reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
Ewelinko u nas podobnie - ja nie zmuszam do siadania.
Co prawda w wanience ślicznie siedzi sam trzymając się rączkami o brzegi.
Podusiami nie będe obkładać go.
 
U nas Bartuś ładnie siedzi sam,czasem jeszcze się przewróci na boczek a czasem złapie równowagę łapiąc się i podtrzymując ręką.
A co do pełzania to czasem zdarzy się tak o jeden kroczek ale raczej nie świadomie:-p
 
Mi tez pielegniarka mowila zeby go obkladac bo sie nie nauczy albo sadzac na kolanach i bujac zeby uczyl sie rownowage trzymac
my na usg idziemy jutro na 12.15 bo na dzisiaj nie udalo sie umowic.dobre i to ze juz na jutro.

ale się uśmiałam z tych pielęgniarek:-D:-D tzn,że Miki nigdy nie usiądzie?o cholera:eek::eek::-D:-D A te kobity,to niech sobie poduchy w tyłek wsadzą,co by im się MIATKO SIEDZIAŁO:cool2:sorki dzieczyny jak kogoś uraziłam,ale nie mogłam się powstrzymać:-p
 
a co do zgrzytania,to mam nadzieję,że to tylko zabawa:-(staram się odwracać jego uwagę jak to robi,może nawet skusze się już na te flipsy,zobaczę...a z tym kałem,to za każdym razem zanosić do badania czy odrazu trzy próby pobrać?
 
EVELAJNA robie wlasnie tak samo czasem ja sadzam I poki sama siedzi te kilka minut no to sobie siedzi A jaka ZADOWOLONA :-)
Ta polozna to jakas porabana OBKLADAC PODUSZKAMI ,NIECH SOBIE SWOJE OBKLADA JAK TAKA MONDRA A NIE MOWI INNYM ABY TO ROBOLY WWWWWWWRRRRRRRRRR

A co do pelazania to wlasnie I sie strasznie ciesze choc Oli narazie pokonuje male odleglosci pelzajac Ale ona jest taka rozbojnica Ze jak czytam o POTWORNIASTYM to prawie jestem pewna ze Oli dorowna Mu kroku lub bedzie jeszcze gorzej ZOBACZYMY :-)

Ja też słyszałam z poduchami, ale tego nie robię.
Podobnie jak Dorotka pozwalam chwilkę posiedzieć, dopóki się nie przewróci.
Albo sama ją przewracam, bo potrafi tak długo siedzieć i się bawić.

A ten mój bąk to chyba prędzej chodzić zacznie niż się kulać :wściekła/y:

Mi tez pielegniarka mowila zeby go obkladac bo sie nie nauczy albo sadzac na kolanach i bujac zeby uczyl sie rownowage trzymac
my na usg idziemy jutro na 12.15 bo na dzisiaj nie udalo sie umowic.dobre i to ze juz na jutro.

powodzenia na USG :eek:
 
dzisiaj młody rano sidł sam pierwszy raz, ale powtórki tego wyczynu nie było nie tu napisałam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry