reklama
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
Mamusiu synka ja dla odmiany chętnie bym z łóżka wyszła...
dobre :-)
ogarne sie z bajzlem i Kurczakiem i ide polezeć....
Agnis83
Mama Kacperka i Oskarka
Przyszedł kurier z pościelą zaraz rozpakuję, ach uwielbiam ten moment jak dziecko hehe
Jolcia_
Fanka BB :)
No nareszcie... witajcie.... coś mi się porobiło z netem albo może z kompem i nie mogłam się połaczyć z bb tz. wyświetlała mi się strona ale byla tak rozjechana ze msakra.... nic się nie dało odczytać... no ale mąż coś tam sformatował czy coś i już działa :-)
Nie doczytam Was... ale podczytam co tam mniej wiecej u Was
U mnie... wreszcie udało mi się wyciągnąć męża na zakupy.... i kupiliśmy na szmatkach 2 wielkie reklamówki ubranek dla Amelki i już ubranka mam, choć tyle. Zamówiliśmy też koszulki do szpitala dla mnie, wybraliśmy wózek, łóżeczko i komodę tylko jeszcze jedziemy do jednego sklepu obejrzeć na żywo ten wózek
Cukier rano u mnie znowu za wysoki (po drugim śniadaniu) jak dziś będzie za wysoki to muszę dołączyć jeszcze jedną dawkę insuliny...
Dziewczyny mam pytanie, gdzie kupowałyście pieluchy tetrowe, flanelowe? ile ich mniej więcej będę potrzebować?
Pozdrawiam niebiesko, miłego dnia
idę cukier mierzyć....<boi_się>
Nie doczytam Was... ale podczytam co tam mniej wiecej u Was
U mnie... wreszcie udało mi się wyciągnąć męża na zakupy.... i kupiliśmy na szmatkach 2 wielkie reklamówki ubranek dla Amelki i już ubranka mam, choć tyle. Zamówiliśmy też koszulki do szpitala dla mnie, wybraliśmy wózek, łóżeczko i komodę tylko jeszcze jedziemy do jednego sklepu obejrzeć na żywo ten wózek
Cukier rano u mnie znowu za wysoki (po drugim śniadaniu) jak dziś będzie za wysoki to muszę dołączyć jeszcze jedną dawkę insuliny...
Dziewczyny mam pytanie, gdzie kupowałyście pieluchy tetrowe, flanelowe? ile ich mniej więcej będę potrzebować?
Pozdrawiam niebiesko, miłego dnia
idę cukier mierzyć....<boi_się>
ten tacierzynski to płacą 80%. mój nie bexzie brał bo on ma w pracy pdst plus premia plus premia za niechorowanie wieć za dużo by stracił. tacierzynski traktują jak L 4. z hania wziął a potem dziwilismy się czemu taaka marna wypłata.
Muniuś, ta przytulanka to jest taki kocyk z główką lwa, właśnie szmacianka dla niemowląt, baaardzo mi się podoba. A moje siostry chcą mi zrobić baby shower, to może im podrzucę trochę tych lewkowych rzeczy - koleżanki pewnie będą szukać jakichś takich nie za drogich prezentów, o, tu jest ta przytulanka: Kocyk-Przytulanka Diingliar Wild TEDDYKOMPANIET (są też żyrafy )
Z kosmetyków ostatecznie zamówiłam i bepanthen, i sudocrem+ alantan, ale zobaczę jeszcze, czy będę używać... o tym, że własne mleko najlepsze, też słyszałam, ale wolę na wszelki wypadek coś mieć.
A z tą wagą to mój ginekolog nie daje żadnych wytycznych, ale w mojej książce o ciąży napisali, że największy przyrost/ tydzień powinien być w II trymestrze, a na III przewidują już mniejszy (300-400 g tygodniowo, przy nadwadze nawet 200!).
