to dobrze, że nie ja jedna myśle o praniu ;D
co do przenoszenia ja urodziłam w 41tc, i pamiętam jak dziś codziennie przez 4dni chodziłam do lekarza już bo były skurcze ale rozwarcia nie no i dał mi skierowanie na oddział.. poszłam w piatek po 15.00 to mi kazali do domu iść bo w weekend nikt nie rodzi.. ale mówiłam że zostaje zrobili badania, wody były wporządku a po tych badaniach dostałam większych skurczy, odeszły mi o 20.00 wody a o godzinie2.05 w sobotę urodził się Raddek
Wolę urodzić później niż zbyt wcześnie ..
co do przenoszenia ja urodziłam w 41tc, i pamiętam jak dziś codziennie przez 4dni chodziłam do lekarza już bo były skurcze ale rozwarcia nie no i dał mi skierowanie na oddział.. poszłam w piatek po 15.00 to mi kazali do domu iść bo w weekend nikt nie rodzi.. ale mówiłam że zostaje zrobili badania, wody były wporządku a po tych badaniach dostałam większych skurczy, odeszły mi o 20.00 wody a o godzinie2.05 w sobotę urodził się Raddek