.:. Mamusie marzec 2014 .:.

[pinki1980]

Witajcie Dziewczyny !!!
Dopiero Was doczytałam :-) Wczoraj w nocy wróciliśmy z Węgier (250 km jazdy - ale dałam radę). Było cudownie, taki relaks, odpoczynek. Będzie nam brakowało ciepłej wody w basenie :-) Wojtuś był w siódmym niebie. Mógłby tam zamieszkać :-) tak bardzo się cieszę że mogliśmy mu sprawić tyle radości tym wyjazdem, a jeszcze zwiedziliśmy zoo, nawet nam się podobało.

Niestety dziś czekało nas od rana rozpakowywanie, sprzątanie, ale też już to mamy z głowy. Chłopaki poszli na spacer a ja odpoczywam przy babyboom :-)

Dziś pojawiła się na moich ustach opryszczka, czy wiecie może czy mogę sobie plasterek na opryszczkę nakleić???

A i piszecie o problemach z zębami - mnie męczą ciągle stany zapalne dziąseł, jak jedno przejdzie to pojawia się kolejne.

Odnośnie noszenia wkładek to staram się ich nie używać z tego powodu że raczej bardziej u mnie nasilają stany zapalne. I też wolę nawet kilka razy zmieniać bieliznę niż używać wkładek. A tez się u mnie zdarza taki śluz jak płodny. Bezbarwny.

Różnica wieku między Wojtusiem a dzidziusiem który jeszcze jest w brzuszku będzie wynosiła 6,5 roku. Dziś Wojtuś już na mnie trochę nakrzyczał, kiedy w końcu będzie ta dzidzia. Oj będzie się musiał wykazać cierpliwością jak nigdy :-)

ok, na razie tyle, poczytam jeszcze pozostałe wątki.

Trzymajcie się i życzę samych dobrych wieści.

 

[Mrowkaa]

dziewczyny,wróciłam z wizyty. Dzidziuś żyje,ale wygląda na 9 tydzień 1 dzień wg USG... czyli jest malutki. Krwiak się trochę pomniejszył, ale dostałam luteinę dopochwowo na wszelki wypadek. Podczas usg maluch się strasznie wiercił wyglądał jak mała żabka

 

[Agnis83]

Zostalam doslownie sama...Maz na wyjezdzie,syn w szkole do 14...a ja w domku.

Mam nadzieje ze bedzie dobrze.

Nie jestes sama kochana... masz Nas forumowiczki ;* głowa do góry ;*

 

[mamusia synka]

Mrowka ważne ze dzidzius zyje, moj tez jest wg usg troche młodszy ale pierwszy synek tez był ciągle młodszy wg usg.......



Bylismy u alergologa a pani profesor dzisiaj nie bylo, wizyta zapisana w maju, dziecko od 3 tyg.. bez leków bo miał miec powtorzone testy dzisiaj a tu dupa, oczywiscie ze zrypałam baby w rejestracji bo siedzą 4 za nasze składki i nie zadzwonią a ja sie 50 km tłuke z dzieckiem, sama rzygajaca, dziecko z choroba lokomocyjna ;-( SZOK

 

[Mrowkaa]

aha, jeszcze jedno - zapomniałam Wam napisać, położna powiedziała mi dziś,że na mdłości często pomaga kisiel ja właśnie wcinam - zobaczymy jakie będą rezultaty ;-)

 

[Agnis83]

Ja jestem po dzisiejszym USG. Było widać już pięknie dzidzie, która okazała się chłopcem Wszystkie parametry w normie, więc pozostaje się tylko cieszyć

Gratuluję i bardzo się cieszę :-)

Ja niedawno wrócilam od dentysty. Czyszczono mi 3 kanaly i zalozyli opatrunek...moze wreszcie bede normalnie jadla... W poniedzialek dalsze leczenie... Dziś swtierdzilam ze juz lepiej jezdzic do dentysty i miec zdrowe zeby niz sie bac i zaniedbywac. Nie ma nic gorszego niz ból zęba a raczej w moim przypadku zębów

 

[mamusia synka]

Kisiel hmmmmm no może i bym zjadła :-)

Ja dzisiaj nie rzygałam ani razu

 

[Mrowkaa]

Mamusia synka - ja nie trawię wszystkich"pań Halinek" siedzących za okienkami za państwowe pieniądze....Jak lekarz jest nieobecny to chyba powinien mieć zastępstwo, które pacjentów przyjmie?! Zadzwonić nie ma kiedy...bo wiesz, kawę trzeba wypić, plotki powymieniać, koleżanki obgadać...mnóstwo obowiązków!to nie jest takie proste jak się wszystkim wydaje!

 

[Ewula_m]

dziewczyny w którym miesiącu/tyg zmniejszają się nudności?

Mi w poprzedniej ciąży minęły około 13/14 tygodnia zupełnie i czułam się do samego końca fantastycznie (prócz zgagi)

Ja po weekendzie mam jeszcze łazanki i gołąbki od Mamy i Teściowej, więc póki co luz z obiadami

Same pyszności, marzą mi się gołąbki, ale jak pomyślę o robocie, to wymiękam i jutro będą racuchy

moja siostra na porodówce rzygała:-(

Ja prawie też, już miałam nerkę pod brodą, już na samym końcu.

Pinki, moja siostra jest starsza ode mnie o 6,5 roku, podobno jak się urodziłam to była zdziwiona, ze siostrzyczka nie bawi się z nią

Gratuluję udanych wizyt

 

[mamusia synka]

Mrowka ale to jest brak zrozumienia normalnie musiałabym wziąć urlop żeby jechać do tej alergolog ( jestem na zwolnieniu to nie musiałam), zrobienie 100km tez kosztuje i kasy i czasu :-( a one tam siedza we 4 i kawy pija a numer jest w karcie przeciez i jeszcze sie taka upiera ze dzwoniła do wszystkich, no chyba jakby dzwoniła to bym tam nie pojechała i inni rodzice tez bo dużo ludzi odchodziło spod drzwi :-( do kitu i za tydzień mnie czeka taka sama wyprawa :-(