reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Witajcie ;)
Ale skwar, wczoraj wieczorem pojechaliśmy z synkiem nad jeziorko mm.. super woda, popływaliśmy ;)
A dziś znów gorączka i przymus siedzenia w domu, bo mąż dziś pełno pracy ma przy żniwach..

Mrówka co do zbliżenia to w pierwszej ciaży przez 9mc nic nie było między mną, a moim P. Oboje nie mieliśmy na to ochoty wcale no i też lęk, to była pierwsza ciąża nie wiedzieliśmy co i jak.. a teraz dopiero wkraczam w ten cudny okres więc zobaczymy co nam los przyniesie ;D może będzie inaczej ;) bo jesli nie ma przeciwwskazań od lekarza to można brykać ;)


widze tu kilka mam które spodziewaja się już drugiego lub kolejnego dzieciątka.. powiedzcie nie stresujecie się narodzinami i opieką nad dwójką i liczniejszą ilościa dzieci???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Suonko bardzo mi przykro kochana.... :( trzymaj się i wszystkiego dobrego!

NikusiA dobrze, że z dzidziusiem wszystko w porządku! Zresztą przez całą ciąże cycki nie bolą kiedyś w końcu przestaną tak z dnia na dzień... no ale wiem stres jest zawsze. Bardzo się cieszę, że bobasek żyje i ma się dobrze!

Mewa miłego wypoczynku!!!

kotti &&&&& kciuki zaciśnięte za wizytę! Daj koniecznie potem znać co i jak!


A ja dziewczyny wczoraj troszkę plamiłam..... jak tylko to zobaczyłam od razu się poryczałam jak bóbr ..... ale nigdzie nie jechałam bo nie było tego dużo.... dzisiaj póki co nic nie brudzę..... spokojnie czekam... mam nadzieje, że sytuacja się nie powtórzy....

miłej niedzieli!!!!
 
Dzien Doberek u nas znow upal niemilosierny choc cala noc lalo jak z cebra.
Dziwnie jest obudzic sie rano i nie slyszek klutni maluchow dopiero wczoraj wyjechaly a ja juz tesknie i oczywiscie zaraz po obudzeniu musialam zadzwonic do dziadkow i zrobic im pobudke......chyba jestem nadopiekuncza Ehhhh

Mewa milej zabawy
kotti &&&&&
ania bedzie dobrze
 
Bakaalia witam Cię serdecznie!
jagna czytałam, że jeszcze nie znasz dokładnej daty porodu i czekasz do wizyty, więc jak tylko będziesz wiedziała, to daj znać, a dopiszę Cię do naszej listy marcówek ;-) (tak nagle piszę to teraz, ale wczoraj uzupełniałam tabelki i zapomniałam Ci o tym napisać..)
kotti trzymam kciuki mocno, mocno!
Nikusia daj znać jaka reakcja rodziny na wieść o dzidziusiu ;-)

co do seksu, to nie odmawiamy sobie. w pierwszej ciąży były obawy, ale jak tylko gin dał nam pozwolenie, to kochaliśmy się bez stresu. mąż był delikatny, czuły i nie było problemów. teraz też nie zrezygnowaliśmy.

Bakaalia ja stresowałam się tylko w dniu, gdy dowiedziałam się, że teraz będą bliźnięta. na drugi dzień już byłam spokojna i pewna, że rodzina nam pomoże ;-) jak tylko mam wątpliwości, to dzwonię do teściowej, a ona mówi "Skarbie, ja mam dziewięcioro dzieci i nic lepszego nie mogło mnie spotkać" :-D poważnie, mój mąż ma 4 siostry i 4 braci :-D


no, torby spakowane. Lilka jeszcze sobie śpi, obiad gotowy, więc zjemy, chwilę posiedzimy i ruszymy. proszę o Mewce nie zapomnieć!
 
Witajcie ;)
Ale skwar, wczoraj wieczorem pojechaliśmy z synkiem nad jeziorko mm.. super woda, popływaliśmy ;)
A dziś znów gorączka i przymus siedzenia w domu, bo mąż dziś pełno pracy ma przy żniwach..

Mrówka co do zbliżenia to w pierwszej ciaży przez 9mc nic nie było między mną, a moim P. Oboje nie mieliśmy na to ochoty wcale no i też lęk, to była pierwsza ciąża nie wiedzieliśmy co i jak.. a teraz dopiero wkraczam w ten cudny okres więc zobaczymy co nam los przyniesie ;D może będzie inaczej ;) bo jesli nie ma przeciwwskazań od lekarza to można brykać ;)


widze tu kilka mam które spodziewaja się już drugiego lub kolejnego dzieciątka.. powiedzcie nie stresujecie się narodzinami i opieką nad dwójką i liczniejszą ilościa dzieci???

Bakaalia witam Cię serdecznie!
jagna czytałam, że jeszcze nie znasz dokładnej daty porodu i czekasz do wizyty, więc jak tylko będziesz wiedziała, to daj znać, a dopiszę Cię do naszej listy marcówek ;-) (tak nagle piszę to teraz, ale wczoraj uzupełniałam tabelki i zapomniałam Ci o tym napisać..)
kotti trzymam kciuki mocno, mocno!
Nikusia daj znać jaka reakcja rodziny na wieść o dzidziusiu ;-)

co do seksu, to nie odmawiamy sobie. w pierwszej ciąży były obawy, ale jak tylko gin dał nam pozwolenie, to kochaliśmy się bez stresu. mąż był delikatny, czuły i nie było problemów. teraz też nie zrezygnowaliśmy.

Bakaalia ja stresowałam się tylko w dniu, gdy dowiedziałam się, że teraz będą bliźnięta. na drugi dzień już byłam spokojna i pewna, że rodzina nam pomoże ;-) jak tylko mam wątpliwości, to dzwonię do teściowej, a ona mówi "Skarbie, ja mam dziewięcioro dzieci i nic lepszego nie mogło mnie spotkać" :-D poważnie, mój mąż ma 4 siostry i 4 braci :-D


no, torby spakowane. Lilka jeszcze sobie śpi, obiad gotowy, więc zjemy, chwilę posiedzimy i ruszymy. proszę o Mewce nie zapomnieć!

Bakaalia troszkę się boje tym bardziej, że we wrześniu 2014 mala idzie do szkoły (1 klasa):wściekła/y: My mieszkamy sami, moi rodzice pracują, teściowa nie pomoże. Wszystko na mojej głowie, może tylko na weekendy ktoś pomoże.
MewaŚmieszka znam datę 23 marzec 2013, sama policzyłam;-)
Co do sex'u to na razie się z mężem wstrzymujemy, ale to tylko na razie:cool2: Z pierwszym dzieckiem się nie baliśmy, to czemu teraz may się bać;-)
 
Z góry przepraszam ze wpycham się w wątek ni ztąd ni zowąt

Kinga wiesz co powiem tylko tyle myślałam ze jesteś inna :-( przykro mi bo obgadywałyście gwiazdeczki a same nie jesteście lepsze! Jak mogłaś coś takiego napisac Suonko nie spodziewałam się tego po tobie wiesz. To było chamskie i bezczelne no nic to moje zdanie chociaz i tak pewnie nic sobie z tego nie zrobisz - życze powiodzenia w Twojej ciazy
 
Ja trochę chciałam bliźniaki, na 3 dziecko się nie zdecyduję pewnie, a tu by było od razu;) No ale nie ma bliźniąt;)

Co do obaw, poradzić sobie poradzę, wszystko z meżem ogarnialiśmy za 1 razem, bez pomocy, to i teraz ogarniemy. Tylko strajki Michasia, że musi poczekać na coś, już teraz wiem, że zupełnie mu takie coś nie odpowiada. Chociaż z czasem pewnie się przyzwyczai, jak każde dziecko.

Co do przytulanek, w 1 ciąży były, prawie do końca, teraz jak przychodzi wieczór to albo mdłości, albo głowa, albo zasypiam, ale liczę, że jak się dolegliwości skończą to będzie ok;)

Upał straszny, nigdzie nie wychodzę, wczoraj przesiedziałam sama w domu, mąż z dzieckiem pojechali do rodziny, to trochę odpoczęłam, ale już jutro do 16 sama, a maluch wstaje o zgrozo o 6 ;)
 
reklama
Do góry