reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

mamusiu z braku laku lepsze za duze niż za małe:rofl2:
ja też obsypana.. najwięcej na buzi! jak 15tka..ehh..

ewa.. ahh te pierwsze dni.. mamy bardziej przeżywają niż dzieciaczki:) ciekawe czy ja małą za rok dam cz jeszcze nie.. zależy jak będę sobie radziła z 2ką...
 
reklama
uff JA PO BADANIACH
na 11 do fryzjera włosy obciąć.

Ewa przyzwyczaisz się a zobaczysz jaka radość jak zacznie nowe umiejętności zdobywać być samodzielny przynosić rysunki stworzone specjalnie dla ciebie. Wtedy pomyślisz jak dużo dziecko zyskuje idąc do przedszkola.

Młodamama ale u ciebie ruch i mnóstwo zajęć.

Mamusiasynka mój też bez marudzenia poszedł dziś do przedszkola ale on już 3 rok chodzi i za kolegami się stęsknił jak to on mówi za "bandą" a i on do Montessori chodzi i tam grupa wiekowo mieszana 5, 4 i 3 latki razem więc ciekaw maluchów i jak to jest być starszakiem. Za rok do szkoły i chyba też do montessori bo dobra państwowa jest tylko przez całe miasto trzeba jechać ale do przedszkola też tak jeździmy.
 
Ja wiem, że dziecko dużo zyskuje, ale początki zawsze trudne.

Dzwonili, że trochę Franek popłakuje. Tragedii podobno nie ma, ale mam przyjść po obiedzie, bo nie chcą go na spanie dziś zostawiać. Ech...
 
ewciu to normalne.. zawsze miał mamusie obok.. czuje się niepewnie.. po 3ch dniach powinno być już ok:) pamiętam jak ja beczałam w zerówce! taka stara krowa!:-D potem kochałam przedszkole.. musi zobaczyc , że zawsze po niego wrócisz, że gdy będzie mu smutno to nie będzie sam..
 
Witam was po moim długim, dwutygodniowym urlopie. Może już zapomniałyście o moim istnieniu, ale korzystanie z internetu w trakcie urlopu jest właściwie niewykonalne. :)
Dzisiaj dotarłam do pracy i od razu szefowa zawołała mnie "na dywanik" i stwierdziła, że chce porozmawiać ze mną o dalszym przebiegu mojej pracy. Powiedziała, że w połowie października mam pójść na zwolnienie lekarskie, a ona będzie szukała kogoś na moje miejsce. Nie wiem co mam przez to rozumieć - czy po porodzie będę miała szansę na powrót do pracy, czy może będzie pracować ktoś inny za mnie.

Co dalej u mnie? Daliśmy już na zapowiedzi i zdecydowaliśmy, że ślub kościelny dopiero na przyszły rok w październiku. A teraz czekam na zaręczyny i będziemy załatwiać cywilny.

Zastanawiam się też nad przyjazdem do Olsztyna po porodzie.
 
Cześć Kobietki.
A ja jak zwykle mam tyły po weekendzie. No nic będę nadrabiać :tak:

W końcu powiedziałam w pracy o ciąży. Niby pogratulowali... W sumie zachowali pozory szczęśliwych i zadowolonych :-D
 
Witajcie!

mlodamamo, ale badania dziecku, tak? Adam już nie ma śladu po wysypce, więc nie wiem, czy w ogóle by go wysłali hmmm...

mamusiu, ile ja bym dała za jeden dzień bez dziecka jak się tak źle czułam... No ale mój to maluch, który gdy tylko leżałam to na mnie właził ;)

farfalla, pewnie się boi, że będziesz w pracy w kratkę, jak to często w ciąży bywa, bo czasem lekarz sam wysyła na zwolnienie i chcą kogoś wyszkolić na zastępstwo. Kodeks pracy Cię chroni i po powrocie Twoje miejsce powinno na Ciebie czekać. A co z Twoim drugim etatem, bo coś wspominałaś, ze na dwóch pracujesz?

ewa, przyzwyczai się, zobaczysz :)

Dorwało mnie przeziębienie :/ W nocy już zaczęło boleć gardło, od rana katar. Kupiłam tabletki na gardło - *spam*, ale paskudne, a tak to piję herbatę z cytryną i miodem albo malinami i miodem. Czosnku nie tykam, bo na bank będę po nim zdychać. No cóż, w końcu musiało mnie dorwać ;)
 
reklama
Franek poszedł do przedszkola :(
Nuśka śpi.
Ale mi smutno. I cicho tak. Nikt puzzli nie układa, nikt mi nie trajkocze za uchem. Już się dwa razy poryczałam...

Oddajcie mi moje dzieciątko malutkie!!!
Celinka chodzi od 3 lat do przedszkola. Pamiętam pierwszy dzień jak mnie olała i poleciała do dzieci, wsiadłam do auta i ryczałam:tak: A teraz jak zaczyna się weekend, to czekamy na poniedziałek;-):-D
Ewa przyzwyczai się
Moniqaa będzie dobrze. Mnie też wygonili w pracy na zwolnienie, a po macierzyńskie praca czekała, nawet po wychowawczym nie było problemu:-D
Farfala super że wróciłaś
 
Do góry