reklama
Moja znajoma urodziła takiego wcześniaka - 28 tc, 800 g. Ciężko było, ale chłopczyk dzięki Bogu zdrowy. Ma "tylko" problemy ze słuchem. Ale nosi aparat i jest ok, chodzi do normalnego przedszkola. Teraz medycyna potrafi zdziałać cuda.
Marcia 30 ale chyba tysięcy bo jakby miała 30 to by kiepsko z nią było przy zwiększonych płytach czyli nadpłytkowości istnieje zwiększone ryzyko zakrzepów, przy małopłytkowości ryzyko krwawień ..ale to poziom musi się obniżyć właśnie poniżej 30 tys żeby doszło do czegoś groźnego.
Koreczek odpoczywaj w tym szpitalu przynajmniej nie musisz nic robic pewnie jutro się doczekasz
A co do wcześniaków to mniejsza cześć z nich rozwija się prawidłowo.. najgorsze jest pierwsze 5-6 lat potem nadrabiają, ale jednak większość ma różne wady.. zależy to też od tego czy miały wylewy mózgowe czy nie i jaki stopień..
Koreczek odpoczywaj w tym szpitalu przynajmniej nie musisz nic robic pewnie jutro się doczekasz
A co do wcześniaków to mniejsza cześć z nich rozwija się prawidłowo.. najgorsze jest pierwsze 5-6 lat potem nadrabiają, ale jednak większość ma różne wady.. zależy to też od tego czy miały wylewy mózgowe czy nie i jaki stopień..
Koreczek odpoczywaj, może jutro się uda
Mała w przedszkolu, torcik zamówiony na niedzielę, do okulisty na kontrole mała też umówiona Mąż śpi jeszcze, a ja siedzę bo jak to bywa coraz częściej, od dziś do 10 między 8-15 nie ma wody Ale informacja wisi od 6.01;-)
Dziś zaczynam 30 tydzień
trzymam kciuki za maleństwo&&&&&&&&&&&dziewczyny jakis czas temu dowiedziałam się, ze corka mojej mamy chrzesniaka ( lat 17 jest w ciaży), pokazała sie na fb z brzuszkiem malutkim a wczoraj patrze a tu fotka dziecka w inkubatorze, malutki, zółciotki wczesniak, podpiety do 100 roznych rurek i urzadzeń na oko z 700g waży, az spac nie mogłam całą noc :-(
musze Was doczytac ..............
idę cos zjeśc i na herbatkę............
Ja też będę rodzic sama, tzn mąż siedzi aż się faza parta nie zacznie później ucieka i wraca jak się urodzi. Mi to pasuje swobodniej się czuję.Ewa, Monisia gratuluje udanej wizyty. Dzieciak spore, ale w normie jak na moje oko.
Jola trzymam kciuki żeby się cukier uspokoił.
Munis Ty weź usiadz trochę na tylku i odpocznij.
Dzisiaj gadał z polozna że Św. Zofii w WarsZawie i powiedział mi że znieczulenie od kilku miesięcy mają za darmo. Zdziwiła się. Nie wiem tyko czy to dla wszystkich czy w ramach wynajmu położnej.
Koreczek ja mam nadzieję że z tym ciśnieniem Ci się wszystko uspokoi.
Weronika, Munis i Kama podziwiam że chcecie rodzic same. Ją bez męża bym nie dała rady choć nie pamiętam żeby jakoś mi pomagał, ale ważne że był że mogłam go wysłać po polozna że miał mi kto podać wodę itd.
Mała w przedszkolu, torcik zamówiony na niedzielę, do okulisty na kontrole mała też umówiona Mąż śpi jeszcze, a ja siedzę bo jak to bywa coraz częściej, od dziś do 10 między 8-15 nie ma wody Ale informacja wisi od 6.01;-)
Dziś zaczynam 30 tydzień
Witam chłopaki wyprawieni do przedszkola i pracy. Normalnie poranna masakra dizś była Miłek wyjca dostał niejadek jeden on zjada śniadanie w domu bo trzeba go pilnować i dziś tak cudował że miałam dość.
