Mrowkaa
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny. Niestety ten weekend jest pechowy dla mnie tym razem. Wczoraj wróciłam ze sklepu i jak tylko przekroczyłam próg domu to poczułam istną powódź w gaciach...okazało się,że to krew...normalnie ubranie mi na wylot przelało..zaraz zadzwoniłam do lekarza i kazał jechać do szpitala. Leżę od wczoraj...zbadali mnie ginekologicznie i przez usg i nie wiadomo skąd to się wzięło. Dziecko żyje,łożysko nie odklejone,szyjka ok. Dalej ze mnie leci :-(ale już nie tak jak wczoraj. Mam brać luteinę i leżeć..nie wiem co jest grane....