reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Nie wiem czy któraś z was ogląda Chirurgów na bieżąco 10 sezon ..ja właśnie obejrzałam ostatni odcinek jak na razie ... następny dopiero pod koniec lutego i się popłakałam :DGrey's Anatomy 10x12 Jackson says I Love You at April's Wedding - YouTube kocham tę scenę :D:szok: nie wiem jak przetrzymam do lutego:p

Mam już prezent pod choinkę dla rodziców ... kupiłam im czajnik :D ale nadal nie mam pojęcia co dla brata.. i męża ..tym bardziej, że mój Paweł ma w grudniu ciągle jakieś prezenty więc pewnie kupię im po jakimś sweterku <myśli> .....
 
Ostatnia edycja:
reklama
w kocnu Was doczytalam....


Anetka tutaj tez nie daja zadnych witamin, ale poprosze mame ,zeby rzyslala wit d...
Marcia dobrze,ze juz wiadomo co z kciukiem Pati, ze szyna zalozona, a Ty odpoczywaj....
secreto powodzenia w remoncie...
alesia a jesli moge wiedziec to po co jedziecie do radia? tak tylko z ciekawosci pytam :)
jaspis...ciekawy sen..az mialam ciarki..... oby mi sie cos takiego nie przysnilo :)
joasia super gosciu Ci sie trafil..... ufffff.... super :)
monisia duzo pij herbatek z miodem I wit c.... pomarancze itp.... duzo zdrowka zycze :)
Carri moja kolezanka rodzila w tej prywatnej klinice I byla b zadowolona.... jak piszecie o Bielsku to mi sie przypomnia jak mialam egzamin na prawko I musialam przy tym duzym szpitalu uwazac podczas parkowania :)
flower ciesze sie,ze po wizycie w miae ok....

ja dzis wsprztaalm wszystko...wypralam, wygnalam ta chorobe daleko daleko...kaszle mnie jesczze troszke mysle ze wirus przeszedl.... u nas piekna Zima dzis znowu sypalo a teraz slonko swieci...


mamusia synka przeciez wczesniej mowil,ze nie pojedziecie... alepewnie mamuska mu glowe suszy.... wspolczuje I nie daj sie.... co do kolezanki moze jej zachwanie spowodowane jest stresem,moze sama sobie z tego sprawy nie zdaje, moze wpadla w depresje.... albo jakis szok poporodowy ...samam nie wiem... ale nie mysle,ze tu chodzi o uzalanie sie nad soba.... mam nadziejeze malutki bedzie zdrowy I tyle..... a co do babki na placu zabaw...hm.... ja tam bym cos pewnie powiedziala jakby obcy babsztyl opieszal mi Julka I nie mial racji.....

ja sie tak wkurw....naprawde....... moja siostrzenica ma prawie 22 lata I daje tak wkosc czasami.... I wlasnie dzis sie z nia poklocilam I napisala mi takie rzeczy, ze szok...piepszona gowniara...nie pomyslala,ze jestem w ciazy.... bo sie wkurw.... wyprowadzila sie od chloapaka I poszla mieszkac z swoim eks zamiast wrocic do domu... 2 dni nie pojawila sie wpracy..... a pracuje z swoja mama u kogos...jak to wyglada....moja sis kupila dom I mieskzanie magda miala dostac tzn zamieszkac I spalacac...nie wiem skad oni wymyslili ten pomysl jak ona taka nie odpowiedzialana jest..... w kazdym badz razie to co napisala to wiem,ze moj szwagier mowi, bo jest zazdrosny jak ch.... on chcial,zebym wracala do pl itp.... jak potrzebowalam,zeby mi przypilnowali Julka to mowil,ze nas stac na to,zebym nie pracowlaa I siedziala z dziecikiem wdomu itp.... tak wiec napisalam jej ,ze nie chce jej znac I ze ma mi oddac moje wszyskie kosmetyki ktore jej pozyczylam.... na tym koniec... nie bede sie wtsydzic za nia.... mam nadziejeze chcociaz troszke zrozumialysci mnie bo jestem strasznie zdenerwowana...ale o czym ja mysle, jej mama byla w icazy miala pdejrzenie o raka a ona dawala takiego czadu,ze az wstyd pisac.... nie wiem skad w niej taki diabel.... jak jest spokoj to ona naprawde jest ok ale jak zaczyna sie jakies towarzystwo itp... imprezy to ona potrafi wszystko rzucic I nie patrzec na nikogo....
zreszta oniec tematu nie moje dziecko nie moja sprawa.... utwierdzilo mnieto tylo w tym,ze musze zapomniec o ty,ze mam tu siostre bo szwagra nie zdierze piepszonego zazdrosnika.... wiesniak nawet nie sciagnal kurtki ani butow jak byl w sobote.... wszystko podsluchiwal co mowilam z siostra I jak pojechalam na chwile w niedziele do nich to o wszystko sie wypytywal, bo sie bal ,ze rofdzice mi cos dali a im nie.... no chore.... powiedalam sobie, jesli moja sis nie bedzie mnie teraz odwiedzac to ja to mam gdzies.... pracuje 5 min od mojeo domu, kupili dom 7 min ode mnie .... ja przez 2,5 roku jedzilam do niej zawsze bo ona nie pracowala... pomagalam czasem jak moglam....
uffff dziekuje wygadalam sie.....
 
