.:. Mamusie marzec 2014 .:.

[aneczek1]

Jestem po wizycie :-)
Dziecię tak ruchliwe, że gin nie mógł go zmierzyć. Fikało koziołki, aż miło I takie śmieszne pozy przyjmuje, że śmiałam się w głos. W pewnym momencie wyciągnął rączkę do góry jakby machało. Płci tym bardziej nie dał rady dojrzeć w tym całym zamieszaniu. Ogólnie jest ok, dzidzia odpowiednio duża (na oko, hihi) do swojego wieku, wszystkie kończyny na miejscu, oczka są, więc jestem zadowolona ,tylko do mojego A nie mogę się dodzwonić i jestem wkurzona!

 

[mlodamama21]

flower nie mam pojecia o ile teraz mi wzrasta szansa na powtórkę z rozrywki... Wiem, że jak tylko będą problemy z ciśnieniem i puchnięciem to się barykaduje w szpitalu i nie wychodzę puki nie będę pewna, że zaraz mi tętno dziecka nie zaniknie...

carri dziękuję w imieniu córeczki, która właśnie sobie drzemka

dziewczyny ale dałam popalić...brałam prysznic i myjąc się przecięłam sobie brodawkę całą zegarkiem

 

[laperedhil]

Dziewczyny! Wszystkie wrocławskie i okoliczne mamy i przyszłe mamy zapraszam serdecznie na bezpłatne warsztaty:
http://www.swiadomamama.pl/świadoma-mama-wrocław

dowiecie się, jak być aktywne z dzieckiem i nie zapomnieć o sobie w tym czasie, chustonoszenie, masaże dla dzieci, porady dietetyka i coś ekstra dla wszystkich profesjonalne fotki. Każda mama dostanie mały upominek od sponsorów.
Zapraszam bo warto

 

[mamusia synka]

Aneczek gratulacje dobrych wieści!


Mi na ostatniej wizycie szyjka miękła i lekarz mi ją zmierzył i miała 4cm , długa jeszcze.............


a ja dziś segreguje ubranka, przywiozłam dwa worki od mojej siostry po naszych chłopakach i mam taką znajoma, która je chce dla swojego dzidziuśka, a dla mojej Gwiazdy będę miała po siostrzenicy :-)

 

[Ewula_m]

jak tam Was czytam to mimo, że ja pół cesarki czułam ból to chyba wole jednak cc... i mój gin kochany mi ją zrobi.. bo jak nie to kaput!

A ja bym chciała naturalnie,zależy jakie będą prognozy wagowe malucha No ale moja lekarka to mnie namawia na cc, skoro mam już bliznę...

Mamusiu, znajoma, która jest w ciąży i chce cc na żądanie, gdzieś znalazła, ze lekarz może podać powód cc - paniczny strach przed bólem. Rozmawiałaś ze swoim prowadzącym ginem o cc?? Bo po takiej masakrze, to sama bym chyba całą ciążę w panice chodziła...
Tam gdzie rodziłam jest bezpłatne ZOZ, więc w niektórych szpitalach oferują.

Aneta, ale miałaś ciężki ten poród, niby ekspres, ale jakim kosztem...

Megi, to raczej nie miejsce, na agitację polityczną...

Farfalla, pewnie intuicja Ci podpowiada, ze jest wszystko dobrze a szefową się nie przejmuj, masz zwolnienie, to Ci może naskoczyć

Ja wiem, czy w tych amerykańskich programach o rodzeniu jest tak fajnie, jak te wszystkie kobitki leżą cały poród?? Siostra rodziła w DE, za pierwszym razem miała znieczulenie, ale pozwalali jej chodzić, a drugim razem bez znieczulenia rodziła na klęcząco, nic nie popękała przy dziecku 3900 g Pozycja leżąca sprzyja pękaniu i nacinaniu.

 

[farfalla88]

Ewula_m - Dlatego ja chcę rodzić w pozycji wertykalnej. Nie boję się bólu, ani samego porodu, ale nie chcę być traktowana przedmiotowo. Zależy mi na możliwości wyboru pozycji wygodnej do rodzenia i najważniejsze: chcę mieć dziecko przez dwie godziny na brzuchu - skóra do skóry. Tego nie odpuszczę. Mój facet jest wtajemniczony jak to powinno wyglądać. Będziemy używać konkretnych argumentów. Muszą mi w szpitalu na to pozwolić.

 

[Ewula_m]

Farfalla, to warto mieć plan porodu, żeby mieli wszystko czarne na białym. Z resztą zaraz dam temat z likniem do kreatora, bo mam pod ręką, a póxniej się przyda.

 

[AnetaNorwegia]

Farfalla ja mialam taki kontakt skora do skory dwie godziny a dopiero pozniej mala zmierzyli i zwazyli, umyli i ubrali. W tym czasie zrobila na mnie sisiu i kupke ale to niewaze ! W norweskich szpitalach to norma ze pierw jest czas dla matki. Slyszalam ze w pl zanim dostanie sie dziecko to troche czasu mija. A wg mnie ten pierwszy kontakt jest najwazniejszy.

 

[AnetaNorwegia]

Oby Ci pozwolili to cudowne

 

[Ewula_m]

Aneta w Polsce na szczęście też się zmienia i jak z maluchem jest wszystko w porządku to przynajmniej w moich stronach nie słyszałam, zeby którejś znajomej maluszka zabrali. Co innego o cc, choć Adaś już po 1 godz 30 min był już ze mną, ale tu już różnie niestety bywa...