reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Agnis naprawde super, jeszcze pyta czego potrzebujesz, wymiary, tak zeby odpowiadalo! :szok: a nie to co moja z tekstem "na wasz slub przyjechalam tylko po to, żeby rodzina zle nie gadala.." :wściekła/y:
 
reklama
"na wasz slub przyjechalam tylko po to, żeby rodzina zle nie gadala.."
Szkoda słów normalnie. Mój teść za to dwa dni wcześniej mówił, że będzie... a potem się nie pojawił :wściekła/y:
Nawet do kościoła nie raczył przyjść... Mi to tam wsio, ale widziałam, że mój mąż ciężko to przeżywał :-(
A teściową z wesela z hukiem prawie wywaliłam. Świadek męża mnie powstrzymał :-p


Agnis na prawdę pozazdrościć teściowej. Fajnie, że interesuje się. Zawsze miło jest jeśli ktoś pomyśli o nas. Zresztą Dzidzia to też nie mały wydatek na początek. Tym bardziej miło i każda nawet drobna rzecz cieszy :tak:
 
Ewa – o jakich rozwiązaniach powiadasz, hmmm? My właśnie skończyliśmy malować ściany i jutro będziemy meble ustawiać, musimy wywiercić dziurę w blacie na zlew i płytę, zamontować listwy przypodłogowe a i chyba zdecyduję się na relingi, fajnie to wygląda i bardzo praktyczne ;-)

Oglądaliśmy w sumie wszystko - zawiasy, mechanizmy w szufladach, wkłady do szuflad, kosze cargo do szafek, rodzaje frontów i inne takie :)
Dla mnie relingi to ostateczność. Teraz mam w kuchni wszystko prawie na wierzchu, bo w szafkach brakuje miejsca i chcę mieć w związku z tym wszystko maksymalnie pochowane w nowej :)

Jeszcze coś mi się przypomniało;-) czy możecie mi polecić jakieś kwasy omega które mogę brać? bo ja mam witaminy akurat bez tych kwasów, niby staram się często jeść ryby, ale chciałabym też sobie kupić w tabletkach. Poszłam do apteki ostatnio i pani mi powiedziała, że nie ma takich samych kwasów dla kobiet w ciąży, tylko w witaminach:sorry: a pamiętam, że któraś z Was pisała, że łyka takie tabletki:-)

Ja łykam femibion 1 - tu mam witaminy. I jakieś dowolne kwasy omega, dla normalnych ludzi, niekoniecznie w ciąży ;)

***
U nas leniwa niedziela.
Dzieci śpią, Mąż w kościele. Dziś na raty byliśmy, bo Franek miał rano lekką temperaturę. Nie wiem o co chodzi. W piątek skończył antybiotyk na ucho, wczoraj było ok, lekki katar tylko. Teraz po ibufenie jest ok.
Płacze mi od rana, że on jutro musi być na jasełkach :/ Ale jak będzie miał gorączkę, to zamiast na jasełka pójdzie do pediatry :/
 
Moniwuaa to wiesz doskonale co czuje....ech... mamy jeszcze czas co wymyślić, żeby niechcianych gosći nie miec :confused2:

Ewa86 a jak się czujesz?
 
Kama, dziękuję, że pytasz. Ja bez zmian. Rano noga nawet ok, ale teraz już mi ciężko chodzić. No ale jakoś tam kuśtykam ;) Jeszcze tylko 3 miesiące ;) Mam nadzieję, że już wiele nie przytyję, bo dodatkowe kilogramy mi raczej nie pomogą. Ale ze 2-2,5 kilo to sam Antek pewnie jeszcze przybierze...
 
Bryza, co to za zdanie?:szok:

Ewa86, trzymaj sie cieplutko! I zdrowia dla Franka

Agnis, tesciowa wynagradza ci niezbyt przyjemna mame, to jest naprawde bardzo mile co robi dla wnuka

Anetka, przyslij troche tego sniegu hehe

Ja zgage dalej mam i nic nie pomaga. 6 grudnia wazylam 88.9 kg a dzisiaj 86.7 codziennis sprawdzam... dobrze ze Lena kopie. Zjadlam banana i zgaga zaczela meczyc, juz nie wiem co jesc. I lenia mam okropnid i jakos zle sie czuje, spac mi sie chce az przypominaja mi sie poczatki ciazy.

