reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Mlodamama, ja nie mowilam ze siedzialam na dupie, latalam jak glupia. A z tym odchudzaniem to bardziwj mi zalezy na tym zeby ktoras z was dala mi rade jak sie odzywiac, bo mi zalezy na ttm zeby miec diete odpowiednia. Odchudzac sie bede po porodzie, nie jestem taka leniwa jesli o to chodzu, bo wyznaczam sobie cele ktore musze uzyskac, wiec jak pomysle ze muszs schudnac to schudbe, ale nie teraz w ciazy.

Chcialam tylko rade o diete zeby byla odpowiednia dla dziecka....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Juszka, o! To powinny być dobre na wiosnę, bo u nas teraz rozm. 21. Ale jak Młodamama chce, to ja odstąpię, bo może się okazać, że będą już potem za małe :/

Flower, z robanem różnie bywa - na placu centralnym był wieki kiedyś (teraz rossmanna zrobili), ale tam zawsze było dno z ciuchami - brudne, z dziurami, poobrywane guziki. Jest jeszcze fajna mała ciucharenka niedaleko Arki - przy sklepie Czarodziej. Mnóstwo T-shirtów tam Frankowi kupiłam bardzo dobrej jakości, mimo że no-name'y:)

Nikusia, ja nawet butelek nie kupuję. Z gratisów do laktatorów, sterylizatorów itp. się tego uzbierało, a Franek w ogóle nie używał, Nuśka używała jednej i jednego smoka. Więc mam zapas :)
Szczotki do włosów nie kupuję, bo nasze dzieciaki tak do roku mają ich zazwyczaj nie za wiele, a potem mały grzebyk jest lepszy :)
Tetrowe pieluchy ostatnio policzyłam i mi wyszło, że mam 30 sztuk! Z czego 20 leżało w szafie wyprasowane, a to znaczy, że ich przy Nuśce w ogóle nie używałam, bo wtedy nie prasowałam już pieluch ;) Więc podzielę i dam połowę Szwagierce, która w lutym rodzi :)
Chustę za 100 zł odkupiłam - tkana natibaby. Polecam :)
Zostają mi tylko rzeczy dla mnie i coś do kąpieli dla malucha plus proszek do prania. Szaleństwo ;)
 
Koreczek, moja Szwagierka jest dietetyczką i przesłała mi kiedyś schemat odżywania dla ciężarnych i karmiących mam. Mogę Ci na maila wysłać, gdybyś była zainteresowana :)
 
My, znaczy mąż kąpał Adaśka początkowo w tej wanience z Ikei położonej na pralce, później po prostu w brodziku i tyle. Teraz rodzic siedzi na taborecie w łązience obok, a on się pluska w wodzie, do prysznica nadal się nie przekonał.

Ja mało co kupuję, mam ze 4 ubranka z ciucha :p właściwie mogłabym się bez nich obyć, bo do rozmiaru 68 prawie wszystko mam jasne i neutralne. Jak się potwierdzi dziewczynka, to zakupię kilka ubranek typowo dziewczynkowych, choć nie koniecznie różowych.

Młodamamo, ale też nie popadajmy w paranoję, ze ciąża=leżenie i że już nic nie powinno się robić... Każda z nas na pewno czuje na ile może sobie pozwolić i na ile ma siły i jeśli nic złego się nie dzieje, to czemu nie ograniczyć tych słodyczy, pieczywa, czy kartofli, byle wszystko robić z głową. Ja teraz bardziej przytyłam niż poprzednio (w udach i pupie) i zmotywowało mnie to do chodzenia na basen, bo nie chcę się obudzić po porodzie z wagą 85 kg, zamiast jak poprzednio 75. Zwłaszcza, ze się dobrze czuję, po ćwiczeniach również.
 
Trzymam kciukasy za wszystkie dzisiejsze wizyty!!! musze cos sobie do roboty wymyślec bo zwariuje sama w tym domu dzisiaj:baffled: a co do wózka to mi sie podoba TAKO jumper light ale jest to nowa lżejsza seria i raczej używanego nie znajdę, ale oglądalam go w sklepie na żywo i jest całkiem niezły do mojego wzrostu ;-) a przy tym właśnie ma wpinany fotelik w stelaż
 
Ewa86 też poproszę ten schemat żywieniowy.

Z tym nic nie robieniem w ciaży, to też bym nie przesadzała. Owszem jak ktoś ma zagrożoną to powinien uważać, ale tak, jak szyjka zamknięta, ciaża ok, to uważam, że warto chodzić na spacery, na jakieś ćwiczenia dla ciężarnych czy na basen. W zeszłej ciaży chodziałam dwa razy w tygodniu na ćwiczenia, praktycznie do ostatniego tygodnia ciąży. łaziłam też codziennie na godzinne marsze.

Teraz zaiwaniam na basen. Mam tyle minut na karnecie do wykorzystania i basen za rogiem, że potrafie na nim być nawet 5 razy w tygodniu.

Tak jak Ewula nie zamierzam zaczynać odchudzania po ciaży z mega wagą, więc o ile mogę teraz o siebie dbać, być aktywną to jestem.

A co do diety... wydaje mi się, że poprotu nie należy sobie za bardzo folgować z chipsami, napojami,słodyczami, fastfoodami. W miarę zdrowo i cześto (4-5 razy) jeść i sporo pić.


Ja też jeszcze ubranek nie kupuje. Sporo mam po Tadziu, muszę tylko przejrzeć i wtedy pewnie coś tam jeszcze dokupię okazynie lub na wyprzedażach w styczniu. Wózek, wanienkę, mam. Napewno będę polowac na kołyskę.

Acha ja stojak do wanienki polecam. Kręgosłup oszczędzony. Pytanie tylko czy macie gdzie go chować, Ja mam schowek i tam trzymaliśmy wanienke i stojak, ale bardzo bylam zadowolona z tego, że sobie go kupiłam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam was!!! :-)

Kciuki zaciśnięte za wszystkie wizyty!!!

Ja wczoraj bylam na połówkowym z medicoveru i ciesze się, ze bylam wczesniej prywatnie, bo było tak strasznie szybko i po lebkach :baffled:, ale przynajmniej się plec potwierdzila i ze wszystko jest dobrze.:tak: Dwoch lekarzy potwierdzilo, ze będzie dziewczynka, to teraz musze zaczac się rozglądać za rzeczami, bo my na razie nie mamy zupełnie nic!!! Jutro mam wizyte u swojej gin, no ale to już bez stresu…

Ja ruchow nadal zadnych nie czuje i wogole i gdyby nie te usg to bym pewnie już wariowala.:oo:

Tak ogolnie to od wczoraj strasznie padnieta jestem. Zasypiam prawie na stojąco, a w nocy nie mogę spac, bo do lazienki latam co chwile… Chyba to przez ta zmiane czasu…

Jeśli chodzi o smaki, to ja niestety caly czas mam na słodkie i już obawiam się wyniku wagi na koniec ciazy, bo niestety cwiczyc mi nie wolno za bardzo.

siasia s Gratuluje udanej wizyty! Dzidzius poprostu nieśmiały jest i nie chce pokazac!
 
Do góry