reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

malena, wątek o odchudzaniu na bank:rofl2: ja sprzed ciąży mam +- 5kg ale teraz przypuszczam moja waga oscyluje k. 20 na + wiec będe miałą sporo do zrzucania i nie przewiduje opcji bez schudnięcia:no:
z Laurą zajęło mi pół roku zrzucenie ok 15kg od momentu porodu ale na serio zaczęłam zrzucać dopiero jak doszłam do siebie i zaliczyłam sesje czyli w sumie trwało to ok 3 miesiące. Teraz już zaopatrzyłam się w suplement ale rozpoczne całą "akcję" dietą, potem ćwiczenia a na końcu suplement. Mam nadzieje że do końca grudnia uporam sie z większą częścią do zrzucenia. Ale zobaczymy jak to rzeczywiście będzie:confused::nerd::rofl2:
 
reklama
Ja też się piszę na taki wątek - oj będzie co zrzucać po porodzie.
Hehehehhe ostatnio śmiałam się do męża, że troszkę się jemu przytyło więc niech poczeka do porodu a później razem będziemy gubić kg.
Zobaczymy kto szybciej :-D:-D:-D
 
Ja już po wizycie.
Wszytko w porządku, nie zanosi się na wcześniejszy poród.
Dziecko rośnie jak na drożdżach.
Mówił, że dosyć duże (a ostatnio było "raczej małe")
Wyniki w normie.
O ktg nie wspominał.
Mam uważać z wagą i solą.
Za trzy tygodnie kolejna wizyta.
Nic nie wspominał o ktg
Ja +1,5kg a mała +1,2 (w miesiąc!!!)
Czyli mamy już ja +12kg a mała całe 2700g szczęścia.
Ułożenie główkowe.
I jeszcze mi gin psikusa zrobił, bo powiedział, że widzi chłopca :-D
Zagroziłam mu wnioskiem o odszkodowanie ;-)
No kolejna mamusia z super wiesciami. ale co tu dużo mówic inaczej byc nie moze:-pgratuluje:)))


A nasza Kaka pewnie znowu u mamusi wylądowała a my tu czekamy!!!!!!!!!!!!!!
 
Ja juz po wizycie :tak:
Moje ciesnienie to 110/70 czyli ok.Serduszko Oliwi slyszlam i pieknie miarowo bije :-D:-D:-DNa samolocie dowiedzialam sie ze moja szyjka trzyma i jest szczelna :baffled: kurcze a chcialam aby cos sie zaczelo dziac wczesniej hehehe.
O czopie sluzowym gin powiedzial ze to nie jest tak ze musi wypasc wczesniej moze nawet zaraz przed porodem wiec jak co to moge na niego cezkac az wypadnie ale nie musze heheh.
Z badania wyszlo ze Oliwia GLOWKE MA NA DOLE :tak:
Ale najlepsze jest to ze w 3 tygodnie przytylam 5,5 kg jjjjuuuuuupppppiiiiiiii:-D:-D:-D:-D:-D:-DCzyli juz mam 14 kd na plusie Czyli dziewczynki ja sie tak ciesze bo ja nigdzie nadal nie uroslam tylko na brzuchu czyli moze OLWIA PRZYBRALA ?????????????????????????????? SKORO MI TAK WAGA POSZLA DO GORY a to jest sam brzuszek :tak:
Nastepna wizyta i USG za 10 dni 29 wrzesnia na 16 juz sie nie moge doczekac.
A na moje czasem bole gin powiedzial ze tak sie moge przydotowywac A dzis mnie na dole nagle cos kuje jakby jakies szpilki ma ktoras tez tak ???????
To pokuje i przestaje ?????????
Lece was poczytac i jak ktoras ma takie klocie na dole jak szpilki to dajcie znac

Ja po wizycie - najperw było mierzenie ciśnienia i waga - matko kochana 130/70 a do tej pory 115/60 hmmm mały wzrościk.
Za to waga leci uhuhuh .... :baffled: mam coś około 20kg na plus.
Nie jem nic normalnie - ;-)
Weszłam do gabinetu a doktor idziemy na ktg no i poleżałam 20 min, posłuchałam parę razy melodyjki i 120-150 ud/min.
Supcio.
Później fotel i nieprzyjemne badanie - szyjka zamknięta i uformowana.
Dzidziuś cały czas główką w dół leży - to dobrze.
Badania moczu i krwi w normie - z tego się cieszę jak nic.
Dostałam skierowanie na zrobienie badania w kierunku HBS i WR - powtórnie - na początku ciąży robiłam i wyniki były ujemne.
U nas w szpitalu życzą sobie aby były dwa.
No to na tyle a następna wizytka oczywiście za tydzień.

Dorcia cieszę się, że i u Ciebie jest ok.

---------
Zapomniałam dodać, że mam dużo leżeć na jednym i drugim boku.
Wysiłku właściwie to żadnego i dużo oszczędzania się.
Dobrze, że poprane mam ciuszki.


Dziewczynki fantastyczne wieści!
 
reklama
Do góry