Za chwilę muszę brać się za prasowanie bo już nie mam gdzie tego składowac co wyprane a następna pralka już nastawiona.
Dziewczyny czy dłonie wam już puchną bo ja czuję że lekko mi zaczęły.
Mrówka ty leż odpoczywaj i nie stresuj się jeszcze coś tej szujki ci zostało dasz radę do marca.
Ewa gratuluję udanej wizyty i dużego chłopaka.
Monisia tobie gratuluję udanego usg i tzrymam za dzisiejszą wizytę.
Kto miał jeszcze wizyty temu gratki zaraz doczytam co się tam działo wczoraj doszłam do wizyty Ewy
Ewula włóczka bardzo ładna jak zrobisz kocyk to wrzuć fotkę.
Koreczek trzymam &&&&&&&& żeby jutro cię wypuścili.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i usg.
Za chwilę muszę brać się za prasowanie bo już nie mam gdzie tego składowac co wyprane a następna pralka już nastawiona.
Dziewczyny czy dłonie wam już puchną bo ja czuję że lekko mi zaczęły.
Mrówka ty leż odpoczywaj i nie stresuj się jeszcze coś tej szujki ci zostało dasz radę do marca.
Ewa gratuluję udanej wizyty i dużego chłopaka.
Monisia tobie gratuluję udanego usg i tzrymam za dzisiejszą wizytę.
Kto miał jeszcze wizyty temu gratki zaraz doczytam co się tam działo wczoraj doszłam do wizyty Ewy
Ewula włóczka bardzo ładna jak zrobisz kocyk to wrzuć fotkę.
Koreczek trzymam &&&&&&&& żeby jutro cię wypuścili.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i usg.
Koreczek jesteś pod opieką, to najważniejsze Trzymam kciuki żeby ciśnienie się unormowało i żeby Cie wypuścili do domku.
Mamusia synka ale maluszek:-( u mojego m w rodzinie urodził się wcześniak, wazył 900 gram, na szczęście był silny, wyszedł po 3 miesiącach do domku i na razie ma się całkiem dobrze, oby tak dalej i niech zdrowo rośnie Niech i ten maluszek szybko rośnie.
Mrówka dobrze że lekarz skontrolował te plamienia. Teraz musisz odpoczywać! Ja ciągle na luteinie i duphastonie, ale szyjki dopochwowym usg nie miałam badanej nigdy, w zwykłym badaniu wygląda ok i mam nadzieję że tak jest
muniuś cudny masz brzuszek:-) takie zdjęcia to fajna pamiątka. Jak się czujesz, brzuch się mniej spina? Chyba naprawdę powinnaś zwolnić tempo i więcej odpoczywać trochę
Ewa gratuluję udanej wizyty:-) Mi też płytki lecą, zaczynałam chyba z 240 a teraz mam 157, ale moja ginek.powiedziała że jeszcze nie jest tak źle, że w ciąży lecą płytki i będziemy się martwić jak będzie spadać niżej… mam nadzieję że utrzymają się chociaż tak jak teraz. Ja biorę clexane ciągle a to chyba też ma jakiś wpływ na te płytki, nie wiem….
Monisia gratuluję udanej wizyty!
joasia mi ręcę trochę puchną, obrączkę nosze jeszcze ale pierścionek już zdjęłam. Dobrze że jest chłodno bo latem byłoby chyba jeszcze gorzej.
Ja wczoraj też miałam wizytę, Haneczka rośnie, wazy 1822 gram no i wymiary wskazują na 32,3 hbd. Zmartwiłam się tylko bo główkę ma dużą, na 34 tydzień niby ale lekarz powiedział, że tak bywa, że nie widzi w główce nic niepokojącego, że jak za 10minut by zbadał to mógłby wyjść inny wynik.. mam nadzieję, że wszystko jest ok, bo się zmartwiłam:-( poza tym wszystko w porządku:-) w badaniu szyjka też wygląda ok. Tylko tsh mam niskie i z takim do porodu iść nie mogę bo grozi mi przełom tarczycowy:-( endokrynolog za miesiąc ma mi dać leki, ale one hamują tarczycę dziecka i takie błędne koło... ginek.powiedziała że musze jak najdłużej wytrzymać bez leków a że jak będę musiała je brac od lutego to w lutym na początku weźmie mnie na oddział i da sterydy na rozwój płucek dla małej, bo przy tej tarczycy grozi mi przedwczesny poród:-( sama nie wiem co myśleć o tych sterydach...może akurat udaloby mi się donosić do marca...więc zmartwiłam się..
Wiecie co, wczoraj mieliśmy pierwsze spotkanie z położną, wykupiliśmy parę takich indywidualnych spotkań i powiem Wam że uspokoiła mnie trochę jeśli chodzi o poródprzynajmniej na razie mam kupić sobie olejek migdałowy do masażu krocza i masować, wiecie gdzie mogę dostać taki i ile to kosztuje?? ona powiedziała, że to może pomóc mi uniknąć nacięcia, ale moja mama mówi że nie wierzy że przy pierwszym porodzie kobieta nie będzie nacinana.... mam ćwiczyć oddychanie przeponą, mięśnie kegla, generalnie cała rozpiska zobaczymy jak będzie dalej.
Ale się rozpisałam. Uciekam na śniadanko, miłego dnia i kciuki za wszystkie wizyty!!
Mamusia synka ale maluszek:-( u mojego m w rodzinie urodził się wcześniak, wazył 900 gram, na szczęście był silny, wyszedł po 3 miesiącach do domku i na razie ma się całkiem dobrze, oby tak dalej i niech zdrowo rośnie Niech i ten maluszek szybko rośnie.
Mrówka dobrze że lekarz skontrolował te plamienia. Teraz musisz odpoczywać! Ja ciągle na luteinie i duphastonie, ale szyjki dopochwowym usg nie miałam badanej nigdy, w zwykłym badaniu wygląda ok i mam nadzieję że tak jest
muniuś cudny masz brzuszek:-) takie zdjęcia to fajna pamiątka. Jak się czujesz, brzuch się mniej spina? Chyba naprawdę powinnaś zwolnić tempo i więcej odpoczywać trochę
Ewa gratuluję udanej wizyty:-) Mi też płytki lecą, zaczynałam chyba z 240 a teraz mam 157, ale moja ginek.powiedziała że jeszcze nie jest tak źle, że w ciąży lecą płytki i będziemy się martwić jak będzie spadać niżej… mam nadzieję że utrzymają się chociaż tak jak teraz. Ja biorę clexane ciągle a to chyba też ma jakiś wpływ na te płytki, nie wiem….
Monisia gratuluję udanej wizyty!
joasia mi ręcę trochę puchną, obrączkę nosze jeszcze ale pierścionek już zdjęłam. Dobrze że jest chłodno bo latem byłoby chyba jeszcze gorzej.
Ja wczoraj też miałam wizytę, Haneczka rośnie, wazy 1822 gram no i wymiary wskazują na 32,3 hbd. Zmartwiłam się tylko bo główkę ma dużą, na 34 tydzień niby ale lekarz powiedział, że tak bywa, że nie widzi w główce nic niepokojącego, że jak za 10minut by zbadał to mógłby wyjść inny wynik.. mam nadzieję, że wszystko jest ok, bo się zmartwiłam:-( poza tym wszystko w porządku:-) w badaniu szyjka też wygląda ok. Tylko tsh mam niskie i z takim do porodu iść nie mogę bo grozi mi przełom tarczycowy:-( endokrynolog za miesiąc ma mi dać leki, ale one hamują tarczycę dziecka i takie błędne koło... ginek.powiedziała że musze jak najdłużej wytrzymać bez leków a że jak będę musiała je brac od lutego to w lutym na początku weźmie mnie na oddział i da sterydy na rozwój płucek dla małej, bo przy tej tarczycy grozi mi przedwczesny poród:-( sama nie wiem co myśleć o tych sterydach...może akurat udaloby mi się donosić do marca...więc zmartwiłam się..
Wiecie co, wczoraj mieliśmy pierwsze spotkanie z położną, wykupiliśmy parę takich indywidualnych spotkań i powiem Wam że uspokoiła mnie trochę jeśli chodzi o poródprzynajmniej na razie mam kupić sobie olejek migdałowy do masażu krocza i masować, wiecie gdzie mogę dostać taki i ile to kosztuje?? ona powiedziała, że to może pomóc mi uniknąć nacięcia, ale moja mama mówi że nie wierzy że przy pierwszym porodzie kobieta nie będzie nacinana.... mam ćwiczyć oddychanie przeponą, mięśnie kegla, generalnie cała rozpiska zobaczymy jak będzie dalej.
Ale się rozpisałam. Uciekam na śniadanko, miłego dnia i kciuki za wszystkie wizyty!!
Ostatnia edycja:
Mój Mąż by chyba nie zdążył wyjść na parte - dość krótko trwały za każdym razem Zresztą wszystko widział, wszędzie pozaglądał i mówi, że traumy nie ma No ale to indywidualna sprawa
Najbardziej to go łożysko fascynuje - taki wielki kawał mięcha Aż mnie szturchał po drugim porodzie, żebym też zerknęła, bo przy pierwszym nie widziałam
A jak mówiłam już na fotelu w II fazie porodu, że mi się nogi trzęsą z wysiłku i adrenaliny i wszystkiego, to zaczął jakieś głupoty gadać, że on jak kiedyś na drabinę wychodził przystawioną do drzewa, to też mu tak łydka drgała. Buchnęłyśmy takim śmiechem z położną, że nie wiem, czy przez to się Franek szybciej nie urodził
No ale dla mnie najważniejsze jest to, że nie jestem sama i zawsze ma kto wybiec i zawołać położną. Jak rodziłam Anielę, to ledwo wyszła, a już ją Mąż wołał, bo pod prysznicem bym urodziła - nie wiem, czy bym się z tymi partymi sama wygramoliła. Chociaż pewnie wtedy by mnie samej nie zostawiła.
***
Chciałabym kupi Nuśce jakąś kuchnię dla dzieci, bo strasznie lubi takie zabawy. Macie jakieś sprawdzone? Żeby to nie było badziewie plastikowe, co się po tygodniu rozsypie?
Najbardziej to go łożysko fascynuje - taki wielki kawał mięcha Aż mnie szturchał po drugim porodzie, żebym też zerknęła, bo przy pierwszym nie widziałam
A jak mówiłam już na fotelu w II fazie porodu, że mi się nogi trzęsą z wysiłku i adrenaliny i wszystkiego, to zaczął jakieś głupoty gadać, że on jak kiedyś na drabinę wychodził przystawioną do drzewa, to też mu tak łydka drgała. Buchnęłyśmy takim śmiechem z położną, że nie wiem, czy przez to się Franek szybciej nie urodził
No ale dla mnie najważniejsze jest to, że nie jestem sama i zawsze ma kto wybiec i zawołać położną. Jak rodziłam Anielę, to ledwo wyszła, a już ją Mąż wołał, bo pod prysznicem bym urodziła - nie wiem, czy bym się z tymi partymi sama wygramoliła. Chociaż pewnie wtedy by mnie samej nie zostawiła.
