reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Fajnie tak jedno po drugim, ale nie wyobrazam sobie u nas tego. Chociaz jak patrze na moja zoske i pol rocznego jej kuzyna to przepasc jest ogromna. A co dopiero jak urodzi sie druga coreczka. Bedzie 3 lata roznicy i prawie 2 miesiace. To juz beda 2 rozna swiaty:(
 
Samanta dlatego ja chcialam jedno po drugim.
Po porodzie uwazalismy przez pierwsze 3 msc zebym doszla do siebie. A pozniej nie zwracalismy uwagi na nic i tak sie udalo po 3msc zobaczyc dwie kreseczki ;)
 
Gingerka, oby wyniki amniopunkcji były dobre dla Ciebie!!

Myśmy planowali 1,5 roku różnicy, ale w końcu postawiliśmy na 2 lata, bo jednak wtedy całe lato z maleństwem przed nami, a nie jak przy jesiennym czy zimowym smyku. Do tego wpierw karmienie blokowało owulację, później musiałam wyjaśnić kiepską cytologię i tak starania mogliśmy zacząć od maja.
A w ogóle krótko po porodzie (te 3-4 miesiące) mieliśmy takiego anioła w domu, przesypiającego noce, że chciałam od razu drugą ciążę, ale teraz miałabym przechlapane :p

Mój synek też nie miał nigdy kolki i mogłam wszystko jeść. Ale z dziećmi jest różnie. Znajoma ma rówieśnika, który nawet jak użyła jakichś ziół to zaraz się męczył i żyła o gotowanym drobiu, ziemniakach, marchwii i suchych bułkach itp. Zero smażonego, przypraw, mleka, wzdymających potraw i tak ponad pół roku :O
Różnie to z dzieciaczkami bywa.
 
Witam wieczorowa pora :-)

mi troche od dupy odstalo to dzisiaj mialam tyle spraw do zalatwienia ze wypisalam na kartce zeby czegos nie zapomniec i tak wszystkiego nie zalatwilam.
gingerka trzymam kciuki nie zamartwiaj sie na zapas.....
tyle napisalyscie ze nie pamietam ktora pytala sie o dwie karty ciazy...ja mam dwie i jak zdecyduje sie rodzic prywatnie to bedzie ta od prywatnego gina a jak panstwowo to dam ta karte od panstwowej
moje dzieciatko coraz wyrazniej jest odczuwalne przeze mnie ...tak mi sie wydaje ze to dzidzia , czekam na takie konkretne kopniaki zeby nie miec watpliwosci.
ucikam spac dobranoc!
 
Gingerka, trzymam mocno kciuki! Będzie dobrze! Podobno te testy z krwi są mocno zawodne!

Co do różnicy wieku, to ja polecam małą :) U nas co prawda "aż" 20 miesięcy między wszystkimi dziećmi, ale to dla mnie najlepsza różnica, jaka mogła być :)
1. Poród szybciutki, bez nacięcia, bez pęknięcia, szybki powrót do formy.
2. Franek już po paru dniach w ogóle nie pamiętał życia bez siostry.
3. Franek był jeszcze na tyle mały, że ominęły nas wszystkie sceny zazdrości itp.
4. Jak Franek zaczął czuć potrzebę zabawy z innym dzieckiem, a nie tylko mamą, to Aniela była już na tyle duża, że spokojnie sobie mogli razem coś zorganizować.
5. Prawie nic nie musiałam kupować przy drugiej ciąży :)

I tak dalej ;)
Oczywiście lekko nie jest, a przynajmniej nie było póki się przedszkole nie zaczęło, ale ja i tak jestem zadowolona.
W każdym razie - grunt to znaleźć plusy w każdej sytuacji :D
 
kasiak-I gratuluję udanej wizyty! Jak na razie większość chłopaków się ujawnia! ale to pewnie dlatego, że lepiej widać co tam odstaje między nogami :D

Gingerka trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!

Malpawzoo dobrze, że to nic poważnego! :) Oszczędzaj się kochana! :)

Mrowkaa ja też jestem za małą różnicą wieku, chociaż u mnie to będą rocznikowo aż 3lata... a tak dokładnie to 2lata i 5msc.... niestety wcześniej się nie udało mi zaciążyć....

marcia30 fajnie, że już czujesz ruchy... u mnie jeszcze echo....

Co do szpitalnego jedzenia to u nas też bez rewelacji.... słabe śniadania i kolacje... obiad ujdzie w tłumie....
 
Ostatnia edycja:
gingerka, trzymam kciuki za wyniki
ewa, a mnie się wydaje że z tą zazdrością to nie kwestia małej różnicy wieku, tylko tego że sobie dobrze poradziliście. Znam rodziny gdzie różnica jest 1,5 roku i niestety zdarzały się przykre incydenty i są do tej pory, chociaż dzieci już podrosły. Ale z tym bawieniem to chyba rzeczywiście prawda, że jak w dwójkę są małe to lepiej się bawią. U nas będzie prawie 6 lat, więc nie wiem jak to będzie, raczej nie liczę na wspólne zabawy. Mam kuzyna 6 lat starszego i zawsze myślałam o nim, jeju, jaki on jest stary!
 
reklama
Alesia, może masz rację z tą zazdrością...
Chociaż Franek wtedy w ogóle nie miał takich zapędów. Na tych wakacjach dopiero mu się zdarzało poprosić, żebym go uśpiła tak samo jak Anielkę czy coś takiego. Ale teraz z kolei jest już duży i wiele mu można wytłumaczyć. No i wie, że Nuśka to nie jest dla niego żadne zagrożenie, tylko najlepsza siostra na świecie ;)

Jak go pytałam, czy chciałby mieć drugą siostrzyczkę czy braciszka, to mi powiedział, że siostrę to on już przecież ma :) I mało się nie popłakał, że ja mu chcę jakąś inną dawać, bo on ma swoją Anielkę ;)

Strasznie się cieszę, że się dobrze dogadują. Mam nadzieję, że tak zostanie.
 
Do góry