Aneta - może z tym strychem wykombinować troszkę po kobiecemu - namów m, żeby tam zrobić pokój zabaw dla dzieci, i jak już będzie wyremontowane, to pewnie synowie Twojego m będą sami chcieli tam spać - wiem coś o tym, bo ja się z siostrami prawie biłam o pokój na strychu, jak moi rodzice kupili dom - dla dzieci to jest naprawdę coś atrakcyjnego, takie własne piętro. A jak już chłopcy sami będą chcieli, to szybciutko im tam łóżka przerzucisz i zaadaptujesz pokój dla Michelle i Dominique'a. A ten pokój zabaw na strychu też się całej czwórce przyda.
Flower - ja dość często bywam w Krakowie, więc jak coś, to będę się upominać o knajpki, chociaż teraz już coraz gorzej z szyjką i spojeniem, więc zobaczymy. A jeszcze na początku grudnia miałam plan, żeby w lutym wyjechać z m na kilka dni na "przeddzietne wakacje"
Ewa - mój m też takie suchary rzuca... Za każdym razem jak mi się wyrwie po jedzeniu coś w stylu "ale się najadłam", to on na to: "widać!" - i się cieszy... Ech!
Secreto i malpawzoo - współczuję silnych emocji, u mnie to samo :/ Dzisiaj wstałam cała zła, że z tym bolącym spojeniem i pewnie jeszcze krótszą szyjką muszę iść do roboty (chociaż dzisiaj mam mało zajęć na szczęście), i jak kot wskoczył na talerz mojego m i zaczął mu zlizywać masło z kanapki, to się popłakałam z wściekłości a potem przed wyjściem podałam m torebkę z chlebem, serem i szynką, żeby sobie miał z czego kanapki zrobić w pracy, a on na to, że nie chce, bo kupi parówki - i wtedy rzuciłam za siebie na podłogę tą torbę No bo jak to, ja w takim stanie poświęciłam całą minutę, żeby mu zapakować to jedzenie, a on nie chce?? Biedak. W międzyczasie zadzwoniła moja mama, i na pytanie "jak się masz?" też wybuchnęłam płaczem, więc ona pełna współczucia mówi, że przyjdzie do mnie wieczorem mnie przytulić, i wtedy już się rozryczałam na całego - bo mamy bałagan w domu, a m pracuje do późna i nie będzie miał jak posprzątać, a nie chcę, żeby mama widziała bałagan. W sumie między 8 a 10 zaliczyłam dwa wybuchy wściekłości i trzy wybuchy płaczu. Za godzinę idę na uczelnię, mam nadzieję, że atmosfera pracy mnie uspokoi, bo inaczej studenci będą mieć wesoło.
Czy ta poradnia to coś innego niż przychodnia? Muszę się w tym zorientować, w mojej przychodni w ogóle nie ma pediatry, więc muszę poszukać jakiejś innej dla Malucha.
Z kosmetyków ostatecznie zamówiłam i bepanthen, i sudocrem+ alantan, ale zobaczę jeszcze, czy będę używać... o tym, że własne mleko najlepsze, też słyszałam, ale wolę na wszelki wypadek coś mieć.
A z tą wagą to mój ginekolog nie daje żadnych wytycznych, ale w mojej książce o ciąży napisali, że największy przyrost/ tydzień powinien być w II trymestrze, a na III przewidują już mniejszy (300-400 g tygodniowo, przy nadwadze nawet 200!).
Aneta - może z tym strychem wykombinować troszkę po kobiecemu - namów m, żeby tam zrobić pokój zabaw dla dzieci, i jak już będzie wyremontowane, to pewnie synowie Twojego m będą sami chcieli tam spać - wiem coś o tym, bo ja się z siostrami prawie biłam o pokój na strychu, jak moi rodzice kupili dom - dla dzieci to jest naprawdę coś atrakcyjnego, takie własne piętro. A jak już chłopcy sami będą chcieli, to szybciutko im tam łóżka przerzucisz i zaadaptujesz pokój dla Michelle i Dominique'a. A ten pokój zabaw na strychu też się całej czwórce przyda.