witam się wieczorową porą :)

dziewczyny niektóre już macie 30 tygodni za sobą.. jak to leci.. gratuluje!! pewnie już odliczacie :)

a ja jutro na wizytę, wyniki porobione, glukoza za mną miałam 50g więc jakoś to zniosłam:)
za mną 2/3 jeszcze 1/3 została 3 miesiące..
miałam nadzieje, że łóżeczko chociaż do świąt przygotujemy ale nie da rady.. chociaż wózek mąż już kupił >> używany w ramach oszczędności bo chcielibyśmy z budową ruszyć..

widzę, że też ostatnio z mężami macie "spinki" ja tez ostatnio to przeżywałam nie wiem czy to te hormony czy oni jacyś nierozumni.. ale jakoś wszystko się ułoży tak jak u mnie.. po burzy wschodzi słońce na szczęście :)
pozdrawiam wszystkie marcóweczki i 3mam kciuki, żeby się dobrze układało i z dzidziusiami i w Waszych rodzinkach..

i chciałam napisać, że staram się i Was podczytuję.. nie zawsze się wypowiadam, bo nie chcę sie powtarzać a doświadczenia też nie mam, żeby się tak udzielać..
teraz taki czas przedświąteczny, że ani nie ma tyle czasu, ale spokojnie dziewczyny z wszystkim zdążycie! :)
3majcie się cieplutko!
 
Gratuluje wam udanych wizyt :) zła passa chyba się od nas odwraca i mam nadzieję, że będzie tak dalej :D

Mamusiu synka dokładnie wiem co czujesz :) pogadaj z mężem przecież twoje zdanie też się liczy !

Jagna ja kupiłam butelki z laktatorem i z czymś tam jeszcze za 120 zł (3 butelki 150 ml tommee tippee i dotego do kupiłam za jakieś 20 zł większą 260 ml antykolkową ... i na allegro najtaniej w sklepach ceny nawet 2 razy większe;/
Ja dostanę laktator i kilka butelek z aventu. Koleżanka kupiła a corka nie chciała z nich jeśc, więc może raz były użyte. Wyparze a smoczki kupię. Ale chciałam coś dokupić, nie za dużo ale kilka.

Masosia bo z rodziną to się dobrze na zdjęciach wychodzi:wściekła/y::wściekła/y:
Zdrówka dla Pati

A mąż znalazł, świetne zaręczyny
http://www.youtube.com/watch?v=I9VzA_pbmPc
 
Ostatnia edycja:
Jade po Julka.... ale u nas zima ;) ale ma przyjsc odwilz wiec pewnie z sniegu w swieta bedzie dupa.....

Mamusiu synka w moim przyp sprawdAly sie plastry.... kyrcze 70 km to daleko z choroba....

Jagna jak tam tablet??

Super ze dobre wiesxi z wizyt.... uciekam
 
susi trzymam za Was kciuki, oby pobyt w szpitalu minął szybko i na Święta do domku. Daj znać co tam u Was.

Ozila gratuluję udanej wizyty!

Muniuś zazdroszczę pokładów siły i energii! Ja tak miałam dopóki się nie przeziębiłam. Niby mi przeszło ale od 2 tygodni jakaś taka dętka jestem. Trudno- w te Święta nie będzie tak wysprzątane jakbym chciała… Babcią się nie przejmuj- zadzwoni na policję jeszcze ze raz czy dwa i im się odechce interweniować jak się połapią o co chodzi.

Mouse dbaj o siebie. Widzę, że przestrzegasz diety więc super. Moja znajoma niedawno urodziła i właśnie cukrzycę ciążową miała. Malutka zdrowiuteńka, mamusia dietę miała i 9 kilo przytyła w całej ciąży (czego zadroszczę...)

Jaspis gratuluję wkroczenia w 3 trymestr!

Jo_asia nieźle z tym cofaniem. Dobrze, że w porządku facet się trafił. Ale stresik pewnie był!

Monisia ja słyszałam o tej opiece, którą może wziąć mąż nad żoną. Ale to podobno (bo nie wiem jak w praktyce-tylko słyszałam) jak żona rzeczywiście źle się czuje, nikt inny nie może się nią opiekować itd, dużo załatwiania, 80% płatne, no i podobno często robią kontrole, żeby to sprawdzić. My stwierdziliśmy, że chyba nie warto i jedynie 2 tygodnie ojcowskiego wykorzystamy.

Mrowkaa gratuluję dużej córci- rosną jak na drożdżach te nasze maleństwa. Że kazał Ci uważać z wagą!! Jej to ja 12 mam do przodu. Lekarz nie komentował póki co… A ja i tak staram się pilnować- i co poradzić jak waga tak rośnie :confused:

Flower, Ewula, Medzik gratuluję udanych wizyt.

Jagna hehe to wiesz co ja przeżywałam jak w przedszkolu codziennie byłam- Mały non stop się wiercił jak słyszał jak dzieci śpiewają, krzyczą. Nasze maluszki już lubią przedszkole- od brzucha po prostu:-D

A ja wróciłam z Wigilii pracowej. Bardzo miło i sympatycznie było- aż tylu życzeń i komplementów się nie spodziewałam. I nawet upominki i kasę jakąś dodatkową dostaliśmy na Święta więc jestem happy :) najadłam się, choć jedzonko powiem szczerze- niezbyt smaczne było :baffled: tylko pierożki pierwsza klasa mniam mniam. Koleżanki z naprzeciwka stołu miały ubaw, bo siostra czytała fragment z Pisma Św., a one się w mój brzuch wpatrywały i mówią że cały falował :-D i potem tak całą imprezę szalał :-) A siostra zakonna do mnie, że dziś to ja jak ta Maryja jestem eee :confused:
 
Jo-asia zdjecie gipsu bedzie w sylwestra...najwazniejsze ze po usztywinieniu stawu przestalo bolec i juz nie jeczy

secreto ja bardzo lubie greysow ale sie zaniedbalam i 10 sezonu nie ogladalam ale po tym finale to jutro zaczne sciagac i ogladac:tak:

Sprawdzilam ze mozna kupowac leki na recepte na terenie UE na podstawie recepty wystawionej w swoim kraju wiec to nie bedzie problemow u czeszkow jeszcze tylko trzeba sie znimi dogadac jak to zrobic technicznie..
 
Jagna, a nastawiasz się na karmienie butelką, że taki zapasy robisz?:)
Ja przeszłam na butelkę po 9 miesiącach i w sumie to jedna nam wystarczyła. Ale nie mam kompletnie doświadczenia z karmieniem mm od urodzenia, więc nie wiem, ile się w praktyce butli przydaje.
No i Aniela tylko mleko po tym 9 mies. z butelki piła - wodę z bidonu.

***
Wreszcie się spięłam i napisałam recenzję :) Jeszcze jedna na dziś i 20 stron korekty i spanko :)

A recenzja pierwsza to z książki kucharskiej z Gry o tron. Baaardzo fajna - polecam jako prezent na święta, jeśli ktoś lubi serial czy sagę :)

Teraz mi jeszcze beletrystyka została, a z tym gorzej ;)
 
reklama
Do góry