reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

reklama
u nas też jeśli są kolki to tak między 17-20 noce są zazwyczaj spokojne, ja nie próbowałam nic innego prócz infacolu i sab simplex ale nie dodawałam do mleka tylko na łyżeczkę i do buźki a żeby Marcysia zlizała wszystkie kropelki to trzeba łyżeczkę obrócić i pięknie wtedy języczkiem pozlizuje, kupiłam taką specjalną łyżeczkę miękką jak by z kauczuku chyba z baby ono.

dziewczyny jeśli chodzi o centrum handlowe to my też już odwiedziłyśmy Molo, staramy się malutkiej nie trzymać w sterylnych warunkach i po malutku przyzwyczajać bo potem będzie problem. Ja za to zabieram na taką wyprawę wózek żeby było jej wygodnie.Jakoś nie mam przekonania do tego fotelika, mam wrażenie że jest za mały, malutka waży 4710 i jest ściśnięta jak śledź to jak ma wytrzymać w nim to 13 kg, a takie super opinie o nim są, chyba że ja nie umiem z niego korzystać.
 
Ja też biorę wózek bo fotelik mnie nie przekonuje. Moim zdaniem ona zby zgnieciona tam, choć nie płakała w nim nigdy.
Madzia i co pomaga u Was Infacol Lub Sab? Zbieram opinie przed środę bo w środę wizyta a bez wizyty niczego sama nie podam, u nas na razie sprawdza się noszenie "na leniwca" na prawdę się uspokaja, choć oczywiście jak się ją odłoży to po jakimś czasie wraca. U nas kolki ciut później bo tak od 21.00 trwają, na szczęście to są momenty wycia i reszta to marudzenie no i na szczęście nie codziennie jest strasznie, czasem mam wrażenie że to bardziej maruder jest. Mimo to od wczoraj zgłębiam temat kolki i wychodzi na to, że jak coś pomaga to i tak na zasadzie "raz pomoże raz nie" więc nie wiadomo czy akurat to pomogło, wiele osób mówi że jak np. Sab nie pomógł to potem po odstawieniu było jeszcze gorzej, osoby której pomógł Infacol chyba nie spotkałam i chyba w tym wszystkim najlepiej sprawdzają się metody "domowe"... Wiele osób pisze o tych kataterach ale ja się nie tknę tego, podobno można narobić strasznych problemów łącznie z zaburzeniem całego układu wydalniczego.
Także domowe sposoby na razie u nas ... Oczywiście piszę tylko o kolce a nie problemach z kupką bo takich nie mamy a jak ktoś ma to już na pewno musi sobie radzić inaczej . My na razie walczymy tuleniem, śpiewaniem i "leniwcem" :D Właśnie dochodzi to mnie z sypialni śpiew "co to za zwierzę takie garbate..." :) Wczoraj koleżanka, która ma już dwójkę najlepiej mi powiedziała " Wiesz co pomaga na kolkę? Czas. Ale nie ciesz się potem idą zęby :) "
 
Ostatnia edycja:
Dokładnie, zgadzam się Esiek. Te wszystkie specyfiki raz pomagają, a raz nie. My już to mamy przerobione. I już sama nie wiem co pomogło a moze tylko zbiegło się w czasie z lżejszym okresem kolek... U nas nie ma co ukrywać najlepszą metodą również jest tulenie, noszenie, a na Filipa najlepiej działa jak ja mu szepczę do uszka i noszę jednocześnie. A że to już prawie 5 kg, to lekka ta metoda nie jest :-D

Lilka spróbuję jeszcze ten Bobotic... ale widzę, że to ten sam składnik co Infacol i Sab simplex, więc za dużych nadziei sobie nie robię
 
Labo
Hania zaczęła ząbkowac jak miała 4 Mc. To znaczy nie wiem dokładnie bo jak się skapnelismy to już jeden ząbek było widać. Pediatra mówiła ze to jeszcze nie ząbkowanie a jednak wyszło inaczej. Jedyny objaw był taki ze jak chcieliśmy dać jeść to krzyczała w nieboglosy i to było od ząbkowania teraz już wiem a wcześniej myślałam że uzależnila się od sab samplex bo bez kropli nie chciała zjeść. Ma już 2 dolne jedynki.niczym nie smarowalam bo do głowy mi nie przyszło ze zabkuje.

Madzia
Zależy o której godzinie wypadala pora karmienia. Nam kolki dostawała w trakcie jedzenia codziennie między godz 17 a 18.

Lenka
Mi pediatra mówiła ze składniki kropelek niby takie same a jednak się różnią. Na początku był espumisan ale po nim to w ogóle masakra była potem zmieniliśmy na bobotic forte i dawał rade. Coś musi być na rzeczy skoro jedno pomaga a drugie nie.
 
Lilka a ile Hania ma teraz? Czyli Ola też może ząbkować no i rzeczywiście czasem jak chcę dać butlę to possie a potem trze smoczkiem dziąsła i znowu possie i trze a czasem bez problemu je .W nocy na razie spokój i zbytnio marudna też nie jest ale jakby mogła to pogryzłaby mi palce albo swoją piąstkę .
 
Labo
Hania 8 grudnia będzie miała 5 Mc. Wiesz ja nie wiem jak to jest bo jak Hania z dnia na dzień zaczęła się bardzo slinic i brać wszystko do buzi to pediatra powiedziała ze teraz zaczęła się prawdziwą produkcja śliny i ze dziecko musi się nauczyć ja łykać.
 
reklama
esiek dokładnie raz pomaga a raz nie u nas też najlepiej jest na rączkach i wtedy malutka się uspakaja ale u nas tragedii z kolkami na razie nie ma, ja myślę ze trzeba próbować wszystkiego po trochu.

Lenka jak będę miała fotki z sesji to wrzucę, za kilka miesięcy pójdziemy znowu bo pani miała fajne zdjęcia dzieciaczków już takich sztywno trzymających główkę.
 
Do góry