***
Chciałabym kupi Nuśce jakąś kuchnię dla dzieci, bo strasznie lubi takie zabawy. Macie jakieś sprawdzone? Żeby to nie było badziewie plastikowe, co się po tygodniu rozsypie?
Ewa ją też szukam fajnej kuchenki bo mój Tadzio też maniaków gotowania.
Kasiulek .. Ją masowalam krocze i nie wiem czy to dzięki temu ale nacinana nie byłam. Ją miałam inna mieszaninę witaminy a+e + olejek lawendowy.
Mamusiu synka mam nadzieję że to dziecko wyjdzie z tego.
Marcia współczuję sytuacji. Bratowa i brata można byloby płac ale szkoda dzieciakow.
Kasiulek .. Ją masowalam krocze i nie wiem czy to dzięki temu ale nacinana nie byłam. Ją miałam inna mieszaninę witaminy a+e + olejek lawendowy.
Mamusiu synka mam nadzieję że to dziecko wyjdzie z tego.
Marcia współczuję sytuacji. Bratowa i brata można byloby płac ale szkoda dzieciakow.
Pisałam wam że rano przywiezli dziewczynę w 30 tc ze skurczami. Urodziła pół godziny temu... nic trzeba torbę pakować. I wiem co do szpitala mam wziąć... stres mnie złapał bo w sumie teraz w każdej chwili można rodzic
reklama
Witam porannie. Niedawno z córą wstałyśmy – ale dobry sen –wiecie, że ja w ogóle w nocy nie wstaję do łazienki ?? Już miałam o tym napisać bo mnie dziwiły Wasze wycieczki do wc w nocy – ja nic .
Aneta – no właśnie wcześniej aparat będzie musiała nosić , żeby jedynki ściągnąć na właściwe miejsce i przygotować miejsce dla 2 – ale pojawiał się nadzieja wczoraj, że ta 2 może jednak będzie.
Ozila – właśnie żadne z nas nie miało takich problemów, nasi rodzice też nie i dziadkowie podobno też nie – więc nie wiemy skąd ten problem. Ponadto mała miała piękne i wszystkie równiutkie mleczaki bez żadnej próchnicy – ja od samego początku tymi szczoteczki gumowymi jej dziąsła masowałam a teraz taki problem wyniknął. Ona się martwi jako dziewczynka ale wie bo z nią rozmawiamy i ona sama widzi, że my dbamy o zęby i nie pozwolimy, żeby coś było z jej ząbkami nie tak. Ona w ogóle dwójek do tej pory nie ma i te implanty gdyby jej w ogóle te 2 w przyszłości nie wyszły. Obrazki słodkie .
Agnis – oby z zębem nic poważnego no i powodzenia z wizytami dzisiaj
Masiosia – bądź z nami leżąc w łóżku , żeby trochę odpocząć
Koreczek – a ciśnienie sprawdziłaś albo spytałaś przy obchodzie?? No nie i jeszcze mama tak Ci to ciśnienie o głupi TV podniosła?? Szukajcie koniecznie tego mieszkania – może do mamy w końcu coś dotrze – chociaż wątpię. Nie stresuj się , że zostajesz w szpitalu – tam wszyscy biegają wokół Ciebie. I nie strasz tymi wcześniejszymi porodami !!!
Mamusia synka – oby z maleństwem z rodzinki było wszystko w porządku
Marcia – dzięki za wyjaśnienia – ale swojej nieporadności nie mogą zrzucać na Ciebie ciężarną – Ty też teraz możesz stać się nieporadna i masz do tego pełne prawo, nie mają kogoś innego do pomocy poprosić? Wiesz tak piszę bo ja też póki co chodzę na zajęcia z córką ale chyba niedługo poproszę o wsparcie bo mi ciężej.
Ewula – owocnej pracy w samochodzie
Jagna – gratki 30 tygodnia. Co Wy z tą spółdzielnią macie , że tak często wody nie ma??
