Ja dzisiaj byłam u ginki i znowu mnie przestraszyła...
wszystko jest bardzo nisko, nospę profilaktycznie dwa razy dziennie i jak najwięcej leżeć. a i dodała też, że na pewno to będzie wczesny poród
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
ale ja się naprawdę dobrze czuję, żadnych skurczy, bóli kręgosłupa. Tylko szybko się męczę, ale to nie powód, żeby leżeć
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
sama już nie wiem! powiedziała, żebym już dzwoniła do położnej, żeby się umówić co do porodu. A ja nie wiem co mam robić, bo ona (ginka) podała mi nr do położnej. Moja lekarka z łodzi do z-cy ordynatora w innym szpitalu, a moja bliska znajoma do jeszcze innego fachowca w jeszcze innym szpitalu!!!!
A jak cudzik się nie przekręci to położna nie będzie potrzebna, tylko jeden z tych fachowców. Naprawdę nie wiem co robić, w ogóle jakiś ten dzień mam do dupy!