reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

reklama
Esiek no właśnie: no i jak??!! Jak to jest? Jak się czujesz? Masz jakieś objawy? Ja jestem jeszcze w szoku, to jaki szok Ty przeżywasz to sobie nawet nie wyobrażam :) ale tez troszkę zazdroszczę, bo każda tego unika teraz, zwleka ale jak już życie by za nas zadecydowało to radocha na całego! CIĄŻA najpiękniejszy okres w życiu :) Masz np. marzenie, że druga dziewczynka czy chłopiec?
 
smerfeta - masz racje in-vitro działa cuda i Ty też coś o tym wiesz :)

Powiem Wam, że uczucia są bardzo mieszane :) Wiadomo radość jest i tu nie ma co dyskutować, cieszę się że Gosia będzie miała zawsze kogoś tak bliskiego jak brat czy siostra, natomiast wiele jest obaw - najbardziej boję się że jak coś będzie nie tak w ciąży to będę musiała zostawić Gosię i ta wizja mnie przeraża, mam też głupie myśli, że to będzie trochę "jej kosztem" ale zrobię wszystko by tak nie było. Myśli mam 100 na minutę, różnica w wieku będzie rok więc będą prawie jak bliźniaki i wiem, że będzie mi ciężko. Najbardziej się boję pierwszych dwóch miesięcy kiedy to jest częste wstawanie w nocy bo to znosiłam najgorzej. Potem już z górki mam nadzieję :)

Objawów nie mam żadnych i oby tak dalej :) Nie biorę nic oprócz kwasu foliowego i może przez to nie czuję się w ciąży też jeszcze w głowie :) Natomiast dziadki szaleją z radości, mój M już też. Jest wiele spraw to przygotowania - wiadomo oba auta do wymiany na jeszcze większe, remont znów, wózek .... ehhhh... Chciałoby się powiedzieć "nie tak miało być" ale chyba jednak właśnie tak miało być :)

Co do płci - nie mam preferencji, przy Gosi też nie miałam i w ogóle nawet nie chciałam znać płci ale M. chciał i tak też będzie i tym razem :)

Wizytę mam 9 kwietnia więc zobaczymy co dalej.
 
Dziewczyny potrzebuje kolejnej rady, wiem, ze na Was mozna liczyc i kto mi doradzi lepiej niz doswiadczona mama :) Otoz mam komode a do niej przewijak, ktory zajmuje 1/2 jej blatu. Musze go przykrecic, zeby bron Boze nie spadl i zastanawiam sie w ktorym miejscu. Wczesniej chcialam po lewej stronie od samej krawedzi bo skoro oboje z M jestesmy praworeczni to wygodnie byloby brac np cos z koszyczka prawa reka. Ale dzisiaj tak sie przyjrzalam i nie wiem czy nie lepiej przymocowac go posrodku tak, zeby mozna bylo operowac i prawa i lewa reka. Jak myslicie? Nie chce zbyt duzo dziur robic w komodzie i dlatego chcialabym to przemyslec.
20150321_133202-1.jpg20150321_133251-1.jpg
 

Załączniki

  • 20150321_133202-1.jpg
    20150321_133202-1.jpg
    11,8 KB · Wyświetleń: 46
  • 20150321_133251-1.jpg
    20150321_133251-1.jpg
    12,2 KB · Wyświetleń: 45
Ostatnia edycja:
Kasik ja Ci napiszę jak było u mnie - miałam przewijak na komodę - myślałam, że bede uzywac w nocy. Uzyłam moze dwa razy. Mała mi sie wybudzała i przewijałam ja w łózeczku jak spała. Od ok 3 miesiaca nie przewijasz w nocy więc to po prostu niepotrzebne. W łazience mam przewijak i ten sie sprawdza super. Ale jak już masz to wiadomo - sama zobaczysz - ja bym go zamontowała po lewej.

Dziewczyny pare "stron" temu byla dyskusja o chodzikach, wczoraj przypadkiem u znajomych spotkalismy terapetutke i ona mi powiedziala jej zdanie. Wysłuchałam choc sama nie wiem co myslec, ale juz Wam wklejam, żebyscie poczytały, potem pisała mi na FB więc wam wklejam co pisala :

"Wrzucam Ci klika linków poczytaj sobie i już będziesz wiedziała dlaczego. mam w terapii dzieci "chodzikowe". Mają znacznie utrudnione nabywanie wiedzy, właśnie przez zaburzoną koordynacje oraz współprace półkul mózgowych-która nie wyrobiła się im w odpowiednim etapie rozwoju (raczkowanie=ruchy naprzemienne)."
Chodzikom mówimy NIE! | REHABILITACJA BARTOSZEK
Dlaczego chodzik jest zły? Dla mózgu. | Godmother

dalej "
ps dzieci czasem pomijają fazę raczkowania, ale zawsze wracają do niej jak już nauczą się chodzić. poza tym, można zawsze kupić tunel- wtedy dzidzia będzie raczkować
świat idzie do przodu, więc musimy korzystać z nowoczesnych badań i odradzać ludziom chodziki dla dobra ich dzieci " dzieci maja trudności w nauce, w koordynacji ruchowej, w postawie ciała, są bardziej męczliwe. na pierwszy rzut oka niby wszystko z nimi okej, jednak te wszystkie drobne zaburzenia obniżają ich motywację i poczucie wartości co rzutuje na chęć do dalszej nauki, sukcesy edukacyjne...

"

I BĄDZ TU MĄDRY.
 
Kasik ja co prawda mam przewijak na łózeczku, ale mam szafkę zaraz przy nim i na niej niezbędne rzeczy, wiec u mnie wychodzi, że wszystko mam po lewej stronie i jest mi wygodnie.

Dziewczynki, co mogłabym stosować bezpiecznie na hemoroidy karmiąc piersią, w ciąży nie mialam z nimi problemu, zaś po porodzie wyskoczyło mi to dziadostwo :sorry2:.
 
reklama
Kasik: ja przewijak uzywam tylko w ciągu dnia,bo Wiki śpi w łóżeczku w naszej sypialni a komoda z przewijakiem stoi u Niej w pokoju. W nocy Wiki przewijalam na podkladzie na lozku, teraz rzadko kiedy musze przewinąć ja w nocy. Od samego początku przewijak mialam pośrodku komody i bylo i dalej jest mi tak wygodnie. Z lewej strony kremy, chustki itp z prawej zapas pampersów :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry