A u mnie była dzisiaj policja - tajniacy. Otwieram im drzwi a oni mowia ze przyszli w sparawie dziecka, kurde az mi serce stanelo. Okazalo sie ze znaleziono na naszej dzielnicy martwego dzidziusia i chodza teraz i szukaja gdzie kobieta byla w ciazy i nie urodzila. Ten dzidzius byl urodzony kolo 30tygodnia ciazy i porzucony w krzakach (prawdopodobnie urodzony juz martwy) no i sprawdzaja wszystkie kobiety ktore byly w ciazy... Chcieli zobaczyc dziecko i akt urodzenia... Normalnie cala sie trzese po tej wizycie!!
Co do chrztu to my robimy na przelomie sierpnia/wrzesnia
Sukieneczek jeszcze nie szukam bo nie mam zielonego pojecia jaki ona wtedy bedzie nosila rozmiar.
Co do chrztu to my robimy na przelomie sierpnia/wrzesnia