reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
A ja już po wizycie u gina. Dziś tak szybko zrobił mi usg. Maluszek rośnie , ułożenie główkowe. serduszko bije równo i miarowo.
Ja mam brać cały czas nospe na te moje bóle i mam stosować bezsolną diete, trochę popuchłam.
No i mam mierzyć ciśnienie bo mam wysokie 160/70.
Tak poza tym wszystko dobrze.
Następna wizyta 29.09:happy:
natusiaMa cieszę się że dzielisz się z nami dobrymi wieściami! Oby tak dalej...A ciśnienie mogło Ci wzrosnąć z tych emocji związanych z wizytą.Ale kontroluj na bieżąco:tak:
A Ciril nic nie pisała do Was? Zaczynam się martwić...
 
Dzięki dziewczyny!
Może faktycznie skoczyło mi w danej chwili ciśnienie ale tak jak piszecie mierzenie nie zaszkodzi a sprawdzimy co to jest.:tak:
Ale najbardziej cieszęsię z tego że z Bartusiem wszystko dobrze no i lekarz dziś po raz kolejnyy potwierdził płeć maluszka więc pomyłki nie będzie!:happy:

No i ja też zastanawiam się co dzieje się z Ciril:confused:
 
Ach te baby ;-) Miałam wizytę na 18:15 a weszłam o 19, ale nic to. Usg nie było, ale pani doktor wyprzedziła moje pytania i pobrała wymaz na te bakterie, co jak są to się podaje antybiotyk przy porodzie. Nie powtórzę nazwy, ale to chyba jest jakaś ogólna akcja z tego co zrozumiałam.
Nie muszę pić glukozy tylko trzymać dietę. Na wadzę od początku 10 kg na plusie, czyli fajowo (chociaż przekroczyłam 80 :baffled:).Ciśnienie też ok - zmieniła się położna i ta mnie jakoś nie stresuje. W środku pozamykane więc następna wizyta 30.09 - pani doktor wierzy, że się jeszcze spotkamy :happy:.
Zapytałam co zabrać do szpitala i w Toruniu dla dzidzi trzeba mieć swoje ubranka, rożek i pieluszki. Dla siebie lepiej wziąć dwie koszulę, kosmetyki i takie tam - to jasne. Jeszcze zadzwonię na oddział, bo na stronie internetowej nie doszukałam się informacji.
Po wizycie zadzwoniłam do mamy i rzadko to robię, ale też zadzwoniłam do teściowej :dry:. Oni byli u nas w sobotę i chyba nie mieli o czym gadać po powrocie do domu, bo mój teść się zastanawia czy to przypadkiem jednak bliźniaki nie będą :baffled: a dla mojej teściowej dziecko będzie bardzo duże, bo taki brzuch :szok::baffled:
Ciekawe co by powiedziała mojej siostrze, która praktycznie nie miała brzucha, a synek urodził się standartowy, tylko siedział sobie bardziej w środku, bo tam miał więcej miejsca.
No niby tacy wykształceni ludzie, a czasem taki ciemnogród, że ręcę opadają. Na prawdę trzy zdania jak najmniej złożone, żeby interpretacja była jednoznaczna i tyle informacji im wystarczy, bo nadmiar może zaszkodzić ;-)
 
Hej mamcie. Ja miałam dziś USG.Chłopaki mają sie dobrze. Położenie główkowe obojga, każdy z nich waży już 2100g i 1970g. Oj mam co dźwigać. jutro wizytka u gina, zobaczymy czy dół "trzyma".... Spokojnej nocki dziewczyny. pa
 
Natusia gratuluje mega udanej wizyty:tak:
Kasia normalnie posikałam sie z toku m yslania twoich tesciów:))) I super ze wizyta udana:tak:
Aga to juz kawał chłopaki i faktycznie masz co nosic. A my z pojedynczymi dzieciatkami narzekamy. I czekamy na jutrzejsze relacje
 
Ach te baby ;-) Miałam wizytę na 18:15 a weszłam o 19, ale nic to. Usg nie było, ale pani doktor wyprzedziła moje pytania i pobrała wymaz na te bakterie, co jak są to się podaje antybiotyk przy porodzie. Nie powtórzę nazwy, ale to chyba jest jakaś ogólna akcja z tego co zrozumiałam.
Nie muszę pić glukozy tylko trzymać dietę. Na wadzę od początku 10 kg na plusie, czyli fajowo (chociaż przekroczyłam 80 :baffled:).Ciśnienie też ok - zmieniła się położna i ta mnie jakoś nie stresuje. W środku pozamykane więc następna wizyta 30.09 - pani doktor wierzy, że się jeszcze spotkamy :happy:.
Zapytałam co zabrać do szpitala i w Toruniu dla dzidzi trzeba mieć swoje ubranka, rożek i pieluszki. Dla siebie lepiej wziąć dwie koszulę, kosmetyki i takie tam - to jasne. Jeszcze zadzwonię na oddział, bo na stronie internetowej nie doszukałam się informacji.
Po wizycie zadzwoniłam do mamy i rzadko to robię, ale też zadzwoniłam do teściowej :dry:. Oni byli u nas w sobotę i chyba nie mieli o czym gadać po powrocie do domu, bo mój teść się zastanawia czy to przypadkiem jednak bliźniaki nie będą :baffled: a dla mojej teściowej dziecko będzie bardzo duże, bo taki brzuch :szok::baffled:
Ciekawe co by powiedziała mojej siostrze, która praktycznie nie miała brzucha, a synek urodził się standartowy, tylko siedział sobie bardziej w środku, bo tam miał więcej miejsca.
No niby tacy wykształceni ludzie, a czasem taki ciemnogród, że ręcę opadają. Na prawdę trzy zdania jak najmniej złożone, żeby interpretacja była jednoznaczna i tyle informacji im wystarczy, bo nadmiar może zaszkodzić ;-)
Wizyta udana i to najwazniejsze:-)

Hej mamcie. Ja miałam dziś USG.Chłopaki mają sie dobrze. Położenie główkowe obojga, każdy z nich waży już 2100g i 1970g. Oj mam co dźwigać. jutro wizytka u gina, zobaczymy czy dół "trzyma".... Spokojnej nocki dziewczyny. pa
No bidulko masz co nosic:rofl2:

Ja dzis u poloznej mam wizyte popoludniu,a pewnie napisze wam jutro,bo od razu po jedziemy do znajomych:happy:
 
reklama
Witajcie :)
I ja wczoraj odwiedziłam mojego gina :) No i wreszcie wiemy na 100%-będzie chłopak, Bartuś po wielu namowach i długim USG pokazał co ma miedzy nóżkami :) Duży chłopak się kroi, wg średnicy głowy ciąża jest w 37 tc a ja przecież jestem w trakcie 35tc, już się boję ciężkiego porodu. Czuję, że ciuszków w rozmiarze 56 w ogóle nie użyjemy, dobrze, że kupilismy dosłownie 6szt, resztę w rozmiarze 62 :)
No i mam nowy termin - 30.09, a i tak może się zdarzyć szybciej.
Oczywiście zapytałam czy mogę być spokojna jeśli chodzi o miejsce w klinice, bo tyle się mówi, że izba przyjęć jest zamykana z powodu wielu porodów,ale gin dał mi a'la skierowanie na oddział w celu odbycia porodu, więc odetchnęłam z ulgą :)
Za 3 tygodnie (o ile wytrwam) mam kolejna wizyte a KTG w klinice :)
Oczywiscie mam nadal odpoczywac i sie oszczędzać,ale najwieksze zagrożenie minęło, hurrraaa!
Mąż dumny jak paw (choć chciał dziewczynke) :)
 
Do góry