reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

czesc
u mnie rzyganko poranne zaliczone i juz mi lepiej :-)


siasia ja miałam 3 dni takie masakryczne i juz 1,5 kg mniej :-( ale spoko, nadrobimy jeszcze :)


Nikusia duzo odpoczywaj, bedzie dobrze!!!!

tymuniek a ja mam ciagle ochote na czeresnie i pomarancze :-)
 
reklama
Nikusia do claxane można się przyzwyczaić, także nie martw się:-) ja miałam go przepisane już 2 dni po inseminacji, więc już około miesiąca stosuje. Na początku się bałam zrobić ten zastrzyk, myślałam, że mąż będzie musiał mi robić, ale daje radę:-) siniaki się czasem robią, ogromne fioletowe, ale jeśli to ma nam pomóc to mogę to stosować cały czas:-) niestety w ciąży one nie są refundowane i za 10 zastrzyków płacę 115zł, więc na cały miesiąc trochę wychodzi. Ja do tego mam Acesan jeszcze, dupek i luteina-teraz podjęzykowa, bo mam stan zapalny i dopochwową musiałam odstawić.

Mnie wymioty nie dopadają, ale wczoraj nie mogłam zjeść obiadu bo tak mi było niedobrze od samego patrzenia na niego...niby czuję ssanie, jestem głodna, ale na mało co mam ochotę. Ja 25go mam wizytę, boję się czy będzie serduszko, bo w poprzedniej ciąży coś zaczynało drgać, bardzo powolutku i jak poszłam w 9tyg na wizytę to się okazało, że serduszko nie bije jednak:-( ale mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej:-)

Widziałam propozycje imion Waszych-ja się boję o tym myśleć, wiem że to głupie, ale ta ciąża to nie jest dla mnie beztroski czas i ciągle są jakieś obawy. Tym bardziej, że objawów typowych dla ciąży nie mam za bardzo, bo nawet piersi mam miękkie i nie bardzo bolą... ale w tamtej ciąży i miałam mdłości i bolały mnie piersi, a jednak było źle, więc może to nie jest wyznacznik do końca...mam nadzieję:-) Ale imię dla dziewczynki już wtedy mieliśmy wybrane- Hania:-) dla chłopczyka jeszcze nie wiemy:-)

Miłego dnia dziewczyny, a dla tych co się źle czują to lepszego samopoczucia!:-)
 
Hej hej witam się z rana net działa więc mogę chwilę Wam poświęcic :-)
Mewaśmieszka- to było mega wzruszające czekaliśmy na taką chwilę dobre 3,5 roku więc na prawdę jest to nie do opisania.
aga_85- No ja duphaston brałam też w 1 ciąży ale jest cholernie drogi więc gin dawał luteinę, no a teraz ze względu na plamienia dostaję i jedno i drugie. Clexan to lek przeciw zakrzepowy. Czasem robią się miroskrzepy i powodują poronienie więc jestem zmuszona codziennie robic sobie zastrzyk z tego leku.
Tymuniek - DZIĘKI . Widzę kochana , że kucharzysz pełną gębą :tak: ja jakoś natchnienia nie mam. Chociaż przyjaciółka mi wczoraj małosolne przywiozła i na prawdę mniam mniam ...
Lady87- Recepty jeszcze nie wykupowałam ale jak w necie sprawdziłam to myślałam, że umrę bo ja mam dawkę 40 j i to na 10 dni wychodzi 120 zł MASAKRA:szok:...A przy refundacji 3,30 zł więc jest KOLOSALNA różnica. Więc postaram się załatwic receptę z refundacją. No boję się nie powiem tych zastrzyków ale muszę bo dla dzidzi wszystko. &&&&&&&&&& za wizytę.
Marcia - No to ja miałam podobnie z tą świadomością. Żadnej bety wtedy nie robiło się, internet był w fazie rozwoju ale w dużych miastach no i gazetki też już się pojawiały...ale mimo wszystko lęków miałam wtedy takich świadomych o połowę mniej. Teraz to jest troska o każdą godzinę, minutę Boże ... masakra.
Siasia- gratuluję widoku serduszka, oszczędzaj się ja z plamieniami też wczoraj wylądowałam u gina. Mam tduphaston i Luteinę i mam nadzieję, że ustaną te brudzenia.
igem - witaj i tak trzymac :tak: będzie dobrze
Mamusiasynka- dzięki kochana ja dziś już miałam ochotę na przytulaski z kibelkiem ale ale...dałam radę :happy2: Ja jakoś preferencji jedzeniowych specjalnych nie mam :dry:no ale wczoraj gin kazał jednak ścisło trzymac się diety (mam insulinoopornośc) więc zapewne waga w dół leciała będzie bynajmniej przez najbliższy czas...a już tak dobrze mi było z tym podjadaniem :-p
kasiulekk- widziałam cena zaporowa :-(... No ja postaram się załatwic jednak receptę z refundacją. Mój gin nie ma podpisanej umowy z NFZ więc dlatego mi nie dał ale powiedział, żeby dopytac lekarza znajomego więc dopytam bo różnica z refundacją a bez jest ogromna
Nie martw się ja też jakiś masakrycznych objawów ciążowych nie mam. Będzie dobrze.
KURCZE CHYBA OGARNĘŁAM WSZYSTIE MIŁEGO DNIA KOCHANE MOJE :tak:
 
Hmmm a ja myslałam, że refundowane leki przysługują osobom które są ubezpieczone . dzisiaj się okaże. Ja chodzę prywatnie do gin i on chyba nie ma że refundowane, ale nie kumam bo w 2011 jak wspomniałam płaciłam około 20zł /no chyba, że to tyle wtedy kosztowało/. Jeśli będzie mnie to kosztować ponad 100zł to będzie masakra doliczając wizyty 2x w miesiącu, badania i inne leki. Szit
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich serdecznie!! Na razie nie piszę że jestem w ciąży bo nie jestem pewna co do tego stanu. Ale poczytuję sobie was od paru dni mam nadzieję ja urodziłam synka też w marcu ale 2009r. Ma na imię Albert :-):-) co do imion to właśnie mój mąż wybrał Alberta mało oklepane imię bynajmniej dla mnie. Też mi się podoba Filip dla chłopca dla dziewczynek Ula, Ala,Ela,Beatka,Tamara. Znajoma dała Michalina dziewczynce na początku nie mogłam się przekonać ale teraz jakoś się przyzwyczaiłam.
 
Witam i ja :)

Dziewczyny, współczuję tak drogich leków. Faktycznie doliczając wizyty i inne specyfiki robi się konkretna suma :(

Ja dzisiaj idę na 18 na wizytę. Mam nadzieję, że serduszko będzie pięknie biło i się uspokoję.
Nie mam przykrych doświadczeń związanych z ciążą, bo obydwie poprzednie według lekarza były książkowe, ale strach i tak jest. Tak już chyba każda mama ma...
 
Lady - no ceny są zaporowe :baffled:...ja wczoraj już wydałam 450 zł z wizytą a weź jeszcze do tego co miesiąc jakieś inne badania plus leki. Sam duphaston kosztuje ok 37 zł na miesiąc 4 paczki jak dla mnie więc no masakra :baffled:
Kwiatuszek - dobrze widzisz i trzymaj kciuki, żeby dobrze było
Wiolcia - znaczy się jesteś w ciąży czy nie? Bo nie wiem czy gratulowac czy jak :-);-)
 
reklama
Robiłam testy ale wieczorem i wyszło że nie:no: ogólnie to brzuch mnie troszkę boli tak jak na @ ale nie mam na razie z pierwszą ciążą też tak było czekam do poniedziałku i idę do lekarza na razie to tak dwa dni się spóźnia a z m się staraliśmy mocno w tym miesiącu:-) z Albertem na drugi miesiąc się udało zobaczymy na razie to sobie poczytuję was
 
Do góry