reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Gaga P... a Ty wierzyłaś, że dostaniesz znieczulenie przy porodzie za darmo???
Nie znam szpitala, w którym by takie rzeczywiście dawali. Polecenia MZ sobie, NFZ sobie, szpital sobie...:tak:

Gratuluję udanych wizyt.. sypnęły się nam dziewczynki...
Ja swoje usg mam 4 listopada, czyli jeszcze trochę będę żyć w przekonaniu, że a może tym razem dziewczynka :) choć wątpie...

Generalnie... to właśnie dzwonił mój mąż i jestem wk... na naszą opiekunkę... Człowiek traktuje dobrze, sprawidliwie, oddaje każdą minutę, jak siedzi dłużej, karmi, a ta i tak robie wszystko żeby jej było wygodnie i rząda, że mamy jej plany łykać bez słowa sprzeciwu.
 
Ostatnia edycja:
Gaga P - podejrzewam ze jak ich postraszysz skargą do NFZ to może coś ugrasz ale pewnie beda sie tlumacyzc brakiem anastezjologa; ja pzry pierwszym nei mialam nic podawane pzreciwbolowego i mam nadzieje ze teraz sie obejde tez ale nie dlatego ze mi ktos kurna odmowi tylko dlatego ze dam rade bez - chory kraj

a propos - dzownie do alergologa w Warszawie (NIkusia do tej poradni ktora pierwsza mi podalas na priv) a babka mi an to ze nie ma wolnych terminow do konca 2014 roku a na 2015 jeszcze nie zapisuja - az spytalam cyz sie przypadkiem nei pomylila...
Nikusia - a to o twoim szpitalu chyba? Bolesne opłaty: 'W tym szpitalu za wszystko się płaci!'
 
Ja też rodziłam w tym szpitalu i to co piszą to bzdury... Nie płacie się za sale do rodzenia... Płaci się za położną, jak się chce mieć ja przez cały poród i za znieczulenie.. Moja bratowa, znajome tam rodziła bez poloznych i za nic nie płaciły, więc dla mnie to taki tendencyjny artykulik. A co do przekształcenia.. trzeba podziekować radnym i HGW. Za nasze pieniądze go wyremontowali, dobudowali nowe super, skrzydlo, a pózniej przekształcili po ciuchu w spolkę i kasa niewiadomo do kogo teraz idzie.
 
megi -= no wiesz niektórzy idą do spzitala i twierdza ze tzreba dac kase, daja a pozniej narzekaja ze tzreba dawac; ja tam nei mam zamiaru palcic ani poloznej ani lekarzowi czy bede przez to gorzej traktowana? nie wiem i takiej pewnosci nigdy nie bede miala; wiem ze mialam w 1 ciazy lekarza ordynatora, pzryjaciela rodziny i g... mi to dało choc kto wie co by było gdybym nie miala
 
Ja tego nie rozumiem, nie podoba mi się św. Zofia, bo "trzeba płacić" szukam innego i nie narzekam. A nie idę = godzę się na obowiązujące reguły, a później psioczę. Nie wiem czy lekarz w czymkolwiek pomaga, u mnie pokazał się raz jak urodziłam łożysko i później codzienie obchód i codziennie kto inny, tak więc w sumie dla mnie lekarz ok na ciąże, a do porodu i tak potrzebna jest polożna i tyle. Przecież w karcie nie ma zaznaczenia płaciła = traktuję lepiej :-)
 
Flower - cholercia tak myślałam :baffled: terminy są masakryczne. Zadzwoń może do tej drugiej no ale to już prywatnie.
Artykuł no cóż, dla mnie bzdura totalna. Chociaż 8 lat temu była opłata za tzw poród rodzinny w 1 osobowej sali, do dziś dnia mam fakturę na kwotę 800zł. Obecnie nie płaci się za salę a jedynie daję tzw darowiznę gdy chce się znieczulenie. Fakt ponoć powinno być bezpłatne ale szpital ponoć, ma prawo zrobić z tego tzw "cegiełkę" nie wnikam bo będę rodziła bez z nieczulenia.

Nie mam zamiaru wynajmować położnej bo wydaje mi się, że ta co ma dyżur już od szpitala za swoją pracę kasę dostaje TAK???
No do jasnej cholery co się w tym kraju wyprawia. Owszem jak kogoś stać to proszę bardzo, tylko czemu potem ta położna mająca dyżur jest wredną małpą, że więcej epitetów nie użyję...bo oczywiście nikt jej nie "dopłacił".

Mojej gin też przy moim porodzie nie było i jakoś musiałam urodzić.
Pytanie brzmi... czy idziemy rodzić i oczekujemy wsparcia, poczucia bezpieczeństwa dobrej opieki... bo przecież mamy do tego prawo.
Ja chcę tam rodzić, bo mam super wspomnienia, bo położna to był anioł, wspierała, pomagała, nie wrzeszczała, nie zmuszała do niczego. Nikomu za jej uprzejmość i pomoc nie musiałam dopłacać... A nie dlatego, że renoma, że coś tam.

Jak mnie odeślą...cóż pojadę na solec, tam gdzie mój gin pracuje... chociaż bym nie chciała :no:
 
reklama
Tam gdzie ja rodziłam jest bezpłatne znieczulenie, poprzednio korzystałam ale tym razem gdybym miała rodzić naturalnie to wolałabym chyba bez. Gdy doszło do pełnego rozwarcia to akcja się zatrzymała i musieli oxy podawać, a ja parcia nie poczułam. Z tego co czytałam i co mówiła później moja gin, to właśnie przez znieczulenie. Ale wybór powinien być. W ogóle to najbardziej jak w tych kwestiach wypowiadają się wielkie profesory - faceci, którzy nigdy dzieci nie rodzili...

Gratuluję kolejnych udanych wizyt i świetnych wieści :)
 
Do góry