reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

Anulla a jakie dajesz mleko mm? U nas wczoraj była tylko 1 kupka i aż dziwne to dla mnie. Dziś za to były już dwie.
koleżanka mówiła że często po 6 tyg nagle dzieci robią mniej kupek

Liskka zazdroszczę 8 h snu. Mój M nigdy w nocy nie pomagał i nie pomaga. Tłumaczy się kp, ale wiem że niektórych koleżanek mężowie podawali kobitom dzieci do karmienia. Więc kobita na śpiocha karmi a dziecko na śpiocha je :)

U nas dziś skończone 4 miesiące :-) hurrra hurrrrra ;-)
 
reklama
Smerfeta gratuluje 4 miesiecy, jak ten czas leci :) Moj M wstaje tylko wtedy jak Junior za dlugo placze, pewnie sprawdza czy mu matka krzywdy nie robi ;) spimy w osobnych pokojach wiec on sie wysypia a ja tak roznie. Dzisiaj np Junior od godz 2 w nocy budzil sie co 15-20 minut, krecil sie ale nie plakal, podawalam smoczek i zasypial i tak kilkakrotnie az do 6:10, nie wiem dlaczego, chyba wyspal sie wieczorem ;)
 
Smerfeta, to było jednorazowe i potem odsypial cały dzien nockę i mówił ze go głowa boli ;) Tez mi nie pomaga, co wiecej nie wspiera mnie w kp.

Kasik, moj lisek tez zle spał w nocy ... Zamiast o 21 uśpił sie o 23, i cała noc sie wiercił.
Zmieniłam mleko na Enfamil , Kasik a nie jest one czasem mniej sycące ?
 
Dziewczyny jak mamy takie problemy ze spaniem to zabieram Ale do łóżka. O dziwo nagle ładnie zasypia, nie chce już smoczka, nie wierci się ;-) Dziś np karmienie na śpiocha było o 4, potem o 7 Ala obudziła się zakupana po plecy, więc przebieranie, karmienie, bekanie i nastała godz 8 a ja nadal nieprzytomna. Wstawilam pranie, Zabrałam Ale do łóżka, trochę się pobawila grzechotkami i zasnela. Spalysmy jeszcze prawie 1,5 h ;-)

Mój M w tygodniu śpi w drugim pokoju a w weekendy ze mną.
Mi już cała rodzina mówi bym skończyła z kp bo mała często marudzi przy karmieniu bo łyka powietrze ale wtedy po prostu trzeba ją pionizowac i beknie sobie. Najgorzej że nie chce wrócić do jedzenia, ale wtedy czasem doje mm

Liskka a co to znaczy że M nie wspiera przy kp? Wciska małemu butle?
 
Ostatnia edycja:
Liskka tak Emfamil jest mniej sycace od np bebilonu comfort, nawet dawkowanie jest inne. Junior bebilonu comfort zjadal max 120 ml a emfamilu spokojnie150-170 zjada. Na opakowaniu jest napisane, ze teraz powinien juz jesc 200 ale tyle chyba by sie nie zmiescilo w brzuchu ;)
 
Smerfeta, on od samego poczatku latał i mnie męczył czy małemu nie zrobic butli. Lisek po porodzie stracił 330 gr i w pierwszy tydzien przybrał jedynie 40 czyli mało. Na codzień słyszałam tylko ze nie mam mleka, żebym laktatorem ściągnęła i zobaczyła ile zjada , jak juz dostawilam laktator to przy dwóch pociagnieciach on mówił ze nic nie leci, generalnie mnie dołował , wiedział jak zależy mi na kp a wogole nie wspierał, jedynie co to mogłam sobie juz z bezsilności popłakać. Potem mówił ile mały ma jeść bo na puszce jest napisane to i owo ... Tłumaczyłam mu Ze to sa wytyczne mniej wiecej jak sie karmi sama butla a nie piersią i mm. Wie ze walczę o każda krople a tej ostatniej nocy kiedy mu podawał zmarnował prawie 40ml, bo podgrzał całość a mały nie dojadł . Nawet nie wiesz jak mnie to wkurzyło , niestety na pokarm wpływa tez stres i zmęczenie. Nie chciałam juz tego komentować ale ja po nocnych kamieniach nie mam jak odespać nocki tak jak on to uczynił i jakos musze funkcjonować a czasem jestem potwornie zmęczona wiec jedyne co oczekuje to trochę wsparcia no ale coz moze to za wiele
 
Liskka jakbym widziała mojego M z tym że teraz bo ostatnio mała mało przybiera na wadze. Na początku chciał kp ale tylko ze względów ekonomicznych ;-)
Teraz gada że źle karmię, nie chce dac butelki. Z tym że butelkę chcę podać ale najpierw kp, a że mała często wypycha językiem smoczek od butelki, to jak mam ją dokarmiac? Jak M jest w domu to daję mu małą i niech sam dokarmia.
Co do zmęczenia to wiem coś o tym. Też mi to nie pomagało w laktacji, a mąż w zmęczeniu bo on wtedy miał problemy z kolanem po operacji i wiadomo - faceta cierpienia są dwa razy większe ;-). Dobrze że pocieszala mnie położna i pediatra. Mówili że mam dobre 2 tyg zanim laktacja rozkreci się. I faktycznie u mnie tak było. A na zmęczenie mam złoty środek - utrzymuje się w nadczynnosci tarczycy poprzez branie euthyroxu bo został mi po ciąży... tylko że niestety trochę to zgubne bo cały czas chudne :(
 
Smerfeta i Liskka dokopac tym naszym facetom ;) latwo im gadac, ciekawe jak by postepowali gdyby to oni karmili. Moj tez mnie nie wspieral w laktacji, jak zobaczyl moje rozkrwawione sutki w szpitalu powiedzial, ze mam sobie dac spokoj z kp i zrobil awanture pielegniarce, ktora nie chciala dac mm. Pozniej jak przez miesiac sciagalam przez caly dzien pokarm, zeby podac raz a np maly plakal to mowil, ze to przez moje mleko i mam sobie dac spokoj. Chodzil ze mna do szkoly rodzenia ale chyba nie zrozumial jak wazne dla dziecka jest mleko matki :(
 
Kasik faktycznie nic tylko nakopac tym facetom!
Ale tak sobie myślę że nie ważne czy kp czy mm, czy mega zmęczenie bo jak rano wstaje to z łóżeczka już śmieje się do mnie mój skarb :-) i jestem mega szczęśliwa ;-)
 
reklama
Witajcie dziewczyny,Długo się nie odzywalam po prostu z braku czasu, najpierw wynajmując pokój w Gd mialam bardzo słaby dostęp do neta, a potem synuś przyćmił mi caly świat. Synek spędził w szpitalu równe 7tyg
Nasz wcześniaczek Kubuś ma już 6 miesiecy, dobrze się rozwija i myślę że nadrobi szybko do swoich rowieśników. Muszę mu korygowac poki co wiek o -2 m-ce i dopiero niedawno zaczęlam mu podawać pierwsze kaszki i słoiczki. Dwa razy w tyg chodzimy na rehablitację ze wzgledy na podwyższone napiecie miesniowe. Po wyjsciu ze szpitala bardzo czesto jeździlismy do Gdańska po lekarzach i poradniach,ale juz jest wszystko okey. Maluszek odkąd skonczyl 3miesiace zaczal przesypiac mi cale noce za to w dzień rzadko kiedy spi. Nie jestem stanie nadrobić zaległości w czytaniu, bo skonczylam czytac na 7marca, więc wszystkim mamuśkom życze udanego macierzyństwa i postaram się częsciej do Was zaglądać i się odzywac. ;)
 
Do góry