reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

ewa86 poproszę męża to mi dzisiaj zrobi zdjęcie:-)


mlodamama21 mam kolezanke lekarke, właśnie jest w drugiej ciąży, pisała mi, że przy braniu leków podtrzymujących ciążę lubi się pojawić grzybica;/ polecała jakąś maść, żeby nią od razu zacząć się smarować...
:baffled:

jolcia
gratuluje:-) ja nie moge sie przełamać w rozpoczęciem starań o dotacje, zawsze myślę ile jest z tym związanych papierów, głupia jestem i tyle i tkwie w marazmie..... A ja też robię rękodzieło:) tylko u mnie to są kartki wszelkiej maści, albumy itp. Ale od czasu przeprowadzek (ponad rok) nie miałam papierów w ręce:-(

witam nowe mamy:-)
OOOO Australia:) byłam na północy, w Parku Kakadu, super okolice tam macie:) i wszyscy znają polaków... ale Polaka każdy w tłumie rozpozna... nawet buszmen:D Mieliśmy bardzo rozgadaną grupę :-D oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu;-)

mamusia synka, odpoczywaj! dzisiaj pod krakowem na szczęście jest chłodno, super wiaterek wlatuje przez okna:) mąż w kraku i pisze, że zaraz ma lunąć i to solidnie:) może dzisiaj będzie można dobrze się wyspać:happy:

jo_asia troszeczkę już mi widać brzuszek, ale nie wiem czy nie przypadkiem od ilości jedzenia....

secreto, my jeszcze dla dziecka nic a nic nie mamy... ja od tygodnia siedzę w domu, a mąż jeździ po lidlach, a tam takich atrakcji nie ma... ale mam ochotę na bananową kaszkę dla dzieci...
eeeee nie narzekaj na męża, chciał dobrze:-)

ewula _m słodycze i lody to podstawa:rofl2:
 
reklama
Hej.Co do zakupów to wolę je robić sama, bo mojemu mężowi zdarzy się czasem kupić coś nie świeżego.Czasem jednak robi zakupy, ale zawsze z listą w ręku,bo pamięć ma ulotną:)
Baby gg- ja też mam często ból kości ogonowej.Początkowo sądziłam że to od siedzącej pracy. Ale w dni wolne, kiedy raczej nie siedzę,potrafi boleć jeszcze gorzej. Zastanawiałam się czy może mieć na to wpływ połamana kiedyś miednica??I czy jest to wskazanie do cc??Co o tym sądzicie??
Mamusia synka- zazdroszczę pogody. Przydałoby się troszkę chłodu.
Jagna- Tobie życzę szybkiego wyzdrowienia. Trzymaj się.
Farfallo- ja byłam na NFZ na wizycie, lekarz nie chciał mi zrobic wydruku, ale go poprosiłam,że dla męża:)
 
DZIEŃ DOBRY :-) znowu naprodukowałyście :tak:
Violet, ewa -
doczytała o tych emocjach związanych z 1 czy drugą ciążą i mam chyba podobnie jak violet. Moja 1 ciąża planowana wyczekana ogrom emocji i trosk, bo zagrożona, ciągle ja chorowałam...teraz 3,5 roku czekania, poronienie... i cóż znowu ogrom emocji, łzy na 1 czy 2 USG kiedy słyszymy bicie serduszka... ba chyba teraz więcej łez emocji i wzruszeń niż przy 1 ciąży... Moja gwiazda już duża 8 letnia więc też inaczej oboje zmężem dbają o mnie :tak:
Jolcia- współczuję u nas miało byc chłodniej...ale nic z tego noc buchała ciepłem 28 stopni :-(
Martuszka- ja też zazwyczaj budzę się o 5 rano i niestety wizyta w wc mnie tak rozbija, że mogę już sobie zaczynac dzień :baffled:
Ozila- witaj...toż to rzeczywiście koniec świata :-)
Babygg- mnie przez jakiś tydzień też kośc ogonowa bolała...dziwne... bo w 1 ciąży tylko po porodzie.

Ewula - kochana u nas znowu tak gorąco, że ja to chyba po domu się będę prowadzac :confused2:...no miało byc chłodniej a wytrzymac się nie da....
TO DZIWNE MI NIC O WIRUSIE NIE WYSKOCZYŁO:confused:
Mamusiasynka- współczuję kochana - ja miałam tak od poniedziałku i we wtorek błagałam, żeby mąż mnie dobił bo tak źle się czułam...Wprawdzie nie wymiotowałam...ale już stwierdziłam, że wolałabym zwrócic niż żeby mi tak stało w przełyku...Trzymaj się kochana
Megi Pegi- widzę, że Ty z Warszawy... no ale u nas w pełni słońce żar się leje więc ja czekam na te deszcze i burze już ze dwa dni i nic:no:
Joasia- Ja mam brzuszek ale to na pewno jeszcze nie ten twardy ciążowy, jak położę się i lekko dotknę podbrzusza to wyczuwam lekką twardośc z 1 ciążą też tak miałam, że taki typowy ciążowy miałam dopiero ok 4 miesiąca...ale szczerze już doczekac się nie mogę :tak:
Secreto -ale masz już taki typowo ciążowy twardy?????:eek:cholera bo zacznę się martwic :baffled:
KURCZE UDAŁO MI SIE ODPISAC NA WSZYSTKO CHYBA :nerd:
miłego dnia lecę pranie wywiesic
 
Nikusia mi też już brzuch rośnie, ale póki co taki miękki flak, no chyba że mięśnie napnę. Twardy to chyba będzie jak macica się rozrośnie w górę.

Megi, to chyba niespotykane wśród mężczyzn, super :)

Ja Wam mojej pogody nie piszę lepiej, w każdym razie zastanawiam się czy bluzy nie ubrać...

Dziewczyny jak tam Wasze sny?? Ja normalnie to nie pamiętam, ale w ciąży to co drugą noc coś mi się śni i to takie dziwne rzeczy. Dziś miałam sen, że już czuję ruchy dziecka, jak przyłożę ręce do brzucha, a nie byłam w bardziej zaawansowaniej ciąży. Albo w ogóle jakieś dziwactwa, ze nie wiem o co chodzi. Na szczęście nie mam koszmarów ;)
 
Ewula- kurcze dzięki bo na serio zaczęłam się zastanawiac ale tak zerknęłam na grafikę, że w sumie maluch jeszcze schowany i macica też więc nie powinnam się chyba martwic.
Kochana co do snów....ja przed zajściem w ciąże dzień dnia miałam sny serio...no takie różne różności masakra. Od dnia testu może tylko kilka razy coś tam mi się śniło...
Kochana daj trochę chłodu błagam ...u nas już 31 stopni i wierz tu prognozom pogody...zdycham ale pranie schnie w mgnieniu oka :tak:
 
Nikusia może nie jakiś bardzo twardy, ale nie da się go już wciągnąć, nie jest to typowy tłuszcz. Mierząc w miejscu pępka mam 88 cm, wieczorem pewnie więcej.


Mi na szczęście ostatnio nic się nie śni złego, przerwa od szpitala w tym temacie jakoś mi dobrze zrobiła.. ale i tak boję się USG genetycznego :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nikusia mój jest twardszy niż zwykle miałam, ale wiadomo, że to jeszcze wcześnie więc brzuszek się dopiero robi ciążowy.. nie wiem może mi tłuszczyk tak się wywalił :D
 
Do góry