reklama
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
masiosia nie ma negocjacji ja nie jadę, jak musi to niech jedzie sam, posiedze najwyzej sama ale przyrzekam ze wole sama niz tam jechac!
masiosia ranyy dobrze, że nic wam nie jest!
Marcia znowu gratuluję !
a u mnie mąż wyłączył ogrzewanie wieczorem żeby przewietrzyć dom i ... zapomniał włączyć .. musiałam się przeziębić w nocy i o to boli mnie gardło i troche z nosem coś nie tak
Agnis dzisiaj masz super dzień szybko zleci a ja znowu w domuu.. trzymam kciuki za ciebie i Oskarka
mamusia synka moja wczoraj o dziwo dzowniła do męża i oczywiście ten sam tekst, że się za nas modli i czy zamierzamy iść do kościoła w święta ... no bo.. przecież dziecko trzeba ochrzcić i bla bla .. tatuś planował do nas przyjechać ale stwierdzili, że jest daleko (taa .. z Rzeszowa do Krakowa) :O jak się cieszę, że nie muszę tam jechać na święta i że mamy powód..
Koreczek kiedy ty wreszcie odpoczniesz?
Ewa nic mu nie będzie daj znać po wizycie.. korzenne tiramisu?? brzmi pysznie ... ja robię takie normalne i uwielbiam
Marcia znowu gratuluję !
a u mnie mąż wyłączył ogrzewanie wieczorem żeby przewietrzyć dom i ... zapomniał włączyć .. musiałam się przeziębić w nocy i o to boli mnie gardło i troche z nosem coś nie tak
Agnis dzisiaj masz super dzień szybko zleci a ja znowu w domuu.. trzymam kciuki za ciebie i Oskarka
mamusia synka moja wczoraj o dziwo dzowniła do męża i oczywiście ten sam tekst, że się za nas modli i czy zamierzamy iść do kościoła w święta ... no bo.. przecież dziecko trzeba ochrzcić i bla bla .. tatuś planował do nas przyjechać ale stwierdzili, że jest daleko (taa .. z Rzeszowa do Krakowa) :O jak się cieszę, że nie muszę tam jechać na święta i że mamy powód..
Koreczek kiedy ty wreszcie odpoczniesz?
Ewa nic mu nie będzie daj znać po wizycie.. korzenne tiramisu?? brzmi pysznie ... ja robię takie normalne i uwielbiam
mlodamama21
Fanka BB :)
ej laski moja bratowa (40l) ma raka na jelicie grubym no szok mnie ogarnął jak spotkałam brata i mi powiedział.. mają 2kę dzieciaków; dziewczynke lat 19 i syna 17.. nie mogę się ogarnąć.. może któraś ma gdzieś znajomości by jakoś im pomóc? dobry lekarz to połowa sukcesu..
sorki, że ostatnio Was małe tutaj czytam.. wszysto ogarniam przed weekendem bo mam zajęcia, mąż w pon do pracy więc nie wielę z julką sama zrobię..ehh..
sorki, że ostatnio Was małe tutaj czytam.. wszysto ogarniam przed weekendem bo mam zajęcia, mąż w pon do pracy więc nie wielę z julką sama zrobię..ehh..
Młodamamo, ja niestety z lekarzami nie pomogę... Ale spokojnie - znam wiele osób, które wybroniły się z raka - szczególnie jeśli są młode. Trzymam kciuki mocno, żeby wszystko sięna dobre obróciło!
Secreto, to takie trochę oszukiwane tiramisu Bo ani surowych jajek, ani alkoholu Z tiramisu to ma tyle wspólnego, że są biszkopty, mascarpone i kawa Wstawiłam do lodówki - zobaczymy. A korzenne, bo w kawie są dwie łyżeczki przyprawy do piernika, a wierzch posypany kakao z cynamonem
Nusia mi padła. Wczoraj miała 38 stopni, dziś niby nic, ale cieknie jej z nosa i w ogóle jakaś osłabiona jest. Chyba jednak wirus, bo jak ma katar na zęby, to w ogóle po niej nie widać, że chora, a teraz ewidentnie coś jej jest. No nic, przejdziemy się dziś do lekarza, bo w Wigilię jedziemy do rodziny, gdzie jest miesięczny noworodek i dzieci MUSZĄ być zdrowe.
Secreto, to takie trochę oszukiwane tiramisu Bo ani surowych jajek, ani alkoholu Z tiramisu to ma tyle wspólnego, że są biszkopty, mascarpone i kawa Wstawiłam do lodówki - zobaczymy. A korzenne, bo w kawie są dwie łyżeczki przyprawy do piernika, a wierzch posypany kakao z cynamonem
Nusia mi padła. Wczoraj miała 38 stopni, dziś niby nic, ale cieknie jej z nosa i w ogóle jakaś osłabiona jest. Chyba jednak wirus, bo jak ma katar na zęby, to w ogóle po niej nie widać, że chora, a teraz ewidentnie coś jej jest. No nic, przejdziemy się dziś do lekarza, bo w Wigilię jedziemy do rodziny, gdzie jest miesięczny noworodek i dzieci MUSZĄ być zdrowe.
kamaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2013
- Postów
- 3 110
Cześć dziewczyny.
Szczerze przeleciałam wczorajsze rozmowy tylko "po łepkach"... i nic z tego prawie nie pamietam...
Jedynie, że już rozmowa o wybieraniu szpitala gdzie bedziecie rodzic...Jejku naprawde czas myśleć o takich sprawach...
Ja bede w swoim malym miescie rodzic. Ale dalej o jakiś znieczuleniach czy coś nic nie wiem...nieświadoma jeszcze jestem i chyba taka zostane ;-)
masiosia widzę, że energia w Ciebie wstąpiła tylko nie przesadzaj! a Twoja siostra naprawde ma 22 lata? czy 12??
jejku ale mialaś przeżycia...cale szczęście, że nic Wam nie jest...ale nerwy swoje...jak coś sie bedzie dzialo to jedz na IP.
igem no te tygodnie lecą teraz jak szalone!!! co do mężów....u mnie też ostatnio coś nie grało...ale to ewidentnie bylo widać że mi hormony podzialaly! masakra...aż mi nastepnego dnia glupio było...Trzymam kciuki za wizytę!
jagna25 ale zdążyłaś już się "pobawić" przed zapakowaniem tabletu? :-) Moj m się pytał czy może mi kupić...a ja o niego że wtedy już nie bedzie miał żony tylko robota chozącego od laptopa do tabletu! I przypomnialam mu ze nie mielismy sobie nic kupować!
Jo_asia widzialam, że mialaś przejscia z autem...jednak są spoko ludzie na świecie... Mi się wczoraj wpierdzieliła przed galerią paniusia w miejsce parkingowe! widziala ze czekam jak facet wyjedzie!! a ze ona wiekszy lepszy samochod to bach szybko..a ze ja zwinna nie jestem to sie wkur...na maksa...wyskoczylam z samochodu, rozpielam kurtke i powiedzialam ze niech wypie....z tego miejsca bo ja na nie czekalam...az mi pozniej glupio bylo ze tak Leona wykorzystalam i tak na babe naskoczylam
katrine ja byłam w czwartek na wigilii firmowej..i też duzo komplementow...ale az tyle ze mialam juz dosyc i do domu to wróciłąm jak po jakims maratonie a jedzenie też mielismy jakies takie sobie... u mnie za to pstrąg był pyszny reszta za niczym nie smakowala..co do butków...u mnie szydełko leży, wełenka leży...bo weny brak
Agnis83 Ty widze też szalejesz!!! Oj dziewczyny :-) przywiązać Was do kanapy (ze mną łącznie )
marcia30 gratuluje kolejnego tygodnia, do tamtej znajomej brakuje Ci jeszcze 10 ;-) szybko zleci.
mamusia synka a może Cie brzuch rozboli? albo cały czas się bedzie spinać? (oczywiście to tylko informacja dla Twojego m i jego rodzicow, a Tobie ma nic nie być...) To zostaniecie w domu? no kurcze, szkoda nerwow... :-(
Juszka1988 nie myśl, że bedziesz szpitala w swieta potrzebować, bo wywowasz wilka z lasu no
ewa86 trzymam kciuki za wizyte Franka! Bedzie dobrze inajlepsze życzenia dla męża :-) i zdrówka dla Nusi
secreto pod kolderke z gorącą herbatą albo mlekiem...
mlodamama21 ale przykra wiadomość z tą Twoją wiadomość..ja nie pomoge w sensie lekarzy..mam nadzieje, że nie bedzie to złośliwiec...ech co się dzieje, wszedzie pelno tego diabelstwa :-(
No starałąm się naprawde jak najwiecej odpisac... Moje Wy pisarki nic ide jakieś sniadanie zjesc...Udanych wizyt tym któym nie pisałąm
Szczerze przeleciałam wczorajsze rozmowy tylko "po łepkach"... i nic z tego prawie nie pamietam...
Jedynie, że już rozmowa o wybieraniu szpitala gdzie bedziecie rodzic...Jejku naprawde czas myśleć o takich sprawach...
Ja bede w swoim malym miescie rodzic. Ale dalej o jakiś znieczuleniach czy coś nic nie wiem...nieświadoma jeszcze jestem i chyba taka zostane ;-)
masiosia widzę, że energia w Ciebie wstąpiła tylko nie przesadzaj! a Twoja siostra naprawde ma 22 lata? czy 12??
jejku ale mialaś przeżycia...cale szczęście, że nic Wam nie jest...ale nerwy swoje...jak coś sie bedzie dzialo to jedz na IP.
igem no te tygodnie lecą teraz jak szalone!!! co do mężów....u mnie też ostatnio coś nie grało...ale to ewidentnie bylo widać że mi hormony podzialaly! masakra...aż mi nastepnego dnia glupio było...Trzymam kciuki za wizytę!
jagna25 ale zdążyłaś już się "pobawić" przed zapakowaniem tabletu? :-) Moj m się pytał czy może mi kupić...a ja o niego że wtedy już nie bedzie miał żony tylko robota chozącego od laptopa do tabletu! I przypomnialam mu ze nie mielismy sobie nic kupować!
