reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
Nie Dorotko mam liczyć ruchy w ciągu godziny np od 8 do 9 i później po południu.

Czarna ja też chciałabym napisać tutaj - dziewczyny nareszcie jadę do szpitala bo coś się zaczęło dziać.
Już niedługo doczekam się i każda z Was też.
 
Ja już po wizycie. Ciśnienie mam za wysokie 150/100 ale to może po ostatnich przejściach. Skurcze są nieregularne. Szyjka zamknięta. Mały w kanale rodnym napiera ma szyjkę. Wszystko właściwie gotowe do porodu. Jak skurcze będą co 10 minut mam jechać do szpitala. Oprócz tego mam zapalenie układu moczowego i dostałam leki. Na razie wygląda na to że są to skurcze przepowiadające ale nie jest wykluczone że jeszcze dziś urodzę. Choć równie dobrze wszystko się może uspokoić i mogę urodzić za 3 lub 4 tygodnie. Jak na razie jestem wykończona i marze o tym żeby się wyspać. A od jutra zabieram się za prace nad tą szyjką ;-) No i może uda się mojemu mężusiowi wykurować do tego czasu. Następna wizyta, o ile do tego czasu nie urodzę to za 2 tygodnie.
 
reklama
Do góry