reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Cześć dziewczyny !
Kurczę nie było mnie na forum parę dni i nie mogę nadążyć z doczytaniem się :)
Ja ostatnie 4 dni miałam wyjęte z życiorysu. Dostałam tak silnych bóli kręgosłupa, że leżałam tylko w łóżku. Wstawałam z wielkim płaczem tylko do łazienki. Powiem wam, że to masakra jakaś. Ile ja się oryczałam przez ten czas. Dziś na 14stą jadę do Pani masażystki, która ponoć potrafi zdziałać cuda. Mąż zadzwonił do niej w sobotę bo nie wiedział już co ma zrobić ze mną. Pani powiedziała, że te bóle to raczej normalne przy tym etapie ( u nas jutro kończymy18 tc) ale dobrze byłoby zobaczyć jak wygląda miednica i w ogóle bo później mogę mega problemy z tego typu bólami i co za tym idzie z porodem. Kurdę trochę się boję tej wizyty. Na dodatek następna wizyta u gin i usg dopiero 3 października więc kręćka dostaję ( wczoraj minęły dokładnie 2 lata odkąd straciliśmy nasze poprzednie maleństwo - przepłakałam cały dzień modląc się, żeby tym razem się nam udało)...





 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się poweekendowo :)

W piątek byłam na wizycie. Pierwszy raz w życiu miałam wszystkie wyniki w normie :)
W badaniu (niestety bez usg) wszystko idealnie.
 
Dzień dobry :-)

Pierwszy raz udało mi się Was w miarę doczytać. Pewnie przez weekend taki zastój :-)

Aneta, nie strasz tym porodem :szok: Ja przed zajściem w ciążę byłam przerażona porodem, a teraz mi się wszystko zmieniło. No chyba, że mam rodzić z takimi przejściami jak Ty, to podziękuję ;-) Zresztą dziwne, że w ogóle pozwolili Ci rodzić z tak małym rozwarciem.

Malpawzoo, dużo zdrówka dla męża.

Marcia, współczuję Ci z powodu mamy. Ale jestem pewna, że czuwa nad Wami :tak:

Babygg, pięknie, że wizyta udana i wyniki tak się poprawiły. Ja mam dziś wizytę i już się doczekać nie mogę.

A ja miałam wczoraj za to piękny sen. Śniło mi się, że urodziłam ślicznego chłopca. Miał tak cudowne niebieskie oczka, że nie mogłam się napatrzeć :-) Tylko nie miałam wózka i wszędzie nosiłam go na rękach :-D
 
cześć

kiepsko spałam, m dziś spal u matki, Kurczak mi się rzucał po całym łóżku i jęczał i całą noc lało i teraz też leje :-(

Patrzcie co ta ciąża robi z ludźmi, wszystkie obolałe, stękające, narzekające.......

Marcia a mi mamcia prawie wcale się nie śni, śniła mi się kilka razy tylko .......pewnie nic to nie znaczy tylko podświadomość działa......a dziś 4 rocznica śmierci mojego taty

:-(
Koreczek, Aneta
mi tez nie zrobili cięcia mimo, ze rano na obchodzie na badaniu odeszły mi wody, nie miałam wcale rozwarcia, rozwarcie mi zrobili masazem szyjki i urodziłam o 22.30, wszystko mi popękało, szyjka, tylek, a co mi nie pękło to nacięli brrrrrr


ide sobie zrobić śniadanko bo herbatkę już mam :-)
 
Witajcie!

Byliśmy w weekend u Dziadków, więc nie czytałam i już raczej nie doczytam...

Pogoda paskudna, więc siedzimy z Nusią w domu. Tzn. ona śpi ;)
Ja trochę popracuję, a jak się obudzi, to mam plan ogarnąć szafę, bo trzeba by wreszcie letnie ciuchy odłożyć, wyjąć jesienne i zimowe. No i Anieli ubrania przebrać, bo z połowy już wyrosła...

Dobrego dnia!
 
a co do mamci.. też mi się często śni... i to zazwyczaj już zmarła mi raz i teraz nagle żyje ale wiem, że jest chora i płacze by znów mnie nie zostawiała samej..i zawsze przeżywam śmierć we śnie... setki razy już... :-(
 
Dziewczyny to nie ze pozwolili mi rodzic. Caly czas powtarzali ze urodze na nastepny dzien. Polozna o 1 w nocy sprawdzala rozwarcie i mowi ze caly czas 2cm i nic nie idzie do przodu. A ja mialam takie silne skurcze ze po 2 skurczach od sprawdzania rozwarcia mialam juz glowke corki w pochwie. Wtedy kazdy byl w szoku... Polozna nie wiedziala za co sie zabrac. Szybko wszystko przygotowali i o 1.21 corka byla juz na swiecie. Dosalam dodatkowy dzien w szpitalu, chcieli wyslac psychologa ale odmowilam. Przepraszalin mnie ze nie podali znieczulenia. I przyznali ze w ich szpitalu to byl pierwszy taki przypadek. A co ciecia to ponoc lepiej samej peknac.
W Norwegii rzadko cesarki robia. Kolezanka miesiac temu rodzila 30godz. W koncu dziecko przyssawkami wyciagneli. A 4 lata temu znajoma urodzila corke ulozona posladkami. Oni sa zdania ze naturalny porod jest najlepszy... Ja w sumie tez tak uwazam, no ale jednak ilez meczarni kobieta moze wytrzymac??
 
Kulka strasznie mi ciebie szkoda, jest jeszcze ci zal po tym wszystkim, te 4 miesiace to jednak krotko jest. I z dzidziem... az mnie za serce cos zlapalo.... sciskam cie mocno, nie kazda ciaza konczy sie tak samo, ta ciaza skomczy sie porodem w terminie, a dziecko bedzie zdrowe. Badz dobrej mysli, zdaje sobie sprawe ze jest ci trudno, ale przynajmniwj postaraj sie. Teraz w takim momencie moga sie snic przerozne rzeczy, jak i koszmary tak samo piekne sny. Bedzie wszystko dobrze.

Mnie dzisiaj i brzuch boli dosc mocno, bo mam biegunke, i nerki mnie zaczynaja bolec i w ogole nijako dzisiaj ze mna, tak samo jak z pogoda. Ale chovbym miala lezec, plakac i zgrzytac zebami z bolu, to przejde to dla dziecka
 
reklama
tak tylko u Was do porodu znieczulają czy to do kleszczy czy proznociagu a u nas nieeeeeeee jakby mnie znieczulili to mogę rodzic i 30 godzin, jak oglądam sobie tlc porodówke i tam nikt nie krzyczy, przychodzi położna i z uśmiechem od ucha do ucha mowi: masz pełne rozwarcie możesz przec u nas w Polsce do pełnego rozwarcia musisz się nacierpieć.................
 
Do góry