A ja chociaz jakos specjalnie nicprzeciw szczepionce na grype nie mam, to szczepic nie bede, dla mnie jest tyle samo plusow co minusow, i jestem zdania ze jak dziecko chodzi do zlobka tonawet bylby sens takiego szczepienia ale to tez zalezy czy jest podatne bardziej czy mniej na choroby.
My do tej pory radzilismy sobie bez to, i poki co tak zostanie
My do tej pory radzilismy sobie bez to, i poki co tak zostanie