Aneta, Mamusia, my mamy dwa pokoje - dziecięcy i nas, czyli jadalnio-sypialnio-pokój dzienny I tu będzie właśnie tv
Chyba się na szajsunga zdecydujemy. Mamy do 2,5 tys. na to, więc będzie albo 42, albo 47 cali. Zależy, jak się będzie oglądać.
Ewula, o widzisz! My właśnie tak chcemy zrobić - bez abonamentu, tylko do komputera i filmów.
Co do bajek to moje dzieci jakoś mało bajkowe. Anieli woli oglądać książki i klockami albo puzzlami się bawić. Franek miał tak samo. Po 2 roku życia czasem mu włączałam bajkę, ale to zazwyczaj były jakiś 5- czy 10-minutówki. Kubusia Puchatka obejrzał dopiero na ostatnich wakacjach pierwszy raz Ale od razu zapałał miłością do tygryska
Teraz w ogóle nie ogląda, bo jest w przedszkolu, a wieczorami i w weekendy nawet nie chce, żeby mu puszczać, bo bawi się zabawkami, których nie widział przez cały dzień
Jak nie ma programów tv z bajkami to jest fajnie, bo można wybrać konkretną bajkę i ją puścić z dvd czy na youtubie. Kończy się bajka i jest koniec oglądania
Chyba się na szajsunga zdecydujemy. Mamy do 2,5 tys. na to, więc będzie albo 42, albo 47 cali. Zależy, jak się będzie oglądać.
Ewula, o widzisz! My właśnie tak chcemy zrobić - bez abonamentu, tylko do komputera i filmów.
Co do bajek to moje dzieci jakoś mało bajkowe. Anieli woli oglądać książki i klockami albo puzzlami się bawić. Franek miał tak samo. Po 2 roku życia czasem mu włączałam bajkę, ale to zazwyczaj były jakiś 5- czy 10-minutówki. Kubusia Puchatka obejrzał dopiero na ostatnich wakacjach pierwszy raz Ale od razu zapałał miłością do tygryska
Teraz w ogóle nie ogląda, bo jest w przedszkolu, a wieczorami i w weekendy nawet nie chce, żeby mu puszczać, bo bawi się zabawkami, których nie widział przez cały dzień
Jak nie ma programów tv z bajkami to jest fajnie, bo można wybrać konkretną bajkę i ją puścić z dvd czy na youtubie. Kończy się bajka i jest koniec oglądania