reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
megi pegi ja nie mam skurczy łydek ale od poczatku kazała mi brac magnez 3 x 1 a jak ostatnio powiedziałam ze brzuch mi sie spina i czasami takie troche bolace te skurcze to kazała zwiekszyc do 3x2 tab
 
Oby! Bo do Tarnowa mam kawał drogi do szpitala jak coś.
A właśnie, wiecie jak to jest z L4 gdybym trafiła do szpitala jakieś 200km od domu?:-D Bo na L4 powinnam być grzecznie w domku, nie będą mnie z zusu ścigali czy coś?
 
ahh Ty juz tu o szpitalu piszesz.. ani takiej wizji nie miej ze trafisz:)

no ale swoją drogą ja tez sie zastanawiam nad tym.. czy na świeta moge jechac do rodziny, mimo tego ze blisko. ale czy moze byc kontrola z zusu?
bo ja mam firme i wiecie.. co miesiac kontrola a w tym miesiacu jeszcze nie bylo.
 
Nieznajoma wiesz jak jest, lepiej pomyśleć o wszystkim żebym się jeszcze potem nie martwiła gdzie szpital i w co się ubrać, zabieram cały pakiet szpitalny ale liczę że przez cały tydzień bedzie sobie leżał i odpoczywał, a najlepiej aż do marca!:-)
Przez Święta może nie wpadną, też są ludzmi i Święta chyba mają:-D
 
Susi, trzymaj się tam! Musisz być na święta w domu! :)

Secreto, Jagna, dziękuję.
Dopytałam Męża (bo to on był z Frankiem u lekarza) i ten lekarz mówił o badaniu słuchu, ale stwierdził, że póki co na to za wcześnie. I jak po - powiedzmy - miesiącu nie będzie poprawy, to wtedy będziemy działać dalej.
Sprawdzał Frankowi mowę, kazał powtarzać jakieś wyrazy - żeby stwierdzić, czy nie wymawia głosek nosowo. Poza tym Franek nie chrapie, nie chodzi z otwartą buzią, oddycha przez nos, no i nie choruje co chwilę, więc to raczej nic strasznego.
Ja myślę, że nałożyły mu się wychodzące zęby trzonowe, obniżenie odporności z tym związane, no i ta infekcja ucha. On jakieś 3 tyg. temu skarżył się jednego wieczora na ucho i już mieliśmy iść do lekarza, ale na drugi dzień było wszystko ok - zero objawów chorobowych. Ale po 3 tyg. przyszedł katar i zapalenie. Ten laryngolog twierdzi, że jest 3 rodzaje typowych bakterii przedszkolnych, które mają okres wylęgania właśnie 2-3 tygodnie i przy pierwszym uderzeniu Franek mógł sobie z nimi poradzić, ale już wtedy ten migdał mógł mu się powiększyć i tak walczył z tymi bakteriami, rozrósł się, więc zaczął oddziaływać na słuch, aż w końcu doszło do zapalenia ucha.

Teraz dał nam jakieś leki na wzmocnienie, jakiś olejek do inhalacji na noc, żeby się lepiej spało i sole do kąpieli. I po takiej 2-3 tygodniowej kuracji powinna być poprawa.

***
Rozpisałam się niepotrzebnie. Wybaczcie. Ale strasznie się tym martwię.

Ech, powiem Wam, że z tymi dziećmi to zawsze pod górkę ;)
Celina juz nam mówiła przez nos i chrapała jak stary chłop.

Właśnie się naczytałam, ze nie można mieć tipsów czy pomalowanych paznokci na porodówce bo w razie operacji (a cesarka jest operacją), anestezjolog patrzy na płytke i po tym ocenia stopien krążenia czy coś takiego:baffled:

Kurdę no.... Fakt ze dopiero co zrobiłam i za 3-4 tyg same zaczną mi odpadac jak ich nie odnowię wiec się nie martwię na zapas...ale lipa totalna...
ale faktycznie może lepiej nie ryzykować....
Musze się dowiedzieć jak to jest u nas w szpitalu...
No kurde....:baffled:
Jak ja zemdlalam i karetka przyjechała, to pierwsze co facet sprawdzał to paznokcie, miałam sine. I takie coś na palca zakładali, ale nie dało się sprawdzić bo miałam strasznie zimne ręce, nawet rozcieranie nie pomogło.

Oby! Bo do Tarnowa mam kawał drogi do szpitala jak coś.
A właśnie, wiecie jak to jest z L4 gdybym trafiła do szpitala jakieś 200km od domu?:-D Bo na L4 powinnam być grzecznie w domku, nie będą mnie z zusu ścigali czy coś?
Na L4 możesz być poza domem, np.: pod opieką rodziców.

Dziewczyny ja dziś odpaliłam maraton spania:szok::szok: Wstałam po 12:baffled: Rano zjadłam wypiłam i położyłam się jak mąż odprowadzał Celinkę. Ale i tak 3 dzień wody nie ma, więc nawet prania nie wstawię. Idę zaraz po mała i do Lidla, może woda wróci.
 
Cdo do L4 to co macie wpisane na zwolnieniu? Jak B - czyli ze można chodzic to chyba kontroli nie powinno być.
A zresztą fakt oni też mają Święta:tak:
 
reklama
ah no chyba swieta maja.. i nie chodza po domach :p tez tak mysle ale wiecie obawiam sie..
tam mam B i ze moge chodzic, ale najlepiej lekarka mowila w domu siedziec, chociaz niewiem jak to jest ze świetami :)

JUszka tak tak dobrze, ze bedziesz przygotowana w razie czego :) no maluszki musza wytrzymac do marca ;))
 
Do góry