reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Kasiek GRATULACJE!!!:-)

Ewula, super ze karmisz, ja z pierwszym zwatpilam i zaczelam dokarmiac, wszystko przez niemadre doradzanie (chude mleko itp), ak jak u Wronki, a z corka sie uparlam i przetrwalam pierwszy tydzien, zanim sie unormowalo. Ciezko bylo bo trzeba bylo czasem co pol godziny karmic, nawet w nocy, spalam kazda wolna chwile, w dzien tez, ale potem jaka wygoda byla, moglismy duzo z dzieckiem przebywac poza domem, bo mleko zawsze gotowe:tak: Teraz tez bede karmila piersia:-)

Koreczek, teraz to juz na bank sie zacznie i nie bedziesz sie stresowala terminem:tak:Czego Ci zycze bo wiem jak sie denerwujesz:*

A u mnie nic sie nie zmienilo, jak widac. Wczoraj maly bardzo sie spinal, brzuch dziwnie pobolewal i o 22giej pojechalismy jednak do szpitala dla wlasnego spokoju. No i niespodzianka bo polozna stwierdzila ze rozwarcie jest zewnetrznie tylko, wiec sie uspokoilam, wrocilismy a dzisiaj rano na wizycie opowiedzielismy lekarce co bylo. No wiec ona stwierdzila ze polozna wprowadzila nas w blad ( badala tylko palcem), lekarka jeszcze raz mnie przebadala, nawet zagladala z wziernikiem i powiedziala ze widzi pecherz i czuje czubek glowy naszego dziecka:tak: ze jest na 100 procent 4-5 cm rozwarcia i nie wie co ona badala w szpitalu:confused: Jedyny plus wczorajszej wizyty to to,ze przyszla lekarka i zrobila USG, wiec wiem ze jest wszystko ok, a maly wazy 3300.
Zalaczam fotke ze szpitala z wczoraj, bo moj maz przezywal bardziej niz ja i mi zrobil fotorelacje:-D a sam bawil sie fotelem elektrycznym jak polozna na chwile wyszla, no duze dziecko:-D
P1110405.jpg
 

Załączniki

  • P1110405.jpg
    P1110405.jpg
    31,7 KB · Wyświetleń: 129
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny.
Dawno tu nie zagladalam I wiele sie wydarzylo.
Po prawie miesiecznym pobycie w szpitalu w 35 tyg.ciazy na swiat przyszla nasza coreczka Samira.
W tej chwili ma juz 7 tygodni.
IMG_498294770932436.jpg
 

Załączniki

  • IMG_498294770932436.jpg
    IMG_498294770932436.jpg
    12,2 KB · Wyświetleń: 112
Gingerka, po pierwsze gratulacje. To Ci maleńka strachca napędziła, dobrze, ze teraz jest już wszystko dobrze.
A napiszesz datę i wymiary maluszka? Dopisałabym Cię do listy rozpakowanych :)
 
reklama
Do góry