Flower - ja dość często bywam w Krakowie, więc jak coś, to będę się upominać o knajpki, chociaż teraz już coraz gorzej z szyjką i spojeniem, więc zobaczymy. A jeszcze na początku grudnia miałam plan, żeby w lutym wyjechać z m na kilka dni na "przeddzietne wakacje"
Ewa - mój m też takie suchary rzuca... Za każdym razem jak mi się wyrwie po jedzeniu coś w stylu "ale się najadłam", to on na to: "widać!" - i się cieszy... Ech!
Secreto i malpawzoo - współczuję silnych emocji, u mnie to samo :/ Dzisiaj wstałam cała zła, że z tym bolącym spojeniem i pewnie jeszcze krótszą szyjką muszę iść do roboty (chociaż dzisiaj mam mało zajęć na szczęście), i jak kot wskoczył na talerz mojego m i zaczął mu zlizywać masło z kanapki, to się popłakałam z wściekłości a potem przed wyjściem podałam m torebkę z chlebem, serem i szynką, żeby sobie miał z czego kanapki zrobić w pracy, a on na to, że nie chce, bo kupi parówki - i wtedy rzuciłam za siebie na podłogę tą torbę No bo jak to, ja w takim stanie poświęciłam całą minutę, żeby mu zapakować to jedzenie, a on nie chce?? Biedak. W międzyczasie zadzwoniła moja mama, i na pytanie "jak się masz?" też wybuchnęłam płaczem, więc ona pełna współczucia mówi, że przyjdzie do mnie wieczorem mnie przytulić, i wtedy już się rozryczałam na całego - bo mamy bałagan w domu, a m pracuje do późna i nie będzie miał jak posprzątać, a nie chcę, żeby mama widziała bałagan. W sumie między 8 a 10 zaliczyłam dwa wybuchy wściekłości i trzy wybuchy płaczu. Za godzinę idę na uczelnię, mam nadzieję, że atmosfera pracy mnie uspokoi, bo inaczej studenci będą mieć wesoło.
Czy ta poradnia to coś innego niż przychodnia? Muszę się w tym zorientować, w mojej przychodni w ogóle nie ma pediatry, więc muszę poszukać jakiejś innej dla Malucha.
Agnis83
Mama Kacperka i Oskarka
Mamatek u mnie właśnie chodzi o przychodnię, ale chyba mowi się poradnia K. Ja nie mam typowego lekarza pediatry tylko ogólnego lekarza
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
Kainkas urlop ojcowski czyli te 14 dni,, ktore trzeba wykorzystac do ukończenia przez dziecko 1 roku jest płatny 100% a urlop tacierzyński to taki skrot myslowy to jest urlop macierzyski tyle ze wykorzystywany przez tatę i jest płatny 80% wynagrodzenia...a ten urlop opiekunczy czyli 14 dni to jest jakby zwolnienie lekarskie......platne 80 %
a Co w za ta poradnia K? poradnia K to poradnia gdzie przyjmuja ginekolodzy i położne......
a Co w za ta poradnia K? poradnia K to poradnia gdzie przyjmuja ginekolodzy i położne......
cześc,
ja też miałam ciężką noc. Wczoraj byliśmy u znajomych i chyba coś mi zaszkodziło, bo jak już wracaliśmy to nędznie się czułam, a o 2.30 jakoś mnie zemdliło i ledwo dobiegłam do łazienki. Na szczęście dzisiaj ok.
marcia, a w jakim dziale szuka się tych spodów bezowych? Też mam ochotę na taki torcik, tylko że z mascrpone i granatem
My z pieluch nocnych zrezygnowaliśmy jak przez miesiąc były zawsze suche. Jakoś nie uśmiechało mi się pranie kołdry po każdej nocy więc Ignac miał na noc zakładane takie pieluchomajtki, a pomimo że w dzień od pół roku nie chodził już w pieluszkach w nocy siurał tyle, że koło drugiej zawsze go przebierałam w suchą pieluchę. No i mimo tej pieluszki na tyłku w pewnym momencie jakoś sam przestał do niej sikać i to z dnia na dzień.
Mój mąż też jest dla mnie bardzo miły, tekst "posuń się grubasko" już nawet nie robi na mnie wrażenia chociaż wiem, że ma być zabawny, bo on też ma brzuszek. Najlepsze jest jak siedzę sobie na kanapie, czytam i słyszę "co tak dyszysz, sprzątasz, może ci pomogę?", chociaż wie, że nic nie robię. Ale tak na prawdę to jest super, bo jak narzekam, że jestem gruba, to mówi,że mam się uspokoić, że to nie tłuszcz tylko dziecko i zaraz wszystko będzie jak dawniej, a poza tym wyglądam bardzo dobrze.
Fajne te worki próżniowe, szkoda że nie mam co do nich spakować, bo u nas to sporo dupereli, ale nie do worków, bo np. mamy jedną całą szfę przeznaczoną na materiały do pracy i tam trzymamy papiery, bloki, różne farby, kredki, mazaki, sztalugi, teczki i takie tam. A poza tym mamy mnóstwo książek (chociaż od kilku lat kupujemy już tylko albumy i książki dla Ignaca, a reszta to ebooki na kindla) i filmów oraz muzyki, a to też nie do spakowania próżniowo.
Idę jeszcze coś wciągnąć smacznego i zabieram się w końcu za szycie fasolki
ja też miałam ciężką noc. Wczoraj byliśmy u znajomych i chyba coś mi zaszkodziło, bo jak już wracaliśmy to nędznie się czułam, a o 2.30 jakoś mnie zemdliło i ledwo dobiegłam do łazienki. Na szczęście dzisiaj ok.
marcia, a w jakim dziale szuka się tych spodów bezowych? Też mam ochotę na taki torcik, tylko że z mascrpone i granatem
My z pieluch nocnych zrezygnowaliśmy jak przez miesiąc były zawsze suche. Jakoś nie uśmiechało mi się pranie kołdry po każdej nocy więc Ignac miał na noc zakładane takie pieluchomajtki, a pomimo że w dzień od pół roku nie chodził już w pieluszkach w nocy siurał tyle, że koło drugiej zawsze go przebierałam w suchą pieluchę. No i mimo tej pieluszki na tyłku w pewnym momencie jakoś sam przestał do niej sikać i to z dnia na dzień.
Mój mąż też jest dla mnie bardzo miły, tekst "posuń się grubasko" już nawet nie robi na mnie wrażenia chociaż wiem, że ma być zabawny, bo on też ma brzuszek. Najlepsze jest jak siedzę sobie na kanapie, czytam i słyszę "co tak dyszysz, sprzątasz, może ci pomogę?", chociaż wie, że nic nie robię. Ale tak na prawdę to jest super, bo jak narzekam, że jestem gruba, to mówi,że mam się uspokoić, że to nie tłuszcz tylko dziecko i zaraz wszystko będzie jak dawniej, a poza tym wyglądam bardzo dobrze.
Fajne te worki próżniowe, szkoda że nie mam co do nich spakować, bo u nas to sporo dupereli, ale nie do worków, bo np. mamy jedną całą szfę przeznaczoną na materiały do pracy i tam trzymamy papiery, bloki, różne farby, kredki, mazaki, sztalugi, teczki i takie tam. A poza tym mamy mnóstwo książek (chociaż od kilku lat kupujemy już tylko albumy i książki dla Ignaca, a reszta to ebooki na kindla) i filmów oraz muzyki, a to też nie do spakowania próżniowo.
Idę jeszcze coś wciągnąć smacznego i zabieram się w końcu za szycie fasolki
reklama
Agnis83
Mama Kacperka i Oskarka
a Co w za ta poradnia K? poradnia K to poradnia gdzie przyjmuja ginekolodzy i położne......
To coś mi się pomyliło chyba jakąs literke mi polozona mowila ...no kurde...
Podziel się: