reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Koreczek to zalezy od dziecka. Ja chcialam mojej wogole nie dawac smoczka a na 2dni po porodzie blagalam mojego zeby kupil i jak najszybciej przywiozl do szpitala bo myslalam ze mi sutki zje przez to ssanie. Tetaz ma 11msc i uzywa tylko do zasypiania a w dzien to tylko czasem jak w wozku jedzie i sie wierci albo podczas jazdy autem. Tak jak siedzimy w salonie to smoczka nie ma caly dzien. Mysle ze nie da sie tego zaplanowac z gory. Moze akurat Lena nie bedzie czula potrzeby smoczka :)

A tutaj moja rozrabiaka. Cwaniak maly wie gdzie trzymamy slodkie. Podsunela sobie krzeslo, otworzyla szafke i wyciagnela czekolade :p
ImageUploadedByForum BabyBoom1383389789.292693.jpgImageUploadedByForum BabyBoom1383389806.495489.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1383389789.292693.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1383389789.292693.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 62
  • ImageUploadedByForum BabyBoom1383389806.495489.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1383389806.495489.jpg
    23,7 KB · Wyświetleń: 64
reklama
Melduje się weekendowo.
Mój małżonek poszedł dziś dorobić, ja zostałam sama w domku więc wpadłam na chwilkę.

Moniqa świetne ciuszki i jaka cena:tak:.

Marcia ja na ostatniej wizycie dostałam dopochwowo fluomizin (na receptę) i doustny probiotyk trivagin (bez recepty).

Koreczek ja zastanawiałam się nad wychowaniem bezsmoczkowym i pewnie że da radę, ale po analizie kilku tekstów stwierdziłam, że po co. Niemowlę ma silny odruch ssania i tego nie da się zniwelować.
Ja jednak jestem przeciwna zatykaniu dziecka smoczkiem w każdej sytuacji kiedy zapłacze bez rozpoznawania jego potrzeb (a znam wiele osób które tak robią) i jestem zwolenniczką wcześniejszego odstawienia smoka, będę próbować około 4m-ca kiedy zanika silny odruch ssania lub około 9 miesiąca.
To tyle teorii - czas pokaże jak będzie, może w ogóle maluch nie będzie chciało smoka:tak:.
 
Koreczek to zalezy od dziecka. Ja chcialam mojej wogole nie dawac smoczka a na 2dni po porodzie blagalam mojego zeby kupil i jak najszybciej przywiozl do szpitala bo myslalam ze mi sutki zje przez to ssanie. Tetaz ma 11msc i uzywa tylko do zasypiania a w dzien to tylko czasem jak w wozku jedzie i sie wierci albo podczas jazdy autem. Tak jak siedzimy w salonie to smoczka nie ma caly dzien. Mysle ze nie da sie tego zaplanowac z gory. Moze akurat Lena nie bedzie czula potrzeby smoczka :)

A tutaj moja rozrabiaka. Cwaniak maly wie gdzie trzymamy slodkie. Podsunela sobie krzeslo, otworzyla szafke i wyciagnela czekolade :p
Zobacz załącznik 591699Zobacz załącznik 591700

Ale słodka buźka, tylko wziąć i wycałować:-D
Celinka też smoka miała tylko do spania, na dzień był chowany. A w sumie w nocy jak usnęła i wypluła to zabierałam, był nam potrzebny tylko do zaśnięcia, do tego potrzebowała jeszcze pieluszki na buzi. Miała jedna której nie mogłam wyprać:baffled:, jakoś na 10 miesięcy udało ja się zastąpić misiem i mis jest do teraz. W sumie miś wrócił teraz do łask, po moim pobycie w szpitalu, ale teraz jest nią zawsze i wszędzie jak mnie nie ma:-( Nastraszyłam ja chyba porządnie. Ale mogę iść do szpitala po dzidziusia, tylko wtedy;-)
 
A dziekuje za informacje, nie spodziewalam sie, ze dziecko na ppczatku ma taki mocny odruch ssania:szok: ale rzeczywiscie zobacze jak to bedzie w marcu :-) pytam o to, bo nie chce wlasnie miec pozniej problemow z odstawieniem smoczka, nie chce z byle powodu zatykac buzi smokiem. Gorzej bedzie z tesciowa, byle gie, to zaraz smoczek, bedzie uczyla jej zlych nawykow i nie wiem czy bedzis sluchac to co ja mam do powiedzenia, najwyzej powiem jej ze nie bede do niej przyjezdzac z mala, trzeba straszyc jak slowa nie pomoga...
 
