reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Alesia - u mnie będzie różnica w wieku 6,5 roku i wiesz co mi dziś koleżanka z pracy powiedziała ? że ona ma dzieci z taką różnicą wieku i ma dla mnie duże pocieszenie - otóż nie ma takiego problemu że w tym samym czasie dwójka dzieci jest na studiach i koszty posłania dzieci na studia lepiej się rozkładają, jedno kończy studia a drugie dopiero będzie zaczynać :) o i tak trzeba sobie szukać plusów w każdej sytuacji :) jak to napisała ewa :) Gingerka - trzymam mocno mocno kciuki żeby amnio wyszła ok i żebyś się jak najmniej denerwowała. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
 
reklama
Pinki - to jest racja z tymi kosztami. Choć z drugiej strony - jak się przedszkole zazębia, to drugie dziecko ma (przynajmniej u nas) połowę taniej ;)
Wszystko ma plusy i minusy :D

***
Dobra, idę spać, bo się późno zrobiło.
Zalicytowałam na all. dla Franka kurtkę jesienną i sztruksy, bo nic fajnego dziś w sklepie nie znalazłam. Zobaczymy, co z tego wyjdzie...
 
Gingerka- ja już mam amniopunkcję za sobą. Rzeczywiście mały stres przed badaniem był. Teraz oczekiwanie na wynik- długi bo ok 3-4 tyg.Mam nadzieję jak najbardziej dla mnie korzystny. Koleżanka też miała podobny wynik a dziecko ma zdrowe.Dlatego jeśli tylko usg masz w porządku to się niczym nie martw. Mój gin mnie przestrzegał przed testem Pappa, że będę się niepotrzebnie denerwować, sugerował nawet żeby go nie robić.Dlatego nie martw się na zapas, będzie dobrze. W naszym wieku te testy tak wychodzą niestety. Trzymam kciuki za pozytywny wynik dla Ciebie.
 
Megi, to raczej nie miejsce, na agitację polityczną...

Ewula_m Poinformowałam Was tylko o tym co się dzieje... Do Was należy co z tym zrobicie... Uważam, ze rodzicielstwo nie ogranicza się tylko do wybrania wózka, pieluch i zakupu ciuchów, ale dbanie również o to w jakiej rzeczywistości będą wychowywać się nasze dzieci...
 
pinki, to prawda z tymi kosztami, ale ja w ogóle jestem dobrze nastawiona. Ignacy już jest bardzo samodzielny i wiem że trochę pomoże i nie dlatego, że ktoś będzie go o to prosił, tylko on sam bardzo się cieszy, że będzie drugie dziecko i mówi do tego brzucha co dzień, przynosi mi swoje smakołyki, bo to dla dziecka i jakoś tak czuję że będzie dobrze. Choć na wspólne zabawy nie liczę, co najwyżej że za jakieś 3 lata, przypilnuje chwilę małego stwora, a ja wyskoczę na 5 minut do spożywczaka.
 
DZIEŃ DOBRY :-)
Ponieważ mam wolne więc wstałam o 6 rano i myślę....nareszcie doczytam :tak: co tam u moich koleżanek ciężarówek słychać:happy:
Kasiak - I -GRATULUJĘ WIADOMOŚCI!Teraz proszę się już nie stresować i zaleceń lekarza słuchać :tak:
Gingerka- a były podstawy do tego zabiegu??????USG coś wyszło nie tak? &&&&&&&&&&&&&&& KCIUKI ABY WYNIKI BYŁY DOBRE!
Mrowka- No ciężko, co się będę oszukiwała... zresztą mnie dobijają dojazdy i wstawanie o 5:10 :confused2: Ja myślę zakończyć prokreację na dwójce dzieci (chyba, że wygram w totka :happy::rofl2::happy:) więc marzec 2015 muszę się stawić w miejscu pracy.
Anetanorwegia- pięknie, że macie takie możliwości. Ja np. po ur 1 dziecka, ze względów finansowych o drugim musiałam na kolejne 4 zapomnieć...a fakt, że o tego maluszka staraliśmy się 3,5 roku...pominę... bo w życiu bym nie myślała, że tyle nam to zajmie lat :sorry: Los jednak lubi układać sobie plany inaczej niż my chcemy...ale &&&&&&&& kciuki aby u Ciebie było tak jak planujesz :tak:
Samantaa- moja córka m 8 lat jak Domisio się urodzi będzie miała 9...wiem, że dwa światy będą ich dzieliły...a może jednak się jakoś dogadają????
Ale tak jak wyżej napisałam, życie pisze czasem za nas scenariusze i wcale nie jest tak jakbyśmy sobie życzyli...
malpawazoo- super, że wszystko OK!!!!
ewa86- Widzisz...
fajnie jak ma się możliwości i finansowe i zdrowotne i chyba szczęście, żeby mieć dzieci z tak małą różnicą wieku.(mówię tu o staraniach o dziecko chcemy staramy się i się udaje tak?)

I korzyści jakie wypisałaś z tego faktu, pewnie jak najbardziej są....ALE....PATRZ POWYŻEJ....
Los i życie pisze na prawdę różne scenariusze...
Gdy ja urodziłam 1 dziecko siostra mojego M miała już dwoje w tym jedno 2 letnie i jedno 7 miesięczne... zaraz okazało się, że jest w 3 ciąży... Finansowo stali bardzo dobrze, więc w rozpacz z powodu braku chleba nie wpadła... Ale jak się urodziło to trzecie...To ona była tak wykończona, że było mi jej szkoda... :-:)-:)-( autentycznie... mimo iż pomagała jej dodatkowo moja teściowa a jej mama... To ona była jak cień, bo a to jedno chore, drugie alergie, trzecie kolkę i przez dobre 2 lata ich życia w 5 -cioro Ona po prostu była w takim stanie, że ja nawet nie mając wtedy finansowych warunków do posiadania drugiego dziecka...BYŁAM PRZERAŻONA...
I chyba nie chodzi o to, że bałam się, że sobie nie poradzę...chyba nie...bałam się, że nie będzie kolorowo, bo ona mimo super warunków finansowych i takich no życiowych, mieszkaniowych, bytowych...była wrakiem człowieka... wykończona, często smutna, apatyczna... jedyne co ją ciągle zajmowało to ...dzieci. I nie chodzi o to, że nie umiała się zorganizować...nie... Po prostu ta różnica wieku dosyć mała spowodowała, że problemy się nawarstwiły...
Teraz patrzę na to z zupełnie innej strony... ja się cieszę, że moje 1 dziecko ma 8 lat a jak Domisio się urodzi to nawet 9 :happy:...Ona jest niesamowicie samodzielna, bardzo dużo pomaga w domu, potrafi się zająć sobą i pewna jestem, że przy małym będę miała od niej mega wielką pomoc. Potrafi wstać i godz. nie budząc nas w sobotę czytać sobie książki, zrobi śniadanie i zaparzy herbatę. Czasem wstajemy i okazuje się, że pies już dostał karmę i rybki jadły...
Jakoś ciężko mi sobie teraz wyobrazić z dwójką na prawdę malutkich dzieci, gdzie jedno jeszcze siusia w pieluchę a drugie wisi mi na piersi i w sumie nie wiem za co mam się złapać????
NO ALE TO WIADOMO.... kwestia doświadczenia i chyba charakteru dzieci ;-)
Ale popieram w całości, że każda sytuacja ma swoje dobre strony!!!
 
cześć dziewczyny! dawno nie pisałam rzadko to robię ale dużo się u mnie dzieje rok szkolny się zaczął wiec jest co robić witam nowe mamy i gratuluje jak również przykro mi z powodu tych mam którym się nie udało . mój każdy dzień to życie w biegu rano pobudka o 5 wyszkowanie każdego potem sprzątanie obiad do szkoły po córcie i tak dalej a na dodatek córka jeden tydzień w szkole drugi w domu bo chora i właśnie dzisiaj w nocy znowu się pochorowała kaszel taki że szok i dzisiaj do lekarza z nią i ze sobą bo mam wizytę u gina i się stresuje od jakiegoś czasu czuję ruchy dzidzi ale jeszcze rzadko wiec też się martwię wyglądam jak upiór w operze bo niemam czasu się sobą zająć a nawet znajdę to odpoczywam staram się was czytać ale jakoś wen do pisania brakuje postaram się pisać częściej na razie pozdrawiam miłego dnia życzę
 
Witam i ja!

piszecie o roznicy wieku....u mnie jak sie dzidzia urodzi Pati skonczy 13 lat a plus jest tego taki ze moja corcia tak chce miec rodzenstwo ze nie moze sie doczekac, pyta mnie czy bedzie kogla sie zajmowac malym, chodzic z nim na spacery itd zobaczymy :-)

nie wiem co tu dzisiaj robic , mam troche spraw do zalatwienia ale cos checi brak na ruszenie sie z domu

no nic milego dnia wam zycze :-)
 
Izka_sz - trzymaj się i pamiętaj, że czasem nie wiele trzeba, lekki podkładzik, trochę pudru i tusz...ot 3 minuty jak mówi mój mąż :happy: &&&&&&&& za obie wizyty.
Marcia - ja tam mam górę prasowania ...więc zapraszam jak się nudzisz ;-):-)
A i widzisz ja myślałam, że u mnie największa różnica wieku będzie...:happy:
 
reklama
Do góry