reklama
Szkoda słów normalnie. Mój teść za to dwa dni wcześniej mówił, że będzie... a potem się nie pojawił"na wasz slub przyjechalam tylko po to, żeby rodzina zle nie gadala.."

Nawet do kościoła nie raczył przyjść... Mi to tam wsio, ale widziałam, że mój mąż ciężko to przeżywał :-(
A teściową z wesela z hukiem prawie wywaliłam. Świadek męża mnie powstrzymał

Agnis na prawdę pozazdrościć teściowej. Fajnie, że interesuje się. Zawsze miło jest jeśli ktoś pomyśli o nas. Zresztą Dzidzia to też nie mały wydatek na początek. Tym bardziej miło i każda nawet drobna rzecz cieszy

Ewa – o jakich rozwiązaniach powiadasz, hmmm? My właśnie skończyliśmy malować ściany i jutro będziemy meble ustawiać, musimy wywiercić dziurę w blacie na zlew i płytę, zamontować listwy przypodłogowe a i chyba zdecyduję się na relingi, fajnie to wygląda i bardzo praktyczne ;-)
Oglądaliśmy w sumie wszystko - zawiasy, mechanizmy w szufladach, wkłady do szuflad, kosze cargo do szafek, rodzaje frontów i inne takie
Dla mnie relingi to ostateczność. Teraz mam w kuchni wszystko prawie na wierzchu, bo w szafkach brakuje miejsca i chcę mieć w związku z tym wszystko maksymalnie pochowane w nowej
Jeszcze coś mi się przypomniało;-) czy możecie mi polecić jakieś kwasy omega które mogę brać? bo ja mam witaminy akurat bez tych kwasów, niby staram się często jeść ryby, ale chciałabym też sobie kupić w tabletkach. Poszłam do apteki ostatnio i pani mi powiedziała, że nie ma takich samych kwasów dla kobiet w ciąży, tylko w witaminacha pamiętam, że któraś z Was pisała, że łyka takie tabletki:-)
Ja łykam femibion 1 - tu mam witaminy. I jakieś dowolne kwasy omega, dla normalnych ludzi, niekoniecznie w ciąży
***
U nas leniwa niedziela.
Dzieci śpią, Mąż w kościele. Dziś na raty byliśmy, bo Franek miał rano lekką temperaturę. Nie wiem o co chodzi. W piątek skończył antybiotyk na ucho, wczoraj było ok, lekki katar tylko. Teraz po ibufenie jest ok.
Płacze mi od rana, że on jutro musi być na jasełkach :/ Ale jak będzie miał gorączkę, to zamiast na jasełka pójdzie do pediatry :/
Kama, dziękuję, że pytasz. Ja bez zmian. Rano noga nawet ok, ale teraz już mi ciężko chodzić. No ale jakoś tam kuśtykam
Jeszcze tylko 3 miesiące
Mam nadzieję, że już wiele nie przytyję, bo dodatkowe kilogramy mi raczej nie pomogą. Ale ze 2-2,5 kilo to sam Antek pewnie jeszcze przybierze...
Bryza, co to za zdanie?
Ewa86, trzymaj sie cieplutko! I zdrowia dla Franka
Agnis, tesciowa wynagradza ci niezbyt przyjemna mame, to jest naprawde bardzo mile co robi dla wnuka
Anetka, przyslij troche tego sniegu hehe
Ja zgage dalej mam i nic nie pomaga. 6 grudnia wazylam 88.9 kg a dzisiaj 86.7 codziennis sprawdzam... dobrze ze Lena kopie. Zjadlam banana i zgaga zaczela meczyc, juz nie wiem co jesc. I lenia mam okropnid i jakos zle sie czuje, spac mi sie chce az przypominaja mi sie poczatki ciazy.
Milej niedzieli

Ewa86, trzymaj sie cieplutko! I zdrowia dla Franka
Agnis, tesciowa wynagradza ci niezbyt przyjemna mame, to jest naprawde bardzo mile co robi dla wnuka
Anetka, przyslij troche tego sniegu hehe
Ja zgage dalej mam i nic nie pomaga. 6 grudnia wazylam 88.9 kg a dzisiaj 86.7 codziennis sprawdzam... dobrze ze Lena kopie. Zjadlam banana i zgaga zaczela meczyc, juz nie wiem co jesc. I lenia mam okropnid i jakos zle sie czuje, spac mi sie chce az przypominaja mi sie poczatki ciazy.
Milej niedzieli
ewa - to zdrówka życzę w domku
moniqaa i kamaa - to faktycznie musicie coś wymyślić bo po co macie się męczyć , no chyba, że kamaa Twój m porozmawia ze swoimi rodzicami i powie im, że Ci przykrość zrobili i Ci jest przykro - moniqaa - u Ciebie z kolei skoro teściową z wesela chciałaś wywalić a teść nie przyszedł to tutaj chyba nic się nie uda załatwić - skoro teściowa przyszła tylko po to, żeby rodzina źle nie gadała ?? niech w ogóle nie przychodzi
mamusia synka - kurtka kupiona ??
nikusia - w sumie od 155 do 170 to niewielka różnica
Ja z bratem bardzo lubiliśmy i lubimy i zawsze się dużo robiło pierożków a najlepsze były jak wracaliśmy z pasterki i podgrzewaliśmy na patelni - wspomnienia 
marcia - co na obiad upichciłaś??
aneta- dobrze, że dziadek pod fachową opieką jest no i rodzina się w końcu jakoś zainteresuje
munis - ja w środę wyciągam ozdoby świąteczne ( mam plan do środy mieć wszystko posprzątane) i z córcią będziemy mieszkanko dekorować a choinka dopiero w sobotę bo żywa będzie - od mojej ciąży z córką właśnie zawsze mamy żywą choinkę
masiosia - na fb podałaś link waszej knajpki - bardzo przyjemna i jaka spora !!! Klimatycznie chyba jest co??
agnis - choinka super - teściowa też - myślę , że u Ciebie opcja 2 lub 3 powinna być najlepsza. A propo wigilii i podejścia Twojej mamy to możesz jej wytłumaczyć, że mąż to Twoja rodzina ( jak słusznie pisałaś należy się wspierać) i Jego matka jest tak samo ważna jak Twoja dla Ciebie i żeby było sprawiedliwie w tym roku idziecie do nich ( bo skoro dzieci chodzą do rodziców na wigilię jak Twoja mama mówi) - to teraz Twój mąż chce iść do swoich. Jak czytałam o tej wspólnej Waszej wigilii to się dziwię Twojej mamie-skoro Ty byłaś gospodynią to nie powinna się wtrącać. U nas zawsze ustala się kto co robi i wszystko na stole ląduje
Mama musi uszanować Twoje zdanie - duża jesteś i nie będziesz na każde Jej tupnięcie nóżką ( jak małej dziewczynki z resztą - nie obrażając oczywiście - powinna jeszcze wziąć pod uwagę , że w ciąży jesteś i nie zastanawia się nad tym, że sprawia Ci przykrość i przez to się denerwujesz )
Mam nadzieję, że jakoś wybrniecie z tej sytuacji
Od teściów macie zaproszenie ???
Teraz o sobie
Dzisiaj rano się przebudziłam i wiecie co czułam jak położyłam rękę na brzuchu - lekkie kopnięcia a że cisza w domu była - wyczułam jak serce maluszka bije - normalnie tak był mały ułożony , że wyczuwałam jak serce jego bije - aż wydało mi się to nieprawdopodobne i przykładałam rękę do swojego, żeby spr czy się nie mylę - w szoku jestem !!!!
Wracając z kościoła naszła mnie ochota na looodyyy !!!! OGROMNA !!! WŁAŚNIE WCIĄGNĘŁAM OPAKOWANIE CARTE D'OR
Miłej niedzieli ja na obiad mykam do teściów i córkę po weekendzie zabieram od nich :-)
moniqaa i kamaa - to faktycznie musicie coś wymyślić bo po co macie się męczyć , no chyba, że kamaa Twój m porozmawia ze swoimi rodzicami i powie im, że Ci przykrość zrobili i Ci jest przykro - moniqaa - u Ciebie z kolei skoro teściową z wesela chciałaś wywalić a teść nie przyszedł to tutaj chyba nic się nie uda załatwić - skoro teściowa przyszła tylko po to, żeby rodzina źle nie gadała ?? niech w ogóle nie przychodzi
mamusia synka - kurtka kupiona ??
nikusia - w sumie od 155 do 170 to niewielka różnica
marcia - co na obiad upichciłaś??
aneta- dobrze, że dziadek pod fachową opieką jest no i rodzina się w końcu jakoś zainteresuje
munis - ja w środę wyciągam ozdoby świąteczne ( mam plan do środy mieć wszystko posprzątane) i z córcią będziemy mieszkanko dekorować a choinka dopiero w sobotę bo żywa będzie - od mojej ciąży z córką właśnie zawsze mamy żywą choinkę
masiosia - na fb podałaś link waszej knajpki - bardzo przyjemna i jaka spora !!! Klimatycznie chyba jest co??
agnis - choinka super - teściowa też - myślę , że u Ciebie opcja 2 lub 3 powinna być najlepsza. A propo wigilii i podejścia Twojej mamy to możesz jej wytłumaczyć, że mąż to Twoja rodzina ( jak słusznie pisałaś należy się wspierać) i Jego matka jest tak samo ważna jak Twoja dla Ciebie i żeby było sprawiedliwie w tym roku idziecie do nich ( bo skoro dzieci chodzą do rodziców na wigilię jak Twoja mama mówi) - to teraz Twój mąż chce iść do swoich. Jak czytałam o tej wspólnej Waszej wigilii to się dziwię Twojej mamie-skoro Ty byłaś gospodynią to nie powinna się wtrącać. U nas zawsze ustala się kto co robi i wszystko na stole ląduje
Mam nadzieję, że jakoś wybrniecie z tej sytuacji
Teraz o sobie

Dzisiaj rano się przebudziłam i wiecie co czułam jak położyłam rękę na brzuchu - lekkie kopnięcia a że cisza w domu była - wyczułam jak serce maluszka bije - normalnie tak był mały ułożony , że wyczuwałam jak serce jego bije - aż wydało mi się to nieprawdopodobne i przykładałam rękę do swojego, żeby spr czy się nie mylę - w szoku jestem !!!!
Wracając z kościoła naszła mnie ochota na looodyyy !!!! OGROMNA !!! WŁAŚNIE WCIĄGNĘŁAM OPAKOWANIE CARTE D'OR

Miłej niedzieli ja na obiad mykam do teściów i córkę po weekendzie zabieram od nich :-)
reklama
Bryza, moze to znaczy ze dziecko jest ulozone przodujaco i glowka w dol? W sensie twarza do twojego pepka, a plecami do kregoslupa... tak mi sie wydaje
Susi, to jest prawdopodobne i przyjemne prawda? Ja dzisiaj slyszalam czkawke Leny:-)
Susi, to jest prawdopodobne i przyjemne prawda? Ja dzisiaj slyszalam czkawke Leny:-)
Podziel się: