reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Witajcie ;)
Co do jedzenia to mi się też nie chce, ssie mnie ale boje się że zwymiotuje i ciągle jem takie bezpieczne rzeczy jak chleb z masłem albo z serkiem.. nawet soku się boje napić.. wczoraj nektarynkę zjadłam to cały wieczór mi na żołądku stała.. masakra! ale przynajmniej lepiej jest o tyle że mogę z łóżka wstać ;)

Dziewczyny czy zostały Wam po pierwszym/kolejnym porodzie jakieś dolegliwości??
Bo ja mam nietrzymanie moczu w ekstremalnych warunkach i okropne przeboje z biodrem prawym jak się położę to wstać nie mogę..

a co do zbliżeń, u nas nie ma czasu na to ;D
 
reklama
mi wszystko stoi w zołądku mam wrazenie ze nic ni etrawie, nie pamietam kiedy robiłam qpe :-( ja nie mam juz dolegliwosci ale miałam po ciąży hemoroidy :baffled:pewnie wrócą :-(


jaspis ja kawy nie pije bo mam odrzut ale jak to m minie to bede piła mała z mleczkiem :-) bo lubie ;-)
 
Kotti, najlepszego z okazji rocznicy!
Do szkoły rodzenia się nie wybieram, bo byłam za pierwszym razem :)

Snów erotycznych nie mam ;) Ale my nie mamy przeciwskazań do działania. U was rozumiem, że takowe się pojawiły?

Kawę z mlekiem piję za pozwoleniem ginka, bo też jestem niskociśnieniowcem. Zawsze rano, a później już tylko inka z mlekiem.

Po ciążach żadnych dolegliwości nie miałam... mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo.
 
Powiedziałam szefowej o ciąży. Nie przyjęła tego zbyt radośnie. Mam wrażenie, że była nawet na mnie zła. Powiedziała, że wczoraj przedłużyła mi umowę i na razie mam pracować. Zobaczymy co dalej. Dla niej to kłopot. Musi znaleźć kogoś na zastępstwo. Nie chciałam sprawiać jej problemów. Trochę się obwiniam, ale nie powinnam. Naprawdę to trudne. Póki co umowa przedłużona, ale bez szczególnej radości. Mam poczucie, że zawiodłam szefową. Źle się z tym czuję. Ale przecież nie zaszłam w ciążę złośliwie. Ehh...
:hmm:
 
Witajcie.
Dziewczynki powiedzcie mi co z tą kawą? Można czy nie można?
Ja przed ciążą zaczynałam każdy dzień od małej czarnej (mocnej), a że mam bardzo niskie ciśnienie to często ratowała mi życie. Od kiedy dowiedziałam się o ciąży odstawiłam kawę, ale nie wyrabiam:-(. Normalnie łeb mi pęka i padam na twarz:-(.

I wiecie co, normalnie nie chcę mi się jeść, zmuszam się:sorry2:.
Ja raczej będę chodziła do szkoły rodzenia:tak:.

U nas też posucha i to jeszcze przynajmniej przez miesiąc :rofl2:.


Przeczytałam że Wyniki niektórych badań amerykańskich uczonych sugerują nawet, że picie kawy w ciąży może wywołać poronienie. Wnioski te opierają się co prawda na badaniach niewielkich grup pacjentek i są raczej przypuszczeniami, a nie poważnymi diagnozami. Niemniej faktem jest, że kawa naszemu dziecku nie służy, więc „karmienie go” nią mija się z celem.


Tak piszą,ale ja pijke kawe z cykorią, w tym jest 30% koeiny.
 
Babygg dziekuje ślicznie:*
Tak niestety ze wzgledu na torbiel nie mozemy sobie pozwolic na przytulanko jest ryzyko że pęknie, a wtedy narobiłaby trochę szkód;/ ale dajemy radę:* wszystko dla dzidziusia!
 
Powiedziałam szefowej o ciąży. Nie przyjęła tego zbyt radośnie. Mam wrażenie, że była nawet na mnie zła. Powiedziała, że wczoraj przedłużyła mi umowę i na razie mam pracować. Zobaczymy co dalej. Dla niej to kłopot. Musi znaleźć kogoś na zastępstwo. Nie chciałam sprawiać jej problemów. Trochę się obwiniam, ale nie powinnam. Naprawdę to trudne. Póki co umowa przedłużona, ale bez szczególnej radości. Mam poczucie, że zawiodłam szefową. Źle się z tym czuję. Ale przecież nie zaszłam w ciążę złośliwie. Ehh...
:hmm:



Nie masz sie co obwiniać. Kazdy pracodawca nie jest zadowolony kiedy jego pracownica przychodzi z taka wiadomościa.Nawet lojalni pracodawcy,mili sympatyczni kiedy ty dla nich robisz wszystko co do ciebie zależy.Napewno sobie pomyslala ze wczoraj przedluzona umowa a dzisiaj jej powiedzialas o nowinie,ze to było specjalnie.Ale sie nie obwiniaj i niech sobie twoj pracodawca nie myśli ze masz ja jeszcze pytać o pozwolenie.
 
ja snow erotycznych nie mam,ale moj maz focha strzela kiedy nie dostaje na zawołanie,co ja robot jestem. wy tez tak macie?

facet jak dziecko!:-D
 
reklama
Cześć dziewczyny :-)

Ja na razie poza bólem pierwsi:tak: i mega apetytem nie mam innych dolegliwości.

Teraz na wizycie wtorkowej też dostałam już zestaw badań do zrobienia i do tego będę objęta programem darmowych badań prenatalnych :-D heh ale w sumie to dobrze bo przynajmniej zbadają dokładnie dzidziolka ;-)
 
Do góry