U mnie mąż powiedział teściowej, że ma się nie wpieprzać. U nas poszło o pampersy, później że podawałam mieszankę a nie mleko krowie, 4 miesięcznemu dziecku.
 
Z tym wtrącaniem się to rzeczywiście jest problem. Szczerze to przez długi czas nie chciałam w ogóle tematu planowania dzieci poruszać,bo wiedziała,że jak będzie dziecko to teściowa się już na pewno nigdy ode mnie nie odczepi...dalej tak myślę. Ale żeby się nie denerwować,to staram się unikać tych tematów. Dbam też o to,żeby się z nimi za często nie widywać. Niestety obecnie muszę trochę pomieszkać u moich rodziców- bo mieszkanie mam rozkopane,remont trwa i mąż postanowił mnie eksmitować. Najgorsze jest to że po pobycie w szpitalu wszyscy traktują mnie jak kalekę i samodzielnie to nawet oddychać nie mogę...powoli staje się to nie do wytrzymania.....
 
O ja też się boję o moje dziecko w relacji z moją teściową. Jest w rodzinie jeden przykład dziecka (dziewczynka obecnie 4 lata) którą moja teściowa wychowywała razem ze swoją siostrą (babcia tej dziewczynki) bo jej mama akurat chorowała i jak to dziecko przychodzi do moich teściów to ja wychodzę, jest jeden wielki wrzask - najlepszy sposób by osiągnąć co się chce:tak:.

W ogóle to przez teściowa przepłakałam cały wczorajszy dzień:-(.
Już wam pisałam, że jak dowiedziała się że będzie chłopak to powiedziała że cieszy się połowicznie, bo miała być dziewczynka (jej zachcianka). Poza tym jak powiedzieliśmy jakie imię wybraliśmy to powiedziała że okropne i jak będzie się nazywał Grześ to będzie głupek i wstyd będzie go zawołać:no:.
Ja nie rozumiem jak można tak pomyśleć i jak można powiedzieć o nienarodzonym dziecku GŁUPEK, trzeba być samemu głupim.A żeby się nie musiała wstydzić wołać wnuka to nie będę go przyprowadzać do niej!
Nic nie odpowiedziałam jej przez szacunek i przez to że niedawno zakończyła walkę z ciężką chorobą. Ale to nie jest usprawiedliwienie dla takich słów które mnie tak mocno zabolały, nawet nie wiecie jak ja wyłam wczoraj...
Przy najbliższej okazji powiem jej co myślę, muszę! Nie pozwolę by tak mówiono o moim dziecku, by w ogóle o nim mówiła!
Nawet teraz jak to piszę mam łzy w oczach.
Ale musiałam się wyżalić.
 
jaspis, niczym się nie przejmuj! Grzegorz to moje najulubieńsze imię i gdybym nie miała tyle szczęścia mieć męża o tym imieniu, to Adaś zapewne byłby Grzesiem :) A głupi nie jest, uwierz mi ;)

Jak macie sporadyczne kontakty z teściowymi to nie ma się co przejmować, ja też jednym uchem wpuszczam, drugim wypuszczam, z resztą jak zobaczyła, ze i tak robię po swojemu, to już mało co komentuje, mimo, ze należy do osób, które wszystko wiedzą najlepiej, a jak ktoś uważa inaczej to jest głupi, no ale to już nie mój problem.

Dziewczyny przez najbliższe dwa tygodnie mało będę Wam odpisywać raczej, bo nam się dziś zepsuła klawiatura bezprzewodowa (mamy komp pod tv podłączony) i póki nie wróci z reklamacji to mamy zwykłą na kabel, niewygodną do użytkowania ;)
 
Jejku, jaspis... wspolczuje ci. Ale ja bym od razu reagowala, bo dlaczego mam na takie cos sobie pozwalac. Szacunek mowisz? Ale to nie tylko starszych powinno sie szanowac, mlodszych tak samo, kazdy zasluguje na szacunek, ty i Grzes rowniez, takie komentarze na temat twojego synka powinna zachowac dla siebie...
 
reklama
Jaspis - mamy Grzesia na marcowkach 2012 i jest bardzo mądrym chłopcem . Podziwiam że się powstrzymałas i nie zaglądałam teściowej co za wredna baba.
Byłam dzisiaj w hurtowni żeby zobaczyć wózek i mój mcały zasnal i został w samochodzie z tatą i nie mogłam wsadzić go do wózka w taki mały się wydawał :( jak bedzie za mały to ja już nie wiem i te mikro śpiworki do niego . Kurczę dla dwójki ciężko znaleźć wózek
 
Do góry