Ja z szału zakupowych to ubranka (licytuję pakę, ale ile już mam w dziale "kupione" to nie mam pojęcia), pościel z dodatkami, łóżeczko kupiłam miesiąc temu z materacykiem to stoi grzecznie i czeka, a dziś dla siebie kupiłam Femibion Natal 2, bo mi się skończyło i Bio Oil (podobno świetne na rozstępy) - będę używała na przemian z Mustelą. W aptece farmaceutka dała mi na katar Acatar Fast w spray'u, ale nic nie pomaga, no cholera nic a nic! Inhalacje chciałam sobie zrobić, ale mój kładzie płytki w kuchni i nie mam jak...a katar męczy, pod nosem czerwono i boli
Kainkas – jakie Hania miała czarne włoski po urodzeniu, a jaka różnica teraz…wow!
Młodamama – za mną barszczyk z uszkami chodzi już bardzo długo, ojj bardzo
Trzeba będzie chyba go w końcu zrobić, a nie czekać do wigilii.
Aneta – to niezła rozbieżność między tym co się dzieje tam, a tu u nas
Świetnie wyglądasz
:-) Gdzie takie rurki ciążowe kupiłaś? H&M?
To dobrze, że tak „opiekują” się, lepiej żeby sprawdzili jak tam niż jakbyś miała chodzić i sama ich prosić. Trzymam &&&& za dobre wieści w tej sprawie!
Nikusia – a Ty masz już jakąś upatrzoną? Chcesz kupić nówkę czy używkę? Ta moja to była Storchenwiege, ale fajna, to mogę śmiało polecić Storchenwiege® - Chusta wiązana chusta wiązana i na końcu ta niebieska Louise Bio türkis ;-)Ja kupiłam używkę, bo taniej i podobno nie jest wtedy taka „twarda” jak nówka do nauki wiązania. Kurcze...jak to się wiąże, będę musiała sobie przypomnieć, szkoda, że tego storcza sprzedałam
Gaga – nieźle demoralizujesz dziecko!
A tak na poważnie, pewnie, że nie ma co zmyślać, choć mam nadzieję, że nie powiedziałaś mu prawdy o św. Mikołaju?! Rolki – uuu jak ja dawno na rolkach nie jeździłam, to musi być fajne, kurde, w te wakacje co będą kupię sobie, a co mi tam
Zumba – tego też spróbuję, najpierw na xboxie, bo jest płytka z zumbą na kinecta i obczaje czy mi się to podoba czy nie
Narty – nie, nie i jeszcze raz nie. Deska tak, kocham deskę, ale na nartach nawet nie chcę się uczyć… Mnie szlak trafia jak na tvn24 Kuźniar codziennie mówi jaka pogoda na stoku, jakie są warunki do jazdy, masakra…a jeszcze mój chce jakoś w styczniu/lutym pojechać na jeden dzień na parę godzin pozjeżdżać chociaż…no nie ma opcji, bo chyba się zapłaczę jak zacznie opowiadać jak było.
Ewula – ile znaczków trzeba uzbierać na tą książkę? Łał, ja uwielbiam Pascala…!
Ewa86 – no i super, może znalazłaś magika idealnego ciekawe jaką cenę powie
:-)
Jo_asia – ja właśnie mam to samo, też czuję się taka mega ociężała i też mnie brzuch ciągnie i boli jak coś zacznę robić, więc nie jesteś sama
Juszka – no i masz już za sobą tą ohydną glukozę, ciekawe jak wyniki wyjdą ;-)
Katrine – witam witam również osłabiona i na wolnym chorobowym
Poka poka jaką koszulę zamówiłaś?
Co dokładnie tam Ci się ze zdrówkiem porobiło?
Nastka – trochę przeraża mnie Twoja opowieść o tej glukozie…kurde, to ja swojego chłopa ze sobą biorę w razie czego jak będę ją robić
Co do ciuszków to mieścisz się w opięte bluzki, ja prawie w nic się nie mieszczę teraz co nosiłam przed ciążą…paranoja jakaś, a też mi trochę szkoda kasy na ciażowe...a ten wózek Cadet może być naprawdę fajny
https://www.google.pl/search?q=navi...2w1-blueberry-torba-gratis-p1003.html;719;478
Ja tak sobie go porządnie przemyślałam, tylko jeszcze na żywo muszę go obczaić…jest lekki i zwinny co też jest dosyć ważne, fajnie się składa tylko pytanie czy on nie jest przypadkiem za niski?
Co do kuchni to na pewno wstawię, żebym się mogła chociaż tu pochwalić, bo suma sumarum meble my będziemy nawieracać i składać, a mają być już na piątek
Już nie mogę się doczekać!