reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Witajcie, z moich obliczeń wynika że i ja dołączę do przyszłych marcowych mamusiek ;-)
Jesteśmy z fasolką na takim etapie że nie znamy dokładnej daty ani płci ;D
Prawdopodobnie to 6tydzień.. chodź ręki sobie uciąć nie dam, bo nie mam pojęcia kiedy miałam ostatnią @.. czekamy jeszcze 4tygodnie i będzie pierwsze USG i wtedy już będą konkrety ;-)


Pozdrawiam ;)
 
reklama
A co to marcoweczki jeszcze spia? :-)

bakaalia witamy w naszym gronie, nudnej ciazy

ja to chyba dzisiaj na dzialke sie rusze bo nie bylam od 3 tygodni a tam relaksik, swieze powietrze i nie bede myslec o jutrzejszych badaniach...
milej niedzieli!
 
Bakaalia witam:-D
Marcia my tez na działkę idziemy, mąż zaprosił znajomych na grilla, córcia w basenie się pokąpie. Oczywiście szykowanie na mojej głowie:wściekła/y: bo pancio pojechała kupować auto z moimi rodzicami. Na szczęście zdążył pownosić zakupy:-D;-)
 
Marcia - Nie no ja rekordy pobijam i nie śpię od 4 rano...ale to chyba jeszcze przez emocje wczorajszego dnia:tak:
U nas dziś wielki dzień bo inf rodzinkę o nowym członku rodziny...no ciekawe ciekawe :happy2:
Mamusiasynka- u nas aktualnie w cieniu 34więc:cool2: masakrejszyn :tak:
MEWA -TYLKO POZAZDROŚCIC :tak: miłego wypoczynku
Jagna- no ale upał na grilla niemiłosierny więc może niech mąż grilluje a Ty będziesz kosztowac :tak:
Kotti -&&&&&&&&&& za wizytę
miłej niedzieli
 
Nikusia...kamień z serca. Życzę Ci zdrowia i żebyś więcej nie musiała przezywać tego co wczoraj...

Suonko- bardzo mi przykro. Nie będę mówiła,że wiem co czujesz, bo nigdy tego nie przeżyłam. Ale wyobrażam sobie,że po dwóch latach starań i rozczarowań,kiedy w końcu udało się spełnić marzenie o rodzinie i zajść w ciążę...taki cios musi okrutnie boleć. W pewnym sensie rozumiem Twoje słowa...bo jedyne dobro jakie płynie z tej tragedii jest takie,że rzeczywiście jest dowód na to,że w ciążę możesz zajść i mieć rodzinę! i to jest światełko na przyszłość. Życzę Ci,żeby los wynagrodził Ci to wszystko ślicznym kochanym dzieciątkiem. Powodzenia!

U nas podobnie jak wszędzie-niemiłosierny upał. Wybieram się na basen z mężem ale dopiero ok 17 kiedy ta patelnia trochę zelży, bo teraz to normalnie udaru można dostać....

Kochane i jeszcze jedna sprawa....Jak tam u Was wyglądają sprawy...no wiecie...z przytulankami? Kochacie się zupełnie normalnie? Z taką samą częstotliwością i intensywnością jak wcześniej? Bo podobno można to robić normalnie (o ile lekarz nie wyrazi przeciwwskazań)...ale mimo to mam w sobie jakieś obawy. Mój mąż też... Długo minęło zanim zaczęliśmy to robić po tym jak dowiedzieliśmy się o ciąży...no i raczej jesteśmy bardziej delikatni- boję się zrobić krzywdę dzidziusiowi,albo że dostanę potem jakichś krwawień...ciągle o tym myślę więc ciężko uprawiać seks z takimi obawami. Czy któraś miała podobnie?
 
Melduję się, że żyję!
Ale nie doczytam Was... Miałam przez ostatnie dni zamieszanie z imprezą urodzinową Anielki, dopiero jutro pewnie wrócę do normalności :)

Ściskam wszystkich, którzy w tym tygodniu usłyszeli złe wieści...

***
Jest tu kilka potrójnych Mam - czy też tak macie, że już Wam brzuchy wypuknęło?... Bo ja jestem ledwo w połowie 6 tygodnia, a brzuch mam jak w 12 tc!!! Mój Mąż twierdzi, że na bank bliźniaki albo trojaczki ;P

***
Uciekam do dzieciaków. Miłego dnia!
 
reklama
Do góry