reklama
MewaŚmieszka
Fanka BB :)
wszystko fajnie, badanie na fotelu okej, więc przechodzimy do usg, wołam męża, żeby wszedł. gin odpala sprzęt, kładę się i cisza ..... a jeszcze kilka minut temu gin tłumaczył mi, że bliźniak może się wchłonąć, może nie bić serduszko u jednego, itd. no i cisza ..... wyszedł "muszę iść po kolegę". mi już łzy lecą, myslę sobie .. przecież byłam i jestem świadoma, że mogło tak być, modlę się o choć jedno serduszko. to trwało wieczność! w końcu słyszę, że idą, lecą w tych fartuchach, siadają, znowu włączyli usg, a ten drugi się drze "no jak w mordę strzelił", Sylwek aż wstał zdezorientowany. i skierowali monitor w moją stronę. Boże.. trojaczki. jeszcze ten drugi się pytał, czy nic się nie domyśliłam, bo brzuch jak balon? rozpłakałam się i już nie byłam w stanie nic zrobić, tylko zamknęłam oczy, a gin mężowi pokazywał po kolei wszystkie serduszka.
Dziewczyny, w sercu i głowie znowu mętlik. teraz już jestem przerażona .. tyle szczęścia. już o pieniądzach nie myślę, ale przecież to ciąża wysokiego ryzyka, może być różnie, a tu Lilusia jeszcze.. jejku.
Dziewczyny, w sercu i głowie znowu mętlik. teraz już jestem przerażona .. tyle szczęścia. już o pieniądzach nie myślę, ale przecież to ciąża wysokiego ryzyka, może być różnie, a tu Lilusia jeszcze.. jejku.
farfalla88
Fanka BB :)
wszystko fajnie, badanie na fotelu okej, więc przechodzimy do usg, wołam męża, żeby wszedł. gin odpala sprzęt, kładę się i cisza ..... a jeszcze kilka minut temu gin tłumaczył mi, że bliźniak może się wchłonąć, może nie bić serduszko u jednego, itd. no i cisza ..... wyszedł "muszę iść po kolegę". mi już łzy lecą, myslę sobie .. przecież byłam i jestem świadoma, że mogło tak być, modlę się o choć jedno serduszko. to trwało wieczność! w końcu słyszę, że idą, lecą w tych fartuchach, siadają, znowu włączyli usg, a ten drugi się drze "no jak w mordę strzelił", Sylwek aż wstał zdezorientowany. i skierowali monitor w moją stronę. Boże.. trojaczki. jeszcze ten drugi się pytał, czy nic się nie domyśliłam, bo brzuch jak balon? rozpłakałam się i już nie byłam w stanie nic zrobić, tylko zamknęłam oczy, a gin mężowi pokazywał po kolei wszystkie serduszka.
Dziewczyny, w sercu i głowie znowu mętlik. teraz już jestem przerażona .. tyle szczęścia. już o pieniądzach nie myślę, ale przecież to ciąża wysokiego ryzyka, może być różnie, a tu Lilusia jeszcze.. jejku.
Wow :O
Ogromne gratulacje! Wszystko będzie dobrze zobaczysz! Potrójna radość
U mnie też jest podejrzenie bliźniąt. Za pełny tydzień mam kolejne USG, więc się wszystko okaże.
katrine
Fanka BB :)
Mewa co za historia! Nic tylko gratulować- teraz musicie dokupić trzecie butki/skarpeciochy dla rodzinki
Trzymam kciuki za Wasze maleństwa :*
Trzymam kciuki za Wasze maleństwa :*
reklama
MewaŚmieszka
Fanka BB :)
a wcześniej pisałyśmy, że będę miała tyle samo dzieci, co Ty i też dwa porody, a dziś się okazuje, że nawet jedno dziecko więcej ;-)Ale Ci zazdroszczę - będzie u Was czwórka maluchów
mąż szalony, pierwsze co powiedział, to że trzeba trzecie buciki dokupić ;-)Mewa co za historia! Nic tylko gratulować- teraz musicie dokupić trzecie butki/skarpeciochy dla rodzinki
Trzymam kciuki za Wasze maleństwa :*
Dziękuję Dziewczyny, jesteście kochane. po Waszych słowach, już mi się buzia śmieje.
czekamy teraz na relacje z następnych dzisiejszych wizyt. oby u Kruszki były dwa serduszka!
Podziel się: