reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Tehewanka super! Pochwal się jak skończysz! Ja to w ogóle doświadczenia nie mam.Coś tam kiedyś próbowałam, ale na próbach się skończyło. Żałuję, że nie ma mnie kto nauczyć. Babć już nie mam, mama i tesciowa "lewe" w tym temacie. Z neta się będę uczyć. Ale to po Świętach ;-)
 
gratulacje dobrych wieści na wizytach.............




ale m mnie zgrzał, dziś mi powiedział, ze nie wie czy nie jedziemy do jego matki i brata na Świeta :-( ja nie chce, chyba się rozpłaczę, jest mi źle i smutno i az się zatrzęsłam w środku jak mi to powiedział..............chyba będę musiała udawac chorą.............

Wspólczuje bo wiem jak nie chcialas jechac.. Czy on nie wie jak Cie to stresuje..? Nie wiem co doradzic.. Ps.pożyczyć Ci swoja tesciową:) Nie no żartuje. Mam nadzieje ze bedzie po Twojej mysli.
 
Hej. Troche Was doczytalam ale jestem na komorce i chyba nie odpisze:(
Susi jest w tym szpitalu tak?:( Oby na swieta wrocila..
Ja dzis po poludniu mylam okna, prasowalam i powiesilam firanke. Potem padłam spac na 2 godziny a jak wstalam ogladalam film z mezem i tak mi wieczor z lecial..
Jutro pol dnia bede poza domem i znow bede miala zaleglosci:p
Rano ide do spowiedzi, potem na 12 wizyta u gin. Musze do pracy zaniesc zwolnienie. A po poludniu do kosmetyczki. Mąz na chorobowym w koncu.
Dobrej nocy:)
Ps.widzicie forum nie umarło:D
 
Kochane.... mialam dzis nie mila sytuacje.... gosciu wjechal we mnie.... jak jechalaam po Julka do szkoly.... nie wiem czy sie zagapil, bylo czerwone, zatrzymalam sie I walnal..... jestem cala I zdrowa - tzn mam nadzieje, rozplakalam sie bo balam sieno Lene przyjechala karetka straz.... ale zanim przyjechali to chcial mi wmowic, ze bylo zielone..ale toni tak bez znaczenia tutaj jak ktos wjedzie w twoj tyl to zawsze jego wina.... Lena zanim karetka przyjechala zaczela wypychac nozki I poczulam, ze jest ok, nie pojechalam na pogotowie, jestem padnieta z nerwow.... mam sprawe w styczniu... mala sie rusza.... boli mnie tylko teraz jedjo wiazadlo bardzo I szyja.... jak nienprzejdzie jade na emergency jutro... juz sie uspokoilam tylko kurde jak nie urom to sraczka.... przed swietami.... caly blotnik musieli mi wyciac z tylu...on jechal limuzyna I cala maske mial wbita.... przyjechala po niego laweta a ja moglam jechac.... to w skrocie..... glupi dzien....a tak dobeze sie zapowiadal.... najwazniejsze ze jestesmy z Lenka cale.....
Ide spac, jutro bede.... buziaki
 
Hej:-)
masiosiu ojej, dobrze, ze sie nic Wam powaznego nie stalo...tak czlowiek moze uwazac, to jakis debil Ci wjedzie! (Tutaj tez jak w tyl ktos wjedzie to jego wina jest) oby tylko teraz to wiazadlo przestalo bolec;-)

gratutuje udanych wizyt dziewczynki!!!!

mamusiusynka pogadaj z m , ze musisz stresow unikac...jak to nie przyniesie skutku, to juz sama nie wiem...

pisalyscie cos o nospie, zeby nie za duzo brac, ze lepiej co innego i magnez na skurcze- potwierdzam, tutaj tez bardzo ta nospe odradzaja, raczej unikac, magnez jest ok;-)

a ja poszlam sie zabukowac na piatek na glukoze i dostalam normalnie 3 dniowa diete specjalna high carbohydrate:baffled:!

tzn mam jesc przynajmniej 1 porcje: spagetti , porridge,
1 ziemniakow( albo ryzu )
3 kromki chleba, lub 2 bulki
3 porcje warzyw
3 porcje owocow

no taka w miare normalna, wiec moge robic w piatek rano ,
wiec juz zezarlam spagetti, ktore dopiero co zrobilam:baffled: a juz dosc dawno nie robilam.
no ja mam 8.5kg, jeszcze w normie, ale musze przystopowac ze slodyczami chyba;-) za to zadnego rozstepu nie widze na razie!, no zobaczymy, po synu mialam leciutkie na cycuchac tylko, ale zanikly:-)



marcia dobrze, ze opatrzyli i usztywnili, szybciej sie zagoi i mniej bolec bedzie;-)
agnis to milego popoludnia u kosmetyczki- relaxu!

secretto u Nas tez leci Grey's Anatomy-( chirurdzy) moze nie ogladam kazdego odcinka, ale tez lubie:tak:


milego dnia Wam zycze:-)
 
Ostatnia edycja:
Dołączam do nocnych- jej od godziny zasnąć nie mogłam, to już postanowiłam wstać. O 7 muszę wstać i z rodzicami na badania jechać i znając życie o tej godzinie dopiero mnie sen chwyci ehhh

masiosia RANY!!! Dobrze, że z Wami wszystko w porządku!!! Co to za przygody samochodowe ostatnio na forum- chyba gorączka przedświąteczna się zaczyna... Dobrze, że Lenka dała znać, że wszystko ok u niej.

agnis miłego relax tam dziś u kosmetyczki! Odpocznij po tym sprzątaniu i dzisiejszym zabieganym dniu. I uważaj na zarazy męża!

ozila a ja dziś mam spaghetti w planach :-)
 
Dzien dobry!

ja jak co tydzien czekam i ciesze sie w srode ze koncze pelny 28 tc i jutro zaczynam 29 tc jupii:tak:

Jakos brzuszek mi sie spina od przebudzenia , tak bezbolesnie ale brzuch jakis twardy chyba dzisiaj wezme cos rozkurczorego do tych moich magnezow.
wczoraj spotkalam u ginki kolezanke od ktorej sie zaczelo ze chodze wlasnie do tej naprotechnolozki bo ona nie mogla zajsc w ciaze chyba ze 2 lata a wczoraj byla juz w 38 tc normalnie az jej zazdroszcze ze juz moze sie rozpakowaywac. Ale to nic nam tez szybko czas zleci i juz niedlugo i my bedziemy na wylocie:tak:

Masiosia dobrze ze tobie i malej nic sie nie stalo ale moze mimo wszystko trzeba bylo podjechac na te pogotowie bo wiesz w takich momentach adrenalina skacze i sie nie czuje pewnych rzezczy ktore wychodza dopiero po kilku godzinach...trzymaj sie.

katrine podziwiam twoj zapal ja to jestem kompleny antytalent do takich rzeczy , brakuje mi przede wszystkim cierpliwosci.

uciekam budzic Pati ...do pozniej :-)
 
Wstałam jakaś pomałamna..jak ja dziś przetrwam...

Masiosia
skarbie dobrze ,że Wam nic nie jest... Ostatnio same stłuczki samochodowe... Dlatego mój mąż mi w ciązy za bardzo nie daje jeździć. W sumie nawet nie mam gdzie. Nasze miasto nie jest tak duże żebym musiała autem śmigać, wszędzie blisko.

Ozila ta dieta jeszcze w miare nie? Ja jestem ciekawa co będę jeść jak będę karmić, czy gotować dwa obiady jeden dla siebie jeden dla meza..Musze poczytać o ditach dla matek karmiących :baffled:

Katrine - mam nadzieje ze będziesz miała siły na jeżdżenie z rana. Zdrówka dla rodziców.

Marcia gratki 28 :)))

Ja dopijam kawe, ide się za chwile szykować bo u nas spowiedz swiateczna jest od 7-9. A po południu to już nie będzie mi się chciało do kościoła latac. Zreszta mam tą wizyte u kosmetyczki. I pewnie z 3 godziny posiedze bo to moja kolezanka i będziemy miały o czym gadac. A ide robic paznokcie u nóg i rąk.

Buziaki wszystkim, miłego dnia i oby jak najmniej wypadków.

PS.trzymajcie kciuki za moją dzisiejszą wizytę u ginki!!:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej

bezsenność mnie dopadła, Julek przybiegł w nocy do naszego lozka i spiewał sobie przez sen : dwa madre drzewa cos tam cos tam cos tam i rechotał przy tym.......m sie od 6 pindrzył do pracy a ja zaraz wstałam pic, siku i juz nie spie...............


Masiosia
jak sie czujesz? wszystko ok?wspolczuję stłuczki :-(

marcia
dobrze, ze da sie recepte u sasiadów wykupic :-)


Agnis do spowiedzi???:szok:powodzenia na wizycie!!

Jak tam Susi? ktos cos wie?


A ze swietami u tesciowej to nie wiem co zrobie ale chyba bedzie taktyka taka ze niech on sobie jedzie a ja zostane w domu .........no bo chyba samej mnie nie zostawi zeby jechac do mamusi..........

ide na sniadanko :)
 
Do góry