.:. Mamusie marzec 2014 .:.

[jagna25]

Agnis koleżanka mnie wkurpipipi jak do nije dzwonie to tylko slysze biadolenie jaka to cesrarka jest be, jak ja wszystko boli, jak ona nie moze wstawać i isc do tego dziecka, tylko sie uzala nad soba, wyobraź sobie ze w sobote wcale do małego nie poszla bo jej ciezko wstac.......................

Matko co za paniusia. Bratowa wszystko bolało to na wózku pojechała, byle by dziecko zobaczyć. Tylko jej też przywalili podwójną dawkę znieczulenia, wybujali na fotelu co by się rozeszło szybciej i jej się kręciło w głowie i jak zamykała oczy to miała helikopter;-) tak przez 2-3 dni.
A czytam o tych słoiczkach i ciesze się że Celina nimi pluła i się krzywiła

 

[susi]

Dziewczyny trzymajcie kciuki - dostałam pilny telefon, że mam się stawić na w gabinecie patologii ciąży dzisiaj albo jutro z rana - przyszły moje wyniki krwi no i przeciwciała są wysokie. Mają mnie zbadać i zdecydować czy nie zostawią w szpitalu - na razie ogarniam to co w domu mi zostało - bo nie wiem czy wrócę do świąt. Wieczorem muszę sobie torbę do szpitala przyszykować. Ciekawe czy zasnę- może wtedy Was doczytam co z rana naprodukowałyście.
Mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko ok.

 

[Josek]

Nieznajoma aby Ci odpuscili z tą glukozą.

Jejku a ja mam dzis okropnego lenia nic mi sie nie chce. Te drzemki mnie tak rozstrajaja. Jednak wole sama córe wieśc do przedszkola bo wtedy sie wybudzam i juz funkcjonuje do wieczora.
Za godzinke wróci męzus i podjedziemy do tesciów obgadac swieta. Córa dzis odrazu po przedszkolu poszła do kolezanki wiec cały dzień jej niema a ja tego niewykorzytsuje ani niegotowałam ani niesprzatałam ech trudno wolno mi czasem sie polenic.

Susi trzymam kciuki aby było jak najlepiej. wiesz co robia w takiej sytuacji ? My tez mamy konflikt i lekarz powiedział,że jak wyjda przeciwciała to poprowadzi ciąże inaczej nie dopytałam co to znaczy i narazie przeciwciał nie wytwarzam, no ale po Oliwii dostałam zastrzyk i w 2012 r po poronieniu tez dostałam zapobiegawczo.
Aby wszystko było dobrze !!!

 

[kainkas]

susi-trzymam kciuki, lekarze wiedza co robią. ale ja bym pojechała dzisiaj bo noc na 100 procent nieprzespana by była.

ja tez mam rh- i dostałam zastrzyk po poronieniu, po porodzie nie bo hania tez ma RH- (i podobno przez to miala żóltaczkę ponad 10 dni i non stop pod lampą leżała więc masakra). Teraz co jakiś czas robie przeciwciala ale nie powinno nic być bo mój mąż też ma RH-.

 

[Juszka1988]

Susi &&& oby wszystko było dobrze!
Kainkas no właśnie nie miałam pojęcia jak to wygląda bo ja o ciąży ogólnie jeszcze mało wiem ;-)

 

[Josek]

Mój mąz ma rh + i Oliska ma po nim rh+ tylko ja jestem rh -

 

[ewa86]

Juszka- dawniej nie robiło się takich badań i jakoś kobiety rodziły zdrowe dzieci

No nie do końca
Ile było poronień nieuzasadnionych? Ile dzieci umierało po urodzeniu? Ile dzieci rodziło się z poważnymi wadami nie wiadomo dlaczego?
To wcale nie jest tak, że te badania są niepotrzebne i że kiedyś było tak super, lajtowo i dzieci się zdrowe rodziły.
Wiadomo, że nie ma co dramatyzować. Jakieś 98% z nas na tym forum nie ma cukrzycy ciążowej i w sumie nie musiałoby robić glukozy, ale też nie można bagatelizować tych wszystkich badań, bo one mają swój sens.

 

[Juszka1988]

No tak, w końcu po coś robi się to badanie :-)

 

[jagna25]

Ja mam rh+ i mąż też ma dodatni. Więc ja o konflikt się nie boję, nawet nie chciała położna grupy krwi męża. My zaraz idziemy na spacer do marketu po tablet wolę to niż xboxa;-)

 

[kainkas]

Ewa- a wiesz ile teraz jest poronien? ile kobiet nie może zajśc w ciąże? Ja leżalam na patologi z Hanią wiele razy i wiem że mnóstwo kobiet ma dzieci- aniołki, z resztą co druga dziewczyna ktora znam poroniła przynajmniej 1 ciążę, ja też i nigdy nie dowiem się dlaczego...

a cukrzyca- no jak badanie da się zrobic no to ok, ale jak ktoś kilka razy podchodzi i nie daje rady to trudno... po prostu czasem się nie da... ja nie mowię, zeby wogole do lekarza nie chodzić....