Czesc dziewczyny!
mialam straszna noc ,wieczorkiem sie mezusiowi zachcialo fiku miku i w efekcie ( mimo ze byl delikatny) potem w kibelku zobaczylam troszke sluzu podbarwionego jasna swieza krwia oczywiscie juz sie tak zdenerwowalam...w nocy snilo mi sie ze stracilam dziecko ze mialo jakies straszne choroby itd. Ryczalam przez sen. Nie wiem czy mam sie martwic i czy leciec na wizyte czy sie uspokoic i uznac ze wszystko w srodku jest bardzo ukrwione i ze cos tam polecialo ( tak jak mi cytologie pobierala tylko ze wtedy to ona po szyjce taka szczoteczka pojezdzila) jak myslicie leciec do doktorka?
mialam straszna noc ,wieczorkiem sie mezusiowi zachcialo fiku miku i w efekcie ( mimo ze byl delikatny) potem w kibelku zobaczylam troszke sluzu podbarwionego jasna swieza krwia oczywiscie juz sie tak zdenerwowalam...w nocy snilo mi sie ze stracilam dziecko ze mialo jakies straszne choroby itd. Ryczalam przez sen. Nie wiem czy mam sie martwic i czy leciec na wizyte czy sie uspokoic i uznac ze wszystko w srodku jest bardzo ukrwione i ze cos tam polecialo ( tak jak mi cytologie pobierala tylko ze wtedy to ona po szyjce taka szczoteczka pojezdzila) jak myslicie leciec do doktorka?