reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
flower, megi pegi, my do domu dotarliśmy po 22:00. Zaraz po waszym wyjściu przyjechał po nas Rafał i pojechaliśmy na wypasioną kolecję no więc się zeszło, a w domu Ignac szybko wykąpany był, kakao i spał po 2 minutach
ewa, Ignacy kolek nie miał wcale, za to czkawkę ciągle. Jak już karmiłam go butelką to zawsze zostawiałam 1 cm na dnie bo on wypił i za 2 minuty była czkawka więc akurat mu ten cm mleka pomagał. No i nadal ma czkawki po 3 razy dziennie
nikusia, kurtka niestety mnie raczej nie ominie, ale chyba od razu kupię taką do noszenia dziecka w chuście, wieczorem ogarnę ten temat.
mamusia, taki obiad to też bym zjadła
 
alesia jak popatrzysz po necie to dużo osób stosowało vicksa... mi lakarka w tamtej ciązy pozwoliła.. tylko po szyi i by zasłonic szalikiem... nie wolno po brzuchu..

aneta
ale jak to nie podawałaś wit d i k? przecież mała mogła krzywicy dostać...moja pomimo, że dostawała miała niedobory!

ozila świetna ta wanienka z przewijakiem! jakbym miała za co i gdzie wstawić pewnie bym taką chciała! I szczerze współczuję przeżyć!

w pasie mam 94cm:szok:

pisałam tego posta i brakło mi internetu na 3h:crazy: więc wysyłam ile zdążyłam napisac wczesniej
 
Megi Pegi miałam podzielić się opinią odnośnie kosza Mojżesza, to się dzielę;) Dziś do mnie przyjechał. Zamawiałam na Allegro, o taki: Kosz Mojżesza Clair De Lune Tippy Tumble Nowy FV (3729381645) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Sam kosz podoba mi się wizualnie i wydaje mi się być dobrym rozwiązaniem, jeśli chcesz mieć pod ręką dziecko w różnych miejscach domu. Kosz może służyć zarówno jako nosidełko, jak i leżaczek/łóżeczko, ale tylko dla niemowlaka. Dla nieco większego dziecka, które jest cięższe i bardziej ruchliwe, taki kosz wydaje się już być mało stabilnym rozwiązaniem. Kosz jest lekki i estetyczny (ja lubię wiklinę, więc bardzo się mi podoba), ale materac i bawełniane wykończenia mogłyby być faktycznie nieco lepszej jakości. Tak jak jednak wspomniałam, jest to rozwiązanie przejściowe i w wielu sytuacjach sprawdzi się (np. jesteś w kuchni, gotujesz obiad i chcesz żeby dziecko spało w pobliżu, lub jeśli łóżeczko nie stoi bezpośrednio przy Twoim łóżku w sypialni). Nie zapłaciłam fortuny za ten kosz, zatem zostawię go i zobaczymy jak będzie się sprawdzał w praktyce.
Póki co oczywiście bardzo spodobał się kotu, który od razu postanowił się w nim zdrzemnąć, z czego nie jestem zadowolona. To oznacza, że kot będzie próbował w przyszłości zawłaszczyć dla siebie także wózek i łóżeczko, a chciałabym tego uniknąć z różnych względów, głównie higienicznych... No cóż, tak to już jest z kotami;)

Dziewczyny ja dziś nie dam rady więcej napisać. Wpadłam tylko, żeby napisać o tym koszu. Może jutro znajdę więcej czasu i odniosę się, zwłaszcza do postów dzielnego Koreczka, bo mnie bardzo poruszyły.

Aleksandretta... wiem, że ten kosz na chwilę i tez z takim założeniem chciałam go kupić, ale właśnie dla mnie w odbiorze taki trochę mało stabilny jest i już sama nie wiem. Tym bardziej muszę to brac pod uwagę że mój Tadzio napewno będzie chciał do kosza co jakiś czas zaglądać.

Ale ogromne dzięki za odpowiedź na moje pytanie.
 
idę się położyc, do potem ;))

ah muszę odpocząć, bo dziś znów trochę popracowałam na kompie i już mam dość..
a teraz na koniec miesiaca dopiero sporo roboty..
powoli zamykanie miesiąca, przygotowanie faktur do księgowej,
jeszcze nowe rzeczy doszły do zamówienia.
 
hej dziewczyny nie nadrobię zaległości tyle naskrobałyście!
Dziś od rana pojechałam szukać prezentu dla męża jutro ma urodziny a ja sobie teraz przypomniałam:baffled: ale prezent kupiony i mam wizję na prezent pod choinkę! więc jest dobrze.
Ja apteczkę będę kompletować na samym końcu tak samo jak kosmetyki- teraz skupiam się na innych rzeczach, wózek chyba tez na końcu zamówię żeby gwarancja była na dłuższy okres no i czekam na nową kolorystykę/kolekcję.

Teraz pilnuję bigosu.

Pa
 
pinki moja julka miała czkawki w brzuchu conajmniej 5 razy dziennie.. i ja wgl nie wiem co to kolka...
oby i teraz taka teoria nie przeszła... spokojne i wyspane dziecko to naprawdę duuuużo!

Wy o niejedzeniu a ja właśnie 4 tosty z czosnkiem zjadłam i serem tartym żółtym:szok: coś mnie napadło normalnie nie mogłam się oderwać!
 
A moj miał mega kolki a z czkawka ne byla ani mega ani tez nie było tak, ze wcale jej nie było....moja położna powiedziała, ze czkawka oznacza tyle, ze dziecko dobrze sobie zaczyna radzić w brzuchu i przygotowuje sie do życia poza brzuchem i ze jak jest czkawka u dzidziuśka to trzeba okryć brzuch :szok:


muszę odkurzyć ale mi się nie chce..............
 
Carri, a robisz piernik staropolski?? Bo ja dostałam surowy staropolski od teściowej, myślałam, ze piecze się go na kilka dni przed świętami, ale może już trezba??
 
reklama
Do góry