Jo_asia widzialam, że mialaś przejscia z autem...jednak są spoko ludzie na świecie... Mi się wczoraj wpierdzieliła przed galerią paniusia w miejsce parkingowe! widziala ze czekam jak facet wyjedzie!! a ze ona wiekszy lepszy samochod to bach szybko..a ze ja zwinna nie jestem to sie wkur...na maksa...wyskoczylam z samochodu, rozpielam kurtke i powiedzialam ze niech wypie....z tego miejsca bo ja na nie czekalam...az mi pozniej glupio bylo ze tak Leona wykorzystalam i tak na babe naskoczylam
katrine ja byłam w czwartek na wigilii firmowej..i też duzo komplementow...ale az tyle ze mialam juz dosyc i do domu to wróciłąm jak po jakims maratonie a jedzenie też mielismy jakies takie sobie... u mnie za to pstrąg był pyszny reszta za niczym nie smakowala..co do butków...u mnie szydełko leży, wełenka leży...bo weny brak
Agnis83 Ty widze też szalejesz!!! Oj dziewczyny :-) przywiązać Was do kanapy (ze mną łącznie )
marcia30 gratuluje kolejnego tygodnia, do tamtej znajomej brakuje Ci jeszcze 10 ;-) szybko zleci.
mamusia synka a może Cie brzuch rozboli? albo cały czas się bedzie spinać? (oczywiście to tylko informacja dla Twojego m i jego rodzicow, a Tobie ma nic nie być...) To zostaniecie w domu? no kurcze, szkoda nerwow... :-(
Juszka1988 nie myśl, że bedziesz szpitala w swieta potrzebować, bo wywowasz wilka z lasu no
ewa86 trzymam kciuki za wizyte Franka! Bedzie dobrze inajlepsze życzenia dla męża :-) i zdrówka dla Nusi
secreto pod kolderke z gorącą herbatą albo mlekiem...
mlodamama21 ale przykra wiadomość z tą Twoją wiadomość..ja nie pomoge w sensie lekarzy..mam nadzieje, że nie bedzie to złośliwiec...ech co się dzieje, wszedzie pelno tego diabelstwa :-(
No starałąm się naprawde jak najwiecej odpisac... Moje Wy pisarki nic ide jakieś sniadanie zjesc...Udanych wizyt tym któym nie pisałąm
Ewa a jest ten przepis na blogu? Jaką przyprawę do piernika używasz? Myślałam, że może na święta zrobię to normalne .. no ale właśnie surowe jajka i amaretto.. a sparzenie jajek coś da?
Młoda mamo właśnie się dowiedziałam od koleżanki, która pracuje na Kopernika w Krakowie na na bloku, że u nich wykonują resekcje jelita grubego i dlatego bardzo polecam konsultację u prof Andrzeja Budzyńskiego.. znakomity lekarz i świetny człowiek.. jeśli chodzi o onkologa to np. Małgorzata Gąsiorek ze szpitala Rydygiera w Krakowie
Młoda mamo właśnie się dowiedziałam od koleżanki, która pracuje na Kopernika w Krakowie na na bloku, że u nich wykonują resekcje jelita grubego i dlatego bardzo polecam konsultację u prof Andrzeja Budzyńskiego.. znakomity lekarz i świetny człowiek.. jeśli chodzi o onkologa to np. Małgorzata Gąsiorek ze szpitala Rydygiera w Krakowie
reklama
Agnis83
Mama Kacperka i Oskarka
masiosia nie ma negocjacji ja nie jadę, jak musi to niech jedzie sam, posiedze najwyzej sama ale przyrzekam ze wole sama niz tam jechac!
Mam nadzieję ze się przez to nie pokłócicie w swieta...Och..jak ja nie lubie takich sytuacji.... Całym serduszkiem i myślami jestem z Tobą
Ewa masz rację, trzeba dzieciom przykład dawać. Bo w końcu kto jak nie my?
Koreczku nie przemęczaj się tak bidulko ;-)
Juszka nie wywołuj tego szpitala, ale fakt lepiej być przezornym
Kama co poradzić, w domu samo się nie posprząta Nie mogę żyć wg zdania "Patrzę kurz leży może i ja poleżę"
Secreto zdrówka bejbe ;** i dzięki za kciuki :**
A ja już po spowiedzi. Ale zmarzłam... bo jeszcze mi się zakupów po zachciało... Zaraz ide pod kołderkę się trochę wygrzać.
A co do Wigilii mąż mnie namówił żeby isc do mojej mamy...on jest kochany..wszystko robi tak by nie było żadnej wojny. Wiec idziemy tam na tą Wigilię, mama powiedziała ze mam nic nie szykować.. Dobre i to ale ciasta upiekę chociaż A w pierwszy dzień do teściów, a jak to mojej mamuśce nie podpasuje to już trudno. Chciała Wigilię to będzie miała, a potem w przysłowiową dupkę niech mnie pocałuje
Ostatnia edycja:
Podziel się: