reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

mamusia synka dobrze wiem o co chodzi bo sama mam ratę kredytu 2000 miesięcznie a rachunki inne rzeczy jak do tego dojdzie to już sporo. Dzieci im starsze tym potrzebują więcej pieniędzy. Mam brata, który idzie do 5 klasy podst. i komplet książek kosztuje kolo 500 zł oczywiście nie da się odkupić od nikogo bo książki co roku są nowe.
Są tez osoby które zarabiają 2000 razem i muszą jakoś przeżyć ale to chyba męczarnia a nie życie :(
bakaalia tak czy inaczej koszty są duże chodź by nigdy nie przewidziane choroby dziecka.. używane, nie używane rzeczy i tak kosztują. Ja na przykład nie mam po kim coś dostać więc będę musiała wszystko sama kupić.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mamusia synka, a to nie jest tak, że nowo narodzone dziecko też się wlicza?
Jeśli tak to Wasz dochód trzeba liczyć na 4 osoby.
Tylko właśnie problem w tym, że do końca nie wiem jak to się oblicza, ale chyba powinno się stan na dzień składania wniosku (bo to by było sensowne).
 
Ja tam się upieram, że 6 tys. na 3 osoby to jednak sporo ;) My mamy tyle na - niedługo - 5 osób :) W dość drogim mieście, z kredytem (dwoma w zasadzie - bo mieszkanie i jeszcze auto, ale auto 2 lata tylko) i niemałym czynszem, pracą oddaloną o 10 km i więcej i prywatnym przedszkolem ;)

Ja zawsze twierdziłam, że 6 tys. mi na 5 osób wystarczy. I wystarcza. Szału nie ma, ale na wakacje dwa razy do roku jeździmy. Może nie do ciepłych krajów, ale zawsze :)

Co oczywiście nie zmienia faktu, że jak już te buraki w rządzie dają becikowe i mówią, że będzie dla wszystkim, to powinni się tego trzymać!
Bo jak się komuś obcina kasę, to zawsze rodzinom z dziećmi :/ Ciekawe, kto będzie na ich emerytury za kilka lat pracował...
 
mrowkaa bedzie dobrze kochana , nie stresuj sie bo stres nic nie pomoze a zaszkodzic moze ...

Powiem Wam ze wlos mi sie na glowie jezy jak czytam jak w polsce panstwo wspiera rodziny z dziecmi wrrr , u nas zlobki sa platne ok ale stac na nie kazdego dziecko idzie do przedszkola przy szkole od 2,5 roku zupelnie za darmo , becikowe dostaje kazdy bez wzgledu na dochody a rodzinne tez nalezy sie kazdemu i dla kazdego jest takie samo , ciesze sie ze 16 lat temu podjelam decyzje o wyzjezdzie i mimo ze mialabym dobra prace w PL to tu zyje sie latwiej ...
 
Mamusia synka, a to nie jest tak, że nowo narodzone dziecko też się wlicza?
Jeśli tak to Wasz dochód trzeba liczyć na 4 osoby.
Tylko właśnie problem w tym, że do końca nie wiem jak to się oblicza, ale chyba powinno się stan na dzień składania wniosku (bo to by było sensowne).

Jasne, że się wlicza!
Przecież jest - zapisane, zameldowane. Jakby się nie wliczało, to by dopiero była gruba hipokryzja :/
No właśnie, Mamusia, przecież Was jest czwórka :)

A Mewa to już w ogóle ;P Państwo zbankrutuje, żeby Ci becikowe wypłacić :)

Smerfetka, ja sobie mogę na polską politykę prorodzinną ponarzekać (w sumie nie ma na co narzekać, bo jej nie ma w zasadzie ;)), ale żyć w innym kraju bym nie potrafiła... W ogóle tego nie widzę.
 
Secreto masz rację! .. no u nas mąż pracuje ciężko, a nie docenienie fifansowe jest bo minimalna krajowa 1180zł na rękę dostaje także kolorowo nie jest.. ale nie jest najgorzej kwestia miejsca zamieszkania i itp
 
tak odnośnie tej pracy, czy nawet jej braku, to ja Wam szczerze napiszę, że mi pasuje moja obecna sytuacja.
zawsze chciałam iść albo na medycynę, albo na resocjalizację. rozszerzona matura z biologii zbyt dobrze mi nie poszła, więc poszłam na reso. doszłam do mgr, tak jak chciałam. miałam praktyki w Zakładzie Karnym, tak jak chciałam. no i potem praca też w ZK, tak jak chciałam (horror). mąż się krzywił, że pracuję w takim miejscu, ale i tak pracowałam. pewnie się o mnie bał, choć zawsze mówił, że to chodzi o facetów, bo byłam tylko jedną z dwóch kobiet w kadrze. potem przeszłam do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, trochę mniejszy horror ale jednak. no i na końcu świetlica socjoterapeutyczna, może nie nazwę tego pracą lekką, ale na pewno spokojniejszą niż poprzednie. a potem to już Lilka i zostałam w domu. mąż pracuję, a ja mu pomagam w sprawach biurowych i organizacyjnych. pewnie, robiłam to co zawsze chciałam robić, ale teraz też pasuje. gotuję, sprzątam, zajmuje się dzieckiem, ale też chodzę na zakupy, na spacery, odwiedzam przyjaciół, przyjmuję przyjaciół, jest fajnie ;-)

Mewa ja pracuję w ZK tylko na całe szczęście w administracji. nie wyobrażam sobie pracy ze skazanymi będąc w ciąży, u nas dziewczyny które są na pawilonach w razie ciąży od razu idą na L4. Za duże ryzyko.
 
Moniqaa liczy sie wszystkich członków rodziny czyli u nas 4 osoby a dochod z roku poprzedniego wiec sie załapiemy psim swedem :-) ale nie w tym rzecz, chodzi o zasady bo to sa bardzo przecietne zarobki a wszystkim sie wydaje ze duzo, niedługo z pIT-u nie bede sobie mogła odliczyc ulgi na dziecko bo za duzo zarabiamy ale to na serio nie jest duzo jak sie temu czlowiek przyjrzy, ja wiem inni maja gorzej inni lepiej ale wkurza mnie to niesprawiedliwe traktowanie bo kto nie ma to faktycznie nie ma i niech dostanie ale ile jest takich naciagaczy i oszustów i przez nich tacy jak my z przecietnym wynagrodzeniem nie dostaja nic :-(


a jeśli chodzi o dziecko to najdroższe sa leki i te wszystke rzeczy apteczne, mleko, obiadki, deserki :-(
 
Ja teraz już wiem że przy drugim tylko domowe jedzenie.. bo przy Radku nie chciałam no i nie wiedziałam też jak dziecku gotować dopiero jak chyba skończył 10mc to zaczełam mu sama gotować a tak to od 4mc kupne.. ile kasy poszło.. matko.. dzieki Bogu karmiłam go piersią.. dopiero o 6mc jest na mm ( w dzień przed roczkiem straciłam pokarm całkowicie)
 
reklama
ja tez gotowałam, teraz lato bedzie jak dzieci beda mialy te 4-5 miesiecy wiec owocow i warzyw bedzie duzooo :-)


moj jadł Nutramigen, na recepte puszka kosztowała 9 zl wiec do przezycia bo normalnie mleko z 30 zl chyba kosztuje :-(
 
Do góry