reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

mój chlop mnie rozumie, przerabiamy to już 2gi raz, nawet ostatnio jak szwagier cos zaczal gadac ze przesadzamy, ze to niemożliwe to szwagra zrypal, ze nie wie co gada :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a sprobowalby inaczej bo jak jemu zdazy się mieć kaca i lezy chory to mu potem mowie ze w ciąży takiego kaca się ma przez 3 miechy non stop i mięknie :-)
 
reklama
co do mieszkanka to my tez mamy na kredyt, będziemy spłacać jeszcze 26 lat. Chyba że uda się szybciej, bo połowa już spłacona. Ale zrobiliśmy ogromny błąd, bo niby mamy 3 pokoje. Ale ten 3 taki mały, że stoi łóżko, biurko i 2 szafy, i mala nie ma gdzie się bawić. Niestety nie możemy zrezygnować z sypialni bo mamy łóżko.
Kainkas my już powiedzieliśmy córce. Po pierwsze nasza zbyt domyślna, by się domyśliła, po 2 miała ogromna frajdę z informowania babć. W sumie słodko wygląda jak się tuli do brzusia albo jak mi misia przynosi i daje dzidzi:-)
Mój mąż jest kochany posprząta, ugotuje jak trzeba, dzieckiem się zajmie.
Lecę Was doczytać:-D
 
my spłacamy 3 raty miesięcznie zamiast jednej bo chcemy ten kredyt popchnąć jak najszybciej a teraz m jest na dobrym kontrakcie wiec możemy sobie pozwolić ......
 
Marcia, trochę jak bym o moim mężu czytała. Dla mnie to niestety rodzice go skrzywdzili brakiem odpowiedniej ilości czułości w dzieciństwie, dlatego ja synkowi nie szczędzę i mam małą przypelę.

Tehawanka, witaj! 45 kg - szalona kobieto :D To moja teściowa podobne ilości robi, ale jeszcze rozdaje rodzinie :p W poprzedniej ciąży narobiłam sobie soków porzeczkowych, żeby zimą pić, po czym się okazało, że zgaga mnie okropna dopadła i dopiero po urodzeniu mogłam je pić.

Mamusiu, mój mąż dziś pizzę robi :D

Secreto, fanatycy religijni, o rany!!

Ciąża może i chorobą nie jest, ale jest stanem w którym szczególnie trzeba o siebie dbać, a dolegliwości dają mocno w dupę niekiedy.

Och, mam dziś lepszy dzień :)
 
no niestety my tez na kredycie- niekażdy może pozwolić sobie na zakup za gotówkę, nie każdy dostaje mieszkanie od rodziny...a to bardzo dużo mieć własny domek/mieszkanie...:-(

mamusiu_synka- a to nie lepiej nadpłacać kapitał niż 3 raty miesięcznie ?
my na normalnie spłacamy bo 1 rata to prawie cała moja wypłata...już 6 lat spłacamy a mamy małe mieszkanko 2 pokoje z aneksem...kiedys trzeba będzie zmienic

my hani nie mówimy, ona albo udaje albo nie załapała jeszcze...na razie tak jest dobrze:-) jeszcze dużo czasu do porodu a pewnie by się niecierpliwiła
 
ewula_m to czego ja nie zjem, zjedzą turyści;p
a raczej i tak sie nie zmarnuje, bo nie tylko dla siebie robię... A taki chlebek ze smalcem i kiszonym ogórkiem dla turysty to rarytas i ogórki i tak znikną... za to nie mogę znieść częsci zapachów w kuchni. np wczoraj gotowaliśmy gulaszimusiałam sie bardzo pilnować przy tych ogórkach, żeby nie oddać tego co wcześniej zjadłam;/

ostatnio mam ciągle ochotę na tatara... a nie wolno surowego mięsa do któregoś tam tygodnia ciąży jeść
pikuś że między 27 a 30 lipca zjadłam ponad pół kilo mięsa mielonego surowego w tatarze;p
 
Ostatnia edycja:
nie no źle napisałam, miesięcznej raty mamy 1000zł, oprócz tego spłacamy jeszcze 2000zl-nadpłacając kredyt, samego kapitału splacic nie możemy, trzeba zgodnie z harmonogramem ale przynajmniej tych durnych ubezpieczeń nie musimy placic bo co miesiąc jeszcze kupa dodatkowej kasy na jakies ubezpieczenia obowiązkowe do kredytu :baffled::baffled::baffled:

:baffled:


ja z przetworów robie dużo surowek takich z ogorkow, pomidorow zielonych, marchwi i papryki u nas schodzą zimą :-) kompotow nie robie, mam tylko 5 sloikow jagod, kilka sloikow dżemu, ogorki kiszone i w curry i grzyby robie w słoikach, mój chlop lubi ............
 
reklama
Ja porobiłam galaretki z czerwonych porzeczek dżemy z czarnych, konfitury wiśniowe i morelowe. To co mogłam u rodziców narwać. Teraz renklody dojrzewają, ale miłośnikiem kompotów nie jestem, a powidła z tych śliwek mi nie smakują, więc będą tylko na świeżo. Teściowa załatwia maliny, więc jeszcze pod koniec sierpnia porobię dżemy i takie w syropie.
 
Do góry