reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

muszę dziennie chodzic do poradni i sprawdzac tetno małego.
powód: powiedzieli,ze mozliwe,ze maly przycisnał pępowinę.. i tak się robiło.

ah witam Cię witam :))
no juz dosc trochę się tu udzielam :p

idę zrobic obiad i potem odpoczywac:)

trzymam kciuki za wizyty.
 
reklama
ewa my też mamy brzydkie białe drzwi, takie były na stanie jak się wprowadziliśmy. W przyszłym roku będziemy wymieniać i od zawsze podobaly mi się brązowe, ale jakiś czas temu chodizliśmy po sklepach i przy okazji oglądaliśmy drzwi, to teraz białe drzwi potrafią być naprawdę sliczne i do wszystkiego pasują. Takze u nas raczej białe będą.

Mrówka
ja nie nienawidzę zaduchu. Dziś jak byłam w przychodni to był tłum ludzi (ja na początku kolejki stanęłam i weszłam jak tylko drzwi się otworzyły i nawet nikt nie zdążył sapnąć) to zaduch był straszny i jak siedziałam to wszędzie były te starsze panie, które używają specyficznie pachnących duszących kosmetyków - jeszcze bardziej mnie naciągało i łeb mnie rozbolał od tego wszystkiego.

kainkas
ja też bardzo chcę karmić piersią, ale na wszelki mam kupione dwie butelki (mniejsza i większa) bo nigdy nic nie wiadomo. Mam avent natural i laktator ręczny też z tej serii.

A co do mleka modyfikowanego (chce kupić jedno opakowanie w razie w) to kupić ,,w ciemno" czy radzić się pediatry lub położnych na porodówce?

nieznajoma miałam przeczucie ze cię zostawili. Dobrze, że wszystko do normy wróciło. Zdrówka dla Ciebie i Maleństwa.
 
nieznajoma cieszę się, że z dzidzi,ą wszystko ok!

malpawzoo jak to co ze szkołą.. dopełzam jeszcze i wytrzymuje te 10h na pracowni.. w sumie to i siedze i leże bo też dziewczyny na mnie cwiczą masaże itp..więc nie jest źle..Bardziej boje się praktyk a muszę powoli je zacząć:baffled:

co do butelek ja lubie takie małe bo i tak je często zmieniam.. nie wyobrażam sobie cały czas na tych samych jechać bo się niszczą przecież..

Megi Pegi moja córka w wieku Anieli miala już wszystkie 4 nawet.. teraz wychodzi jej ostatnia 5tka..

Nie chce mi się tego czytać i pisać notatek:nerd: oczy mi wypadną zaraz..jak się dowiedziałam, że typów cery jest coś koło 10.. a ja muszę potrafić z wyglądu określić jaką kto ma co mam zalecić i jakie zabiegi moge robić.. nie mówiąc że to jedna 100 z tego co mam zadane..

jeszcze muszę sobie na jutro zrobić peeling maseczke nałożyc i dobrze nawilżyc twarz bo się babka będzie czepiać, że kosmetyczka ma być przykładem. musze skrócić paznokcie bo do masażu nie mogą wystawać za opuszek palców a ja mam długie już..jeszcze podkoszulka musze szukać białego bo się w fartuch nie zapinam:szok:ble ble ble... ide spać...:-D
 
ewa my też mamy brzydkie białe drzwi, takie były na stanie jak się wprowadziliśmy. W przyszłym roku będziemy wymieniać i od zawsze podobaly mi się brązowe, ale jakiś czas temu chodizliśmy po sklepach i przy okazji oglądaliśmy drzwi, to teraz białe drzwi potrafią być naprawdę sliczne i do wszystkiego pasują. Takze u nas raczej białe będą.

Mrówka
ja nie nienawidzę zaduchu. Dziś jak byłam w przychodni to był tłum ludzi (ja na początku kolejki stanęłam i weszłam jak tylko drzwi się otworzyły i nawet nikt nie zdążył sapnąć) to zaduch był straszny i jak siedziałam to wszędzie były te starsze panie, które używają specyficznie pachnących duszących kosmetyków - jeszcze bardziej mnie naciągało i łeb mnie rozbolał od tego wszystkiego.

kainkas
ja też bardzo chcę karmić piersią, ale na wszelki mam kupione dwie butelki (mniejsza i większa) bo nigdy nic nie wiadomo. Mam avent natural i laktator ręczny też z tej serii.

A co do mleka modyfikowanego (chce kupić jedno opakowanie w razie w) to kupić ,,w ciemno" czy radzić się pediatry lub położnych na porodówce?

nieznajoma miałam przeczucie ze cię zostawili. Dobrze, że wszystko do normy wróciło. Zdrówka dla Ciebie i Maleństwa.

jeśli w rodzinie nie macie skłonności do alergii to możesz kupić sama.. jak macie to lepiej wybrać jakies HA.. niby pediatra ma dobierać mleko ale jak spasuje te co podasz to nie będzie nic zmieniać...moja była na bebilonie potem miała rota więc dali jej pepti ale jego wgl nie chciała jeść więc wróciła do zwykłego i tyle było kombinowania;-)potem po roku przeszła na tańsze bebiko..
 
witam sie i ja!
Oststnie dni dość intensywne miałam wiec dzis odpoczywam raczej tylko jakies pranka i obiadek.

Ja tez mam krótka szyjkę bo 27 mm ale narazie lekarz zalecił oszczedność i tylke mam nadzieje ,że jakos wytrwam do marca.

Co do mojej płyty kuchennej, dlaczego żałuje ,że czarna bo szybko kurz widac i mazy wiec mnie to irytowałao mam nadzieje ,że po skończonym remoncie bedzie lepiej.

A ja na glukoze ide w poniedziałek bo dodatkowo mam jeszcze przeciwciała a na wynik trza dłuzej czekać z tydzien czasu a chce miec komplet badan na wizyte 5 grudnia. Tez jestem cikawa jak moja hemoblogina oststnia 11,5 mam nadziej ,że w dół nie poszła.

Nieznajoma dobrze ,że zaregowałaś i juz wszystko dobrze!

pozdrawiam cieplutko kochane!
 
Ewa85, Młodamamo... szybko jak dla mnie... Tadziowi około roku wyszły jedynki i dwójki... długo nic, później 4 , jakiś miesiąc temu dopiero 4

Dziewczyny wstrzymajcie się z mlekiem... teraz nie PRL kupić można w każdej aptece. A jak Wam dziecko nie będzie chciało jeść, albo będziecie miały problem z laktacją, to podpytacie w szpitalu i Wam coś poradzą.

To samo z butelkami... po co narażać się na koszty już teraz. Kupcie góra dwie butelki i tyle. Ja polecam antykolkową Tommy Tipple i miałam jeszcze zwykła medeli i jeszcze jedną do odciągania pokarmu w zestawie z laktatorem, który pożyczyłam mi bratowa i tyle. Zdążycie kupić nawet jak będzie dziecko, a jak się nastawiacie na karmienie piersią to nie ma co przesadzać z tymi butelkami.

Nieznajoma... cieszę się, że ok z dzieckiem :)
 
Megi Pegi ale moim zdaniem dobrze jest zorientować się wcześniej.. ja miałam cc nieplanowną, wróciłam do domu z głodnym dzieckiem a tu ani mleka ani butli.. mąż na szybko kupował w aptece bebilon(ponad 10zł drożej wyszło niż w sklepie) i zanim się butla wygotowała to masakra! dziecko głodne a cycki puste.. teraz będę mieć z 2 wygotowane już czekające na mikrofali i wodę kupioną na mleko...to zwłaszcza dla pierworódek bo pierwsze chwile w domu to czas na przystosowanie.. wszystko jest już tylko na naszej głowie i takie strasznie stresujące jak coś jest nieprzygotowanie.. przynajmniej dla mnie;-)
 
Dolkadnie tak jak mloda mama pisze u mnie to wygladalo tak ze mala wyladowala na OIOMIe i ja zaczelam sciagac ale tego mleka bylo tyle co kot naplakal i na oddziale zaczeli ja dokarmiac jak pom3 tyg wrocilam do domu to pokarmo dalej bylo za malo mimo ze ja czesto przystawialam potem mialam zastuj pokarmu cucka jak balon bolaca i fioletowa a mala ktoregos dnia darla sie jak opetana i nie moglam jej uspokoic w koncu wyslalam na " sygnale" meza po mleko zjadla chyba ze 180 ml i poszla spac wiec tym razem chcem byc przygotowana, jak na poczatku nie bedzie potrzeba to polezy do pozniej :-) a tez nie zamienrzam kupowac zgrzewki mleka tylko puszke bo to nigdy nie wiadomo jak dziedko zareaguje na dane mleko.

nieznajoma dobrze ze wszystko juz u was ok..

u mnie cos znowu w majtakch sie dzieje ale nie bede was zanudzac bo to juz nawet mnie nudzi....nie wspomne o tym że mnie wkurza
 
Koreczek - No to jak mąż wraca to chyba zaszalejecie :tak::-) A co malowała będziesz, że po barwnik lecisz ?
MALPAWZOO - Dobrze dziewczyny piszą to nie PRL można wszystko szybko kupić i jeszcze do domu przywiozą :tak: dacie radę.
Nieznajoma - no kurcze to sobie maluch zabawę znalazł no...:baffled: Miejmy nadzieję, że już się pobawił i zostawi pępowinkę w spokoju :tak:
Jaspis - No jak kupisz sobie jedno to nie zbankrutujesz...ale przecież w czasie pobytu w szpitalu można dopytać pediatrę jakie kupić w razie co. Mężowi na kartce napisać i da radę.
MLODAMAMA - :szok::szok: a co Ty wróżka czy co????A pomacać taką cerę będziesz mogła... i czy to ma znaczenie?
Josek - No mnie to w płytach ind. też wkurza właśnie... ja na razie mam gazową ale kto wie?
A i ja hemoglobinę mam 11 także luzzz. Dostałam bioferfolic dwa razy dziennie...
MegiPegi - podpisuję się pod Twoim wpisem...JA MAM właśnie dwie buteleczki TT i jestem pewna, że na tzw początek starczą dwie wielkości wzięłam 150 i 260
 
reklama
ja bym w ogól ni pytała położnych w szpitalu o mlko, bo teraz jest taki nacisk na karmienie piersią, że na sam zwrot "mlko modyfikowane" niktór położne i lkarz robią się zieloni ze złości :-D:-D:-D ja kupię jedno bebiko i tyle. Młoda mamo masz rację, też wolę być przygotowana niż później mieć nerwy, tym bardziej te z Was, które rodzą po raz pierwszy-oszczędźcie sobie nerwów wrazie co. Nie wiem jak inne mamy, ale mi po porodzie gdzieś w 3dobie jak wróciliśmy włączył się taki BABYBLUES ze przez 2 dni chodziłam i płakałam (na szczęście ze szczęścia), potrafiłam godzinami warować przy łóżeczku i patrzeć na Biankę jak śpi i płakać "bo ona taka malutka":-) wtedy mi do śmiechu nie było, Damian bał się, że jakiejś depresji poporodowej dostałam, a że karmić nie mogłam to potem doszły wyrzuty sumienia.
I nie dajcie sobie wcisnąć, że jak nie karmicie piersią to jesteście gorsze!!!!! Bo takie uwagi bardzo na psychę działają zwłaszcza na początku. Czasami albo pokarmu nie ma, albo kobiety nie karmią, bo nie chcą, nie czują tego itd. Wtedy dużo zależy też od otoczenia. Ja się nikomu nie chwaliłam ale też nie udawałam, że karmie, ale były komentarze nieprzychylne, a w pierwszych dniach/tygodniach młode mamy zwłaszcza pierworódki mogą mieć lekkie wahania emocjonalne.


:-):-):-)
Nieznajoma mojej Biance przy porodzie tętno spadło do 30ud/min stąd cc miałam. Bianka miała bardzo krótką pępowinę i zawiniętą na szyji. Stąd akcja tętno. Współczuję nerwów, ale dbaj o siebie.
 
Do góry