Kasiulekk – jaka Haneczka duża??!!! Nie martw się na zapas , sam lekarz Ci powiedział, że po chwili wynik może być inny
Ewa- ja to specjalnie się wychyliłam i poprosiłam , żeby mi łożysko położna pokazała !!
Moja miała taką kuchnię –
https://www.google.pl/search?q=prin...fP0QXZyYDICA&ved=0CC4Q9QEwAA&biw=1024&bih=508
ale kupiliśmy ją jak mieszkaliśmy w UK. Potem dostała jeszcze jedną od chrzestnej jak wróciliśmy do PL –
KUCHNIA DŁA DZIECI Miele - doskonała propozycja (3862319473) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Kochane nogi mocniej ściskać słyszałyście co Koreczek napisała – każda z nas jest już przed lub po 30 tygodniu !!!!
Aneta – no właśnie wcześniej aparat będzie musiała nosić , żeby jedynki ściągnąć na właściwe miejsce i przygotować miejsce dla 2 – ale pojawiał się nadzieja wczoraj, że ta 2 może jednak będzie.
Ozila – właśnie żadne z nas nie miało takich problemów, nasi rodzice też nie i dziadkowie podobno też nie – więc nie wiemy skąd ten problem. Ponadto mała miała piękne i wszystkie równiutkie mleczaki bez żadnej próchnicy – ja od samego początku tymi szczoteczki gumowymi jej dziąsła masowałam a teraz taki problem wyniknął. Ona się martwi jako dziewczynka ale wie bo z nią rozmawiamy i ona sama widzi, że my dbamy o zęby i nie pozwolimy, żeby coś było z jej ząbkami nie tak. Ona w ogóle dwójek do tej pory nie ma i te implanty gdyby jej w ogóle te 2 w przyszłości nie wyszły. Obrazki słodkie .
Agnis – oby z zębem nic poważnego no i powodzenia z wizytami dzisiaj
Masiosia – bądź z nami leżąc w łóżku , żeby trochę odpocząć
Koreczek – a ciśnienie sprawdziłaś albo spytałaś przy obchodzie?? No nie i jeszcze mama tak Ci to ciśnienie o głupi TV podniosła?? Szukajcie koniecznie tego mieszkania – może do mamy w końcu coś dotrze – chociaż wątpię. Nie stresuj się , że zostajesz w szpitalu – tam wszyscy biegają wokół Ciebie. I nie strasz tymi wcześniejszymi porodami !!!
Mamusia synka – oby z maleństwem z rodzinki było wszystko w porządku
Marcia – dzięki za wyjaśnienia – ale swojej nieporadności nie mogą zrzucać na Ciebie ciężarną – Ty też teraz możesz stać się nieporadna i masz do tego pełne prawo, nie mają kogoś innego do pomocy poprosić? Wiesz tak piszę bo ja też póki co chodzę na zajęcia z córką ale chyba niedługo poproszę o wsparcie bo mi ciężej.
Ewula – owocnej pracy w samochodzie
Jagna – gratki 30 tygodnia. Co Wy z tą spółdzielnią macie , że tak często wody nie ma??
Kasiulekk – jaka Haneczka duża??!!! Nie martw się na zapas , sam lekarz Ci powiedział, że po chwili wynik może być inny
Ewa- ja to specjalnie się wychyliłam i poprosiłam , żeby mi łożysko położna pokazała !!
Moja miała taką kuchnię –
https://www.google.pl/search?q=prin...fP0QXZyYDICA&ved=0CC4Q9QEwAA&biw=1024&bih=508
ale kupiliśmy ją jak mieszkaliśmy w UK. Potem dostała jeszcze jedną od chrzestnej jak wróciliśmy do PL –
KUCHNIA DŁA DZIECI Miele - doskonała propozycja (3862319473) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Kochane nogi mocniej ściskać słyszałyście co Koreczek napisała – każda z nas jest już przed lub po 30 tygodniu !!!!
Podziel się: