Ema bardzo współczuję
(( ale najważniejsze, żeby Maluszek wyzdrowiał i czuł się dobrze. Jeszcze wieeele wspólnych pięknych Świąt przed Wami, a teraz to miej to w nosie i myśl tylko o Janku! Trzymam kciuki, by szybciutko wyzdrowiał.
Esiek kładź Malutką na brzuszku, kiedy nie śpi. Macie książeczki do wkładania między szczebelki łóżeczka? Dziecko sobie leżąc na brzuszku obserwuje obrazki. Filip uwielbia też leżeć pod kręcącą się karuzelką albo jak sobie leży na przewijaku a ja z nim rozmawiam, robię miny, ćwiczymy mięśnie itd. A tak to noszenie, pokazywanie świata dziecku![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A ja muszę się pochwalić!!!!!!!! Mój niespełna 3 miesięczny Synek, notabene wcześniak 3 razy podnosił się dziś do siadania!!!!!!!!!!!!! za pierwszym razem myślałam, że mi się przewidziało! Zawołałam M i przy 2 następnych aż nam kopary opadły! Oczywiście do prawdziwego siedzenia jeszcze daleka droga, ale to było niesamowite. A podnosił się do książeczki z kontrastami. Najpierw bawiliśmy się w wodzenie oczkami za kontrastową książeczką, a jak podnieśliśmy w górę to on za nią! Pierwszy raz tak na serio serio poczułam jak mnie rozpiera matczyna duma![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Esiek kładź Malutką na brzuszku, kiedy nie śpi. Macie książeczki do wkładania między szczebelki łóżeczka? Dziecko sobie leżąc na brzuszku obserwuje obrazki. Filip uwielbia też leżeć pod kręcącą się karuzelką albo jak sobie leży na przewijaku a ja z nim rozmawiam, robię miny, ćwiczymy mięśnie itd. A tak to noszenie, pokazywanie świata dziecku
A ja muszę się pochwalić!!!!!!!! Mój niespełna 3 miesięczny Synek, notabene wcześniak 3 razy podnosił się dziś do siadania!!!!!!!!!!!!! za pierwszym razem myślałam, że mi się przewidziało! Zawołałam M i przy 2 następnych aż nam kopary opadły! Oczywiście do prawdziwego siedzenia jeszcze daleka droga, ale to było niesamowite. A podnosił się do książeczki z kontrastami. Najpierw bawiliśmy się w wodzenie oczkami za kontrastową książeczką, a jak podnieśliśmy w górę to on za nią! Pierwszy raz tak na serio serio poczułam jak mnie rozpiera matczyna duma
Ostatnia edycja: