.:. Mamusie marzec 2014 .:.

[AnetaNorwegia]

Mamusia ja bym nie wpuszczala do domu tego dziecka... Po co masz sie denerwowac. A rozmawialas z jego matka o tym co robi?

Masiosia u Was zima a u nas 5-10stopni i leje

Ewa moj odszedl od ich matki juz jak byla w ciazy z drugim synem bo mial jej dosc... Pozniej jak rodzila nawet nic nie wiedzial... Po jakims czasie zeszli sie znow ale tylko na chwile. Wiecznie pretensje do niego miala ze nic w domu nie robi... Tylko ze on pracowal po 20godzin dziennie nieraz a pozniej chcial sie poprostu wyspac a ta po godzinie dawala mu dzieci do pokoju i mial sie nimi zajmowac albo sprzatac dom bo ona wszystkiego za niego nie bedzie robic wkoncu ja zostawil w cholere. Ale z synami ma bardzo czesto kontakt. Ona ma wszystko gdzies... Oddaje o 7 do przedszkola odbiera kolo 16 a o 18 juz do spania kladzie i tak caly tydzien.. Na weekend to co drugi my ich bierzemy... A jak jest jej kolej to przewaznie jedzie z nimi do swojej mamusi. Wogole sie nimi nie zajmuje.. Oni na nia krzycza, wyzywaja a ta jak potulny baranek nawet nie krzyknie... Pozwala na wszystko. W przeciagu ostatniego roku miala 4facetow ktorzy spali u niej nawet... Wiec dzieci mialy co chwile innego wujka. Moj sie wkurzyl i powiedzial jej co o tym mysli.. Jak na wakacjach zobaczyla ze jestem w ciazy to zrobila mu afere... Dlaczego ona sie ostatnia dowiaduje. I ze teraz to wogole nie bedzie mial czasu dla chlopcow bo sie bedzie musial Michelle zajmowac a jego synowie pojda w odstawke takze rozmowa z nia raczej nie ma najmniejszego sensu

 

[mamusia synka]

poszedł, ja pierdziele, mowil do Julka: i czego ryczysz jak ta krowa ku.r.w.a a dla Julusia to cięzka przeprawa bo on taki ciapciaczek jest i taka walka dla niego i przepychanka ciagła......do mojego m mówi: głupi tata Julka....to Tomek go łapsnał i kazał przeprosic....ufff ciezko, a ta sasiadka zaraz rodzi dopiero bedzie miała z noworodkiem i tym szogunem małym........


katrine kciuki za siostre!!!!
Aneta a moj m chodził do pracy , pracował w systemie 7-19 i 19-7 ja chodziłam na 8 do pracy i jak on wracał to zajmował sie Julkiem a ja rano szłam do pracy, jak przyjezdzałam to szedł spać na 3 godzinki i jechał do pracy i tak w kołko a były wakacje, złobka nie bylo, rodziców do pomocy nie mamy wiec trzeba bylo sobie radzic....i nikt nie mial do nikogo pretensji.....

ide na kufel kefiru wypije sobie pol literka na zgagę :-) i z m mamy filmidło oglądać

 

[ewa86]

Mamusia, weź Ty tego dziecka do domu nie wpuszczaj. Kobieta w ciąży - spoko, można pomóc. Ale nie takim kosztem!
Julek jeszcze ma czas, żeby się z takimi elementami spotykać - w szkole ich nie uniknie. Ale nie muszą mu się do domu zwalać i w jego własnym pokoju wyzywać jego i jego rodziców :/

Aneta, szkoda chłopaków :/ To małe dzieci w sumie, a tak im się porypało wszystko :/ Pozostaje Wam we własnym domu dyscyplinę i zasady trzymać i tyle...

 

[jagna25]

Marcia30 mi znajoma powtarza, że jak teraz takie lwniwe to po narodzinach da nieźle w kość Mowi tak bo ona miała tak z córeczką...
No nic miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle jak mówi i trochę snu będziemy miały

Wiesz co zależy od dziecka. Celinka była szogunem i tak jej zostało.

Ja padnieta jakaś wstałam o 11, mąż zrobił obiadek, poszliśmy na spacer i zasnęłam o 18. Obudził mnie mały kopem w żołądek aż mi się cofło, w ogóle dziś zrobił to 2 raz pierwszy podczas obiadu, aż w WC wylądowałam. A taki dobry obiad nugetsy, ziemniaczki i surówka, i sosik czosnkowy. Lecę zaraz spać;-)

 

[AnetaNorwegia]

Wlasnie mnie rozwalila jedna z moich klientek... Ostatnim razem jak byla dala mi o 100kr za duzo.. Wiec mowie ze za duzo i ze musze jej wydac ale akurat nie mialam drobnych... 100kr to w przeliczeniu na pl 55zl... Ale w norwegii to tak jak by 10zl wiec ona mowi ze nastepnym razem jak przyjedzie to poprostu zaplaci 100kr mniej tylko zebym to gdzies zapisala... A ze ja mialam te skurcze itd musialam napisac do klientek ze w tej chwili nie mam mozliwosci zrobienia paznokci... Dzisiaj ta baba do mnie napisala czy moze przyjechac po swoje 100kr (czytaj 10zl) w jakis dzien wiecej straci na paliwo zeby dojechac do mnie paranoja... Oczywiscie nie norweszka bo ktora by sie upominala o drobne.... To jakas Litwinka
No to mi poprawila humor

 

[Carri]

Anetka faktycznie synowie twojego sa niezbyt wychowani, przerazilo mnie jak napisalas ze uderzyli cie w brzuszek, oj nawet Magda wie ze nie moze - dalabym popalic za takie cos ...Chciaz z drugiej strony wspolczuje im ze tak ich mama ma gdzies....

Nikusia no w sumie jestes juz w 31 tygodniu wiec powoli mozesz sie pakowac, chociaz mam nadzieje ze synus szybko nie bedzie sie pchal na swiat

Megi Pegi dzieki za informacje o Smyku zajrze tam )

Mamusia synka co za dziecko , masakra nastepnym razem powiedzialabym jego mamie ze jak taki bedzie to go nie wpuscisz do domu

Katrien fajnie ze u Ciebie wszystko gra Trzymam kciuki za siostre!!

Masiosia to tym tam uwazaj na te sniezyce !!

Juszka gratulacje 30 tygodnia !!

Weronika dziekuje za rade, widocznie ten etap rozwoju czyli 2,3 latka taki jest. Dzis bylismy u chrzesniaka mojego, no coz bawili sie w pokoju za chwile slyszymy placz i dowiadujemy sie ze Madzia go uderzyla w buzie ehhh

Nic na razie znikam ide cos poogladac w tv , mysle ze jeszcze do Was zajrze

 

[muniuś]

Brzuch mi się napina od 30 minut Właśnie skończyłam oglądać „O matko” bo nagrałam sobie na dysku – fajny program, Bosacka to powinna aktorką zostać Teraz oglądam „Zapraszam do stołu” jakoś bardziej do mnie przemawia niż „Ugotowani”, choć ich też nieraz lubię pooglądać

Dziewczyny czy na tym etapie ciąży można korzystać z basenów, ciepłych term? Chcemy jutro z m wybrać się na Uniejów Aquapark, Baseny, Wody termalne Polska, Sale konferencyjne Łódź Chyba nie ma przeciwwskazań żeby ciężaróweczka nie mogła korzystać…? ;-)

Jeszcze jedno zapytanie do dziewczyn, które już raz rodziły i miały znieczulenie zewnątrz oponowe – czy Was też łaskocze, jakby drętwieje to miejsce co lekarz wbił igłę z zzo? Mam tak teraz, dziwne uczucie…czy to normalne? Ostatnio coraz częściej mnie to łapie Niby lekarz mówił, że to miejsce może boleć/kłuć w przyszłości, ja miałam 2x znieczulenie czyli 2 wkłucia i prawdą jest, że nieraz to miejsce czułam i teraz znów powróciło to uczucie :-( Boję się tego, że i tym razem nie obędzie się bez, choć liczę na szybki i łatwy poród, ale kolejne wkłucie w te biedne plery, szkoda ich trochę. Miałam mieć 3 zzo, ale już miałam spore rozwarcie i odpuścili sobie...

Ozila – a możliwe, ze Ty też to już dwie kosmetyczki, a koktajl wygląda na smakowity! Niestety ja nie mam maszyny, żeby je zrobić. Super wyszła ściana, lubię ten kolorek i zasłonki cudne, a Mamas&Papas to fajna firma, mają takie delikatne foteliki, zabawki, nie krzykliwe, pastelowe, stonowane rzeczy

Ewa – popatrz na to z drugiej strony – masz „wolne” od dzieciaczków i męża, możesz odpocząć, choć widzę, że i tak tęsknisz już :-) Zaskoczyłaś mnie swoją reakcją na skurcz, hehe, ja to w poprzedniej ciąży miałam ciągle, w tej tylko raz i odpukać oby więcej ich nie było, a Ty zareagowałaś jak pierworódka

Masiosia – nie dołuj się, na pewno będzie dobrze! Ty też jeszcze pracujesz? Fajnie, że u Was sypie śnieżek, u nas taka jakaś ciepła jesień, a ja wolę zimę. Rób kebab i pokaż im co się je, hehe, w restauracji w menu może to wrzuć? A właśnie, masz polskie dania w menu, bo za granicą wymiatają, choć i ja jestem wielką fanką polskiej kuchni, ale mnie łatwo zadowolić żarciem, hahaha, a Ty jak zawsze nazywasz mnie MANIUŚ, tak mnie to śmieszy…

Secreto – ale wcześnie Cię dziś zerwało, nie zazdroszczę Ja wstałam jak zawsze o 11. Szybko ten czas leci u Ciebie, już nie mogę doczekać się Twojego maluszka (jestem pewna, że będzie na pewno szybszy od mojego), a kiedy Twój bajtowy lekarz wraca z nart? :-)

Agnis – to jak wezmę sobie roczny 80% to napisałaś, że nie trzeba o jakiś tam papierach pamiętać, ale jakich? Śliczna pościel, zastanawiałam się nad nią, ooo i baldachim będziecie mieć, fajnie, nadruki na ciuszkach przefajne. Fajna też karuzela, ja chcę kupić z projektorem – podobno działa na maluchy, może któraś z dziewczyn miała i może się wypowiedzieć…?

Susi – ojj ja bym zjadła takie dania przygotowywane na jej recepturze…mmm Dzięki za info o tej karcie, wgłębię się w temat, a powiedz mi ona ma cały czas tego neta? Koszt karty to 20 zł. – nie dużo i naprawdę tak to działa? U nas nie ma tego sklepu o którym piszesz z tymi kiełbaskami, a szkoda :-(

Jolcia – to jak dopiero we wrześniu przyszłego roku będziecie mieszkać w domu, a póki co u teściów nie kupuj ciężkiego wózka, widzę, że termin masz na 16 marzec, wychodzi mniej więcej, że we wrześniu będzie miała dzidzia 6 lub 7 miesięcy – wtedy odstawia się gondolę i przeskakuje na spacerówkę. Ja na Twoim miejscu patrzyłabym na wózki do 10 kg. MAX (zresztą ja takiego też szukam hehe), bo to jest wózek lekki – nie 12 czy 14 kg. jak to ostatnio koleś próbował mi wmówić w „Świecie Dziecka”. Z lekkich wózków jak patrzyłam to Cadet Navington czy jakoś tak i sama się nad nim zastanawiam. Dla Ciebie najważniejsze żeby gondola ze stelażem była lekka, to musisz nieraz podliczyć kg razem, bo sporo producentów pisze oddzielnie, ale z wózkiem jeszcze macie czas

Jaspis – ja bym chciała siedzieć z maluchem do samego przedszkola, Mateusza jak był mały wypędziłam do żłobka i sama chodziłam do pracy, miałam straszne wyrzuty sumienia, a teraz chciałabym do samego przedszkola brzdąca przytrzymać, zobaczymy czy mi się nie zmieni potem :-)

Monisia – mój maluch też woli jak leżę na plecach inaczej przekopuje mnie równo, ale niestety jak się położę tak to mam taki ucisk na narządy, wszystko mnie boli i szybko muszę zmienić pozycję – chyba masz tak samo jak dobrze zrozumiałam. Ja też chcę zacząć przygodę z zakwasem i pieczeniem chlebka, ale jakoś nie mogę się zebrać, co idę do sklepu to o tym zapominam. Ja nauczyłam się wiązać chustę z youtube’a – to proste, szybko załapiesz

Carri – ja to od mojego zaraziłam się polskimi filmami, kiedyś ich nie oglądałam tak jak teraz. Podusia bardzo fajna, polecam, dziś w niej spałam i było mi tak wygodnie, teraz też w niej leżę zresztą, bo najwygodniej.mi tak z laptopem Popatrz sobie na używki na tablicy i na gumtree można znaleźć perełki, bo na koniec ciąży nie ma sensu kupować nówki. Najlepiej gdzieś niedaleko Ciebie, żeby obejrzeć, a jak nie masz możliwości to pozostaje przesyłka.

Aneta – hahahaha, a może ona dzieci nie ma i nie rozumie dlaczego odwołałaś poprzednią wizytę i może myśli, że Ty to zrobiłaś specjalnie, żeby jej tych koron nie oddawać, hahahahaha Współczuję Ci tych dzieciaków Twojego – strasznie się zachowują, ja bym na takie zachowanie swoim dzieciom nie pozwoliła nigdy w życiu, u mnie nie ma bezstresowego wychowania, jestem rodzicem to mam dziecko wychować, a nie na wszystko pozwalać. Moja matka tak wychowuje teraz swoje dzieci, bo już siódemkę ma, ale my tu, a ona z trójką na wsi siedzi i pozwala im na wszystko co tylko może. Jak rozmawiam z siostrą to nieraz pomyli się i po norwesku coś mówi, a niektórych polskich słów nawet nie pamięta i ten norweski z takim bełkotem mi się kojarzy

Megi Pegi – czyli 10 i 11 stycznia do Mothercare powiadasz trzeba się udać :-)

Mamusia – zaprowadź go do domu i przekaż delikatnie mamie co on wyprawia! Jaki film będziecie oglądać?

Katrine – ja na wyprzedaże wybieram się po poniedziałku jakoś, dzisiaj byłam w CH to tyle ludzi dawno nie widziałam i tylko zahaczyliśmy Zarę, bo namawiam mojego na taką fajną kurteczkę, ale dla siebie nie zdążyłam za dużo pooglądać, bo było stękanie za plecami, że chodźmy już, tu nic nie ma i zrezygnowałam, bo tylko zabiera mi to całą radość z zakupów, pójdę sama na tygodniu
Zarzucę Wam mój brzuchol, a co, nie ma co się wstydzić
Widok z dołu hahaha

 

[ewa86]

Muniuś, a do tego to był skurcz w łydkę, a nie taki porodowy
Też siebie samą zaskoczyłam Ale wybudził mnie nagle ze snu - to mnie trochę usprawiedliwia Do tej pory mnie ta łydka boli :/

A co do basenów, to jeśli nie ma infekcji, są ok. Ale ciepłe wody to chyba nie za bardzo. Na pewno nie można chodzić do sauny itp.

 

[muniuś]

Skurcze porodowe jeszcze by Cię mogły usprawiedliwić, ale łydka? :-) Ojj, wybudzenie ze snu, to jeszcze, ja ostatnio nie pamiętam żadnego snu jak się budzę, ale czuję, że coś fajnego mi się śniło Kurcze, ciekawe jak z tymi termami...hmm...niby gorącej kąpieli też nie można brać, ale ciepłą można, a te wody te takie gorące nie są I chyba jutro albo telefon do ginekolog się szykuje, aż mi głupio tak w święto, albo rezygnacja z basenów

 

[AnetaNorwegia]

Munius hahahhaha wlasnie ze ma corke dokladnie miesiac mlodsza od Michelle.... a pisalam jej ze mam skurcze itd dziwne stworzenie

ja na basen chodzilam bardzo czesto pod koniec ciazy... i specjalnie na takie ciesnienie pod woda ze mi plecy masowalo ojjj pomagalo mi to na bol