hej dziewczynki:-)moj tez wychodzil do pracy i po spaniu:-) rano byl pawianik,,powrocilo mi kilka dni temu... nie wiem moze juz dziecko naciska. teraz zajadam sniadanko
wczoraj odbylo sie polowkowe,jestem troszke zawiedziona.zepsul im sie sprzet i robili na troche gorszym,nie bylo mozliwosci nagrania na płytke,a chcialam miec pamiatke ,do tego m nie bylo ze mna. nie bylo rowniez przelacznika na 3 D,wogole wiecej widzialam na usg w 12 tyg niz teraz.dosłownie.
ale przjdzmy do dzieciaczka na 99% DZIEWCZYNKA:-) 100 bedzie w dniu porodu
dzieciaczek zdrowy,wagi nie znam,tysiac parametrow nie wiem ktora to waga
mala nie dawala wogole sie zbadac,lezalam jakies 50 min zeby mozna bylo zbadac serduszko,badal na raty,bo robila fikolki:-)mam napisane ze trudna ocena diagnostyczna ze wzgledu na ulozenie.ostatnie 5 min przekrecila sie na odpowiednie mniejse wiec lekarz troche podgonil. martwi mnie jedynie "zwapnienie na serduszku"- mam napisane " w trakcie badania uwidoczniono bright spot w lewej komorze serca". powiedzial ze najprawdopodobnie przechodzilam jakas chorobe,wystarczy katar i bol gardla. 2 yg temu bylam wlasnie przeziebiona. nie spodziewalam sie ze takie drobne chorobsko wplywa na dzieciaczka
podobno powinno znikanac w ciagu 3-4 tyg.
moj m wroci dopiero jutro wiec jade zaraz do domku::-)
Pozdrawiam Was i milego dnia a wizytujacym samych dobrych wiesci;-)