Milej niedzieli
 
ewa - to zdrówka życzę w domku
moniqaa i kamaa - to faktycznie musicie coś wymyślić bo po co macie się męczyć , no chyba, że kamaa Twój m porozmawia ze swoimi rodzicami i powie im, że Ci przykrość zrobili i Ci jest przykro - moniqaa - u Ciebie z kolei skoro teściową z wesela chciałaś wywalić a teść nie przyszedł to tutaj chyba nic się nie uda załatwić - skoro teściowa przyszła tylko po to, żeby rodzina źle nie gadała ?? niech w ogóle nie przychodzi
mamusia synka - kurtka kupiona ??
nikusia - w sumie od 155 do 170 to niewielka różnica ;) Ja z bratem bardzo lubiliśmy i lubimy i zawsze się dużo robiło pierożków a najlepsze były jak wracaliśmy z pasterki i podgrzewaliśmy na patelni - wspomnienia ;)
marcia - co na obiad upichciłaś??
aneta- dobrze, że dziadek pod fachową opieką jest no i rodzina się w końcu jakoś zainteresuje
munis - ja w środę wyciągam ozdoby świąteczne ( mam plan do środy mieć wszystko posprzątane) i z córcią będziemy mieszkanko dekorować a choinka dopiero w sobotę bo żywa będzie - od mojej ciąży z córką właśnie zawsze mamy żywą choinkę
masiosia - na fb podałaś link waszej knajpki - bardzo przyjemna i jaka spora !!! Klimatycznie chyba jest co??
agnis - choinka super - teściowa też - myślę , że u Ciebie opcja 2 lub 3 powinna być najlepsza. A propo wigilii i podejścia Twojej mamy to możesz jej wytłumaczyć, że mąż to Twoja rodzina ( jak słusznie pisałaś należy się wspierać) i Jego matka jest tak samo ważna jak Twoja dla Ciebie i żeby było sprawiedliwie w tym roku idziecie do nich ( bo skoro dzieci chodzą do rodziców na wigilię jak Twoja mama mówi) - to teraz Twój mąż chce iść do swoich. Jak czytałam o tej wspólnej Waszej wigilii to się dziwię Twojej mamie-skoro Ty byłaś gospodynią to nie powinna się wtrącać. U nas zawsze ustala się kto co robi i wszystko na stole ląduje ;) Mama musi uszanować Twoje zdanie - duża jesteś i nie będziesz na każde Jej tupnięcie nóżką ( jak małej dziewczynki z resztą - nie obrażając oczywiście - powinna jeszcze wziąć pod uwagę , że w ciąży jesteś i nie zastanawia się nad tym, że sprawia Ci przykrość i przez to się denerwujesz )
Mam nadzieję, że jakoś wybrniecie z tej sytuacji :) Od teściów macie zaproszenie ???
Teraz o sobie :tak:
Dzisiaj rano się przebudziłam i wiecie co czułam jak położyłam rękę na brzuchu - lekkie kopnięcia a że cisza w domu była - wyczułam jak serce maluszka bije - normalnie tak był mały ułożony , że wyczuwałam jak serce jego bije - aż wydało mi się to nieprawdopodobne i przykładałam rękę do swojego, żeby spr czy się nie mylę - w szoku jestem !!!!
Wracając z kościoła naszła mnie ochota na looodyyy !!!! OGROMNA !!! WŁAŚNIE WCIĄGNĘŁAM OPAKOWANIE CARTE D'OR:szok:
Miłej niedzieli ja na obiad mykam do teściów i córkę po weekendzie zabieram od nich :-)
 
reklama
Bryza, moze to znaczy ze dziecko jest ulozone przodujaco i glowka w dol? W sensie twarza do twojego pepka, a plecami do kregoslupa... tak mi sie wydaje

Susi, to jest prawdopodobne i przyjemne prawda? Ja dzisiaj slyszalam czkawke Leny:-)
 
Do góry