reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

Mi pediatra mówiła ze jeżeli nie chce pić wody to znaczy ze mleko samo jej wystarczy ze sama najlepiej wie czy zaspokaja głód i pragnienie mlekiem.teraz odkąd grzejemy w kaloryferach to Hania więcej pije. Ja daje sama wodę przegotowaną w temp pokojowej. Jak dosladzalam glukoza to były zaparcia. Rumianek jej nie smakował. Mi znów mówili że herbatki koperkowej nie powinno się dawać bo są rewolucje jelitowe ale nie wiem czy prawda bo nie dawałam. Co kraj to obyczaj jak że wszystkim
 
reklama
Dzięki dziewczyny za rady mi herbatkę koperkowa położną powiedziała żeby dbać jak malutka skończy miesiąc. Ale skoro wy dosladzacie to chyba i ja spróbuję.bo podejrzewam że to zapżarcie było spowodowane brakiem wody lub herbatki. A jaką wodę kupujecie do picia dla malucha.? Ja w tej chwili mam humane.
 
Ja dopajam woda ale malo bo Gocha srednio lubi. Co do glulozy to zdania sa podzielone, ja z tych na nie :)wode mam zywca ale i tak ja gotuje.

Dziewczyny - jak to jest od 1 dnia zwiekszamy codziennor dawke mleka o 10ml i tak az do 10 doby. A potem? Do konca miesiaca po 100ml jedziemy ??? Tak mi sie zapamietalo a nie wiem czy slusznie.
 
Ostatnia edycja:
Ja daje przegotowaną. Esiek to zależy ile maluch je. Moja Hania w 2 dobie życia jadła juz 60 bo położne dawały jej mało i ciągle głodna była. Ja zwiekszalam ilość jak małej starczyło mniej niż na 3 godz. Dobilismy juz do 150 ml a teraz od jakiegoś tygodnia je 120 i więcej nie chce.
 
Esiek niby tak mówią z tym kamieniem ale to od potrzeb dzidzi zależy a mm to tak jak na opakowaniu. Ka do mleczka używam żywca i też najpierw ja przygotowuję a do picia mam humane. I dzisiaj lekko ją odwiedziłam i mała zaczęła wreszcie pić.

Lenka dzięki za informację co do mleka i spalania pokarmu. Jeśli teraz zaparcia jak marcelka pije nie przejdą to zmienię mleko.
 
Dziewczyny niezależnie jaką wodę się podaje i tak zawsze trzeba ją przegotować dla niemowlaka :)

Madzia nie ma sprawy, obserwuj Marcysię, niestety tak to jest z MM, że trzeba znaleźć mleko, które będzie odpowiadało
 
Esiek u mnie te porcje z mililitrami nie sprawdziły się :] Ada praktycznie od samego początku jadła po 90ml. Nawet w klinice mówili, sporo je bo mając jeden dzień zjadła, fakt, że na raty 120ml w ciągu 2h. W domu od razu jej 60ml robiliśmy i zaraz szybko przeskoczyła na 120. Teraz zjada 120-140 średnio co 3h. W nocy je raz. Mam porównanie do syna, który zaczynał od 30ml, później długo był na 60ml i bardzoooo długo na 120. Nigdy mi nie zjadł więcej jak 160ml,a miał już wtedy jakieś 1,5 roku. Zaraz później przestał w ogóle pić mleko z butelki

Co do dopajania to u nas herbatka koperkowa i to co któryś dzień.
Ja gotuję zwykłą wodę kranówkę. Co za różnica czy z butelki gotowana czy z kranu ;) i tak do wrzenia doprowadza się i tak
 
Dzieki za rady dziewczyny. Ja tez juz staram sie polegac na wyczuciu i intuicji ... Goska je duzo wiecej niz te wyliczenia ale widze ze nie tylko ona.

Dzis mam bol glowy z tamatem szczepien... bylam u lekarza i 17.12 mamy szczepienie i musze podjac dezycje jakie no i co z zalecanymi.. Ehhh nie sadzilam ze to tak ciezkie bedzie. Jestem pewna ze chce szczepic i wydawalo mi sie do teraz ze na zalecane wszystkie tez...ale jak pomysle ze taki maluszek ma dostac to wszystko w jeden dzien to juz sama nie wiem :/

3.12 mam kontrole zoltaczki w szpitalu jezeli przyjmir nas ten prof co ostatnio to mam nadzieje podpytac go o zdanie. Ostatnio doradzil mi zeby gruzlicy nie szczepic tez a dop za rok tak zrobie.
 
reklama
oj Esiek.. my właśnie dziś po szczepieniu jesteśmy i jest to napradę bardzo trudna decyzja ://// z jednej strony wiem, ze to jest dla dobra mojego dziecka z drugiej przyglądam mu się, patrzę nieustanie czy nie dzieje się coś złego i tak się boję.. A on potwornie płacze, serce mi pęka
 
Do góry