reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
suonko bardzo mi przykro :*

nikusia trzymam kciuki &&

A czy są tu osoby mające tylko ślub cywilny? Albo takie, które już mają dziecko, ale nie ochrzczone?
Ja mam 1 i 2, i myślę, że to trochę wpływa na nasze relacje z teściami. A ostatnio babcia meża pytała go, czy z okazji 3 rocznicy ślubu nie weźmiemy kościelnego i przy okazji nie zrobimy chrzcin. Mąż mówi co to będzie jak się dowiedzą o 2 dziecku. W sumie nigdy nie nagabywali, muszę im przyznać, ale zobaczymy.

ewula - no ale skoro teściowie sobie na to pozwolili, postawić się nie mogli? Dziecko siostry męża też teściowie wychowali bo mieszkali razem, kąpali, przewijali, usypiali. Ja tylko ewentualnie usłyszałam jsk przyjechałam w odwiedziny, że pieluchę trzeba zmienić ;)
 
aga_85, no wiesz, nie moje dziecko, nie moja sprawa. Ja tam tylko obserwuję, ale nie wnikam ;) nie mam też zbytniej pomocy jak przyjeżdżamy.
My mamy jedynie ślub cywilny i nie mamy zamiaru chrzcić dzieci. Tak już jest i nic w tej kwestii się nie zmieni i rodzina o tym wie. Jedynie babcie nasze coś tam czasem przebąkują bo do nich nie dociera, że takich imprez to nie planujemy ;)
 
reklama
Do góry