reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Secreto no ja się właśnie zastanawiam czy to nie skraca się szyjka... bo to właśnie takie klujace uczucie chwilowe ale zdarzajace się często :( jak coś to pojadę dziś do szpitala...
 
reklama
Ja jutro swojego lekarza wypytam od czego to może być ;/ takie uczucie jakby wbijana szpilka;/

musimy chyba jeszcze więcej leżeć i odpoczywać
 
No właśnie na to wygląda. Wolałabym uniknąć leżenia w szpitalu wiec chyba dziś poleze na kanapie...
Jak jutro dopytasz gin to daj mi znać co ci powiedziała. Ja jakby było gorzej pojadę do szpitala to też dam znać co mi powiedzieli :)
 
Wrocilam z zakupow..... Dobrze ze pojechalam przed ogwarciem bo juz jak wychodzilam to multum ludzi, zaparkowac nie bylo gdzie masakra jakas. No i dzisiaj to nakupowalam Krystian juz ubrany, kupilam rozne fajne ciuszki i fasolke mala do karmienia wydalam kupe kasy ale juz jedno z glowy . Zrobilam wam zdjecie wszystkich ciuszkow

secreto o tym ze to surowe jajko to juz nie pomyslalam:szok:
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    35,4 KB · Wyświetleń: 62
marcia-ale łupy:)
ja czytałam o skracającej się szyjce to raczej sraca się bezobjawowo- nic nie boli i ni kuje. Ja miałam takie uczucie kłucia ale nic z szyjka sie nie działo.Ale czasami może byc jakaś infekcja...

ja mam 2 stycznia usg i będę musiala z hania isc bo nie mam z kim zostawić. Mam nadzieję, ze lekarz nie bedzie miał nic przeciwko.

Mamusiu-powodzenia, chociaz dziwię się ze uleglas...

Agnis- obyś jutro w domku byla
Aneta- ja tez spalam z Hania, pewniej sie czulam ...teraz pewnie tez tak bedzie...
 
muniuś niestety tym razem w wersji papierowej książka :-( jak znajde gdzieś w necie to dam Ci znać :tak:

Agnis83 m toodpoczywaj ładnie w szpitalu :tak:mam nadzieje, ze krew juz wyjdzie ok.

marcia30 fajny psiak :-) moj zawsze na to ugrzane miejsce sie przemieszcza :-)

secreto
super, że masz dobre wyniki :-) co do niani z monitorem oddechu to tez ostatnio zaczelam sie zastanawiac...jak w pracy jedna opowiadala o swoim wnuku, ze jego mama ledwo odreanimowala malenstwo... :-( bo tez przestalo oddychac..nie wiem co teraz z tym maluchem bo kontaktu nei mam...ale niedotlenienie jakies mial..mial miec maluch badania... :-( No a Dysiek jeszcze przykyty! a to zmarźlak!! :-D

mamusia synka
powodzenia u tesciowej :baffled:

Nastka-83
mam nadzieje, że ci sie tam jedynie coś rozciąga...ja mam tak jak secreto, bardziej w glebi...ale nie jest to uciazliwe, tylko w swieta tak mialam...zobacze co powie moj lekarz (ale wizyta dopiero 8mego) i wtedy wlasnie duzo lezalam i odpoczywalam

marcia30
ale łowy!~:-)

A ja smutna i zla...do mamy przyjechala jedna z ciotek...i mama zaczela znowu (i to przy mnie) ze jak sie malec urodzi to ona na pewno nic pomagac nei bedzie, ze na pewno zajmowac sie tez nie ani nawet na rece brat! i w dodatku kazdemu gada ze ja to nie dam rady sama bvo za bardzo panikuje...to jej powiedzialam ze ma mnie za zero i zawsze uwazala ze z niczym sobie nie poradze...i powiedzialam ze mnie wkurzyla..a ona na to ze przeciez nie miala niczego zlego na mysli...ech poryczalam sie..bo mama moja zawsze gadala ze sobie ze szkola nie poradze, potem ze studiami, praca teraz dzieckiem...zawsze tata we mnie wierzyl..a teraz go niema...nie mam tego wsparcia..jedynie od m...a on teraz w pracy ech...:-(
 
Kamaa nie przejmuj się mamą, po co Ci nerwy. Jesteś super dziewczyną, poradzisz sobie ze wszystkim sama, masz cudownego męża, który Cie wspiera.
Mi całe życie tak wmawiała babcia, odbiłam się jak wyprowadziłam się od niej 270km. Może na jakiś czas nie spotykaj się z matką, albo szczerze powiedz, że ci sprawia tym przykrość.
Kainkas ja byłam z córką na usg i mężem, lekarz wszytko małej tłumaczył i pokazywał. Ja skorzystałam podwójnie:-D
 
Marcia to u Ciebie chyba więcej soczku niż u mnie. Pewnie pyszny :-) ja dopiero testuję, dziś podejście nr 2- będzie jabłkowy właśnie. Widzę, że kroiłaś jabłka- u mnie jest w instrukcji, że można całe wrzucać- no zobaczymy co z tego wyjdzie. Wczoraj się zaopatrzyłam po 3 kg jabłek, marchewek i mam jeszcze pomarańcze :-) a jaką masz tą sokowirówę?
I gratulacje dla koleżanki, fajnie że ma już córcię przy sobie :) i super łowy!

Kainkas współczuję z powodu straty babci :-(

Nika duży ten Twój maluszek :) ja jutro śmigam na USG i już się nie mogę doczekać, żeby Małego zobaczyć. Ostatnio w 20 tygodniu go widziałam. Już chcę jutro ;-)

Jolcia gratulacje z okazji zostania ciocią!

Muniuś też kupiłam szampana- wczoraj w biedronie :-) ale truskawkowego! Czeka na Sylwka. I my pewnie w domu. Mieliśmy iść do znajomych, tez ciężarowców ale... jakoś wkurzyła mnie koleżanka i chyba się nie wybierzemy.

Tehewanka jak ząb? Tylko się ukruszył, czy też boli? mam nadzieję, że nie, ale lepiej wybierz się do dentysty sprawdzić co tam się dzieje.

Kamaa rzeczywiście przykro, że mama Ci tak gada :-( no ale mówisz, że o wszystkim tak gadała i co?! Poradziłaś sobie- poradziłaś! Więc i tym razem dasz radę! Jednym uchem wpuszczaj, drugim wypuszczaj. Super, że masz wsparcie w mężu. jak wróci to mu opowiesz, przytuli Cię i na pewno od razu będzie lepiej :tak:

mamusiu synka powodzenia u teściówki!


A mi wczoraj siostra stracha napędziła. Brzuch ją bolał, wymiotowała, okropnie się czuła (i wyglądała zresztą też), gorączkę miała. I nie chciała na IP jechać, a termin ma na 15 stycznia. Na szczęście zadzwoniła do położnej i ją namówiła. Na szczęście z Małym wszystko ok, ktg w normie, szyjka też ok. Jeszcze nie rodzi! I wróciła do domku. Mówią, że to zatrucie pokarmowe...
A my wczoraj znienacka wylądowaliśmy u znajomych i mój mężul taki wesolutki był, a dziś zdycha hehe. W takich chwilach cieszę się, że nie piję alkoholu :-D
 
Cześć dziewczyny!
Wybaczcie ale nie mam weny żeby pisać, głowa boli mnie od wczoraj :'( Ale przynajmniej was czytam;-) Mam nadzieję że do wieczora mi przejdzie.
Jutro mam wizyte i usg, mój idzie mi wystać kolejkę bo ma wolne:-)
Dziś zaczynamy 29tc:-)
 
reklama
Dzieki za wsparcie dziewczyny. Mowilam juz kilka razy mamie ze mi przykrosc robi takimi gadkami...a ona ze dzieci chwalic neimozna..hahaha...ech...

katrine faktycznie siostra narobila strachu :tak: a ona już wnet na mecie jest!

Juszka1988 powodzenia jutro na wizycie!! i pospij troche, odpoczywaj w ciszy to moze bol glowy przejdzie.Gratuluje 29tc :-)
 
Do góry