Jestem po glukozie i śniadanku
powiem Wam, że wcale mi ta glukoza nie straszna! Wzięłam ze sobą cytrynkę i taką wyciskarkę małą, na miejscu cytrynę wycisnęłam i łyknęłam niemalże na raz- nawet kwaśna trochę była przy takiej ilości ;-) wzięłam książkę, gazetę i nawet nie zajrzałam, bo siedziałam z mamą i całe 2 godziny przeplotkowałyśmy. Nawet nie wiem kiedy zleciało. Potem jeszcze zakupy zrobiłam i byłam u dentystki ale oczywiście brak miejsc... ehhh ma zadzwonić dziś, jutro jak coś jej się zwolni w międzyczasie, bo powiedziałam, że wtedy w 10 minut się stawię. Więc czekam.
Aneta widzę, że problem kurtkowy sam się rozwiązał ;-)super z tą paczką. I sukieneczki będziesz miała dla małej w sam raz na święta
nieznajoma gratuluję 25 tygodnia! To taka pełna "rocznica"
ewa a ja słyszałam, że kosmetyki hipp takie dobre, że w miarę naturalny skład. Naprawdę takie złe? Kurczę a miałam je już kupować... Może zostanę przy tej popularnej nivea bądź rossman...
jagna pięknie pospaliście- dzień lenia!
susi i jak córcia?
małpawzoo,
ewa a jak Wasze glukozy dziś?
marcia i jak na wizycie? Napisz też jakie wrażenia z prezentacji. Ja też marzę o termomixe...
Nikusia biedactwo- jak się dziś trzymasz? Udało się dostać do dentysty, zdziałał coś?
Agnis gratuluję skończonych 27!
masiosia trzymam kciuki za egzaminy, powodzenia! I podziwiam, że masz siłę się teraz uczyć. Ja już bym chyba więcej nie mogła... Jakiś już wstręt mam- 7